Wesołych Świąt

Nie ma boga o imieniu „Bóg”.

Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...

Z dużej litery piszą Rosjanie. My Polacy piszemy dużą literą lub wielką literą.

Reply to
Mario

Jest takie powiedzonko "mądry głupiemu ustępuje". Ktoś kiedyś mądrze go sparafrazował: "mądry głupiemu ustępuje i dlatego świat jest taki parszywy jaki jest". Trzeba wiedzieć gdzie ustąpić - ja widzę pozytywy tej dyskusji... Póki sobie nie ubliżamy i nie bierzemy się za kudły to wszystko jest OK :-)

Dzięki. Właśnie wybieram się na rowerek, pogoda wyśmienita i ptaszki świergocą.

Reply to
Pszemol

No popatrz... Nie jesteś wierzący a nie jesteś potworem: pomagasz ludziom w potrzebie! To się w pale nie mieści... skąd Twój "kręgosłóp moralny" jeśli nie bierzesz go z coniedzielnej mszy? ;-)

Reply to
Pszemol

Użytkownik Sylwester Łazar napisał: [..]

^^ Tu chyba rz powinno być skoro imienia używasz.

Trzeba było poprzestać na życzeniach bez ewangelizacji, dobrze wiesz że tego typu NTG wywołują święte wojny i rozpocząłeś swoją krucjatę.

Kłamstwo, do tej pory na 100% nie wiadomo czemu, zwalał na KGB a teraz na Chomeiniego

[..]
Reply to
AlexY

Nie pisałem o tym Waszym, tym z dużej literki... Pisałem o bogu jako o przedmiocie wiary, ogólnie.

Nie zaprzeczysz chyba że 'bóg' to ogólne pojęcie a 'Bóg' to już ten konkretny Wasz 'bóg' i pisze się wtedy z dużej litery tak jak imię aby podkreślić przekonanie w prawdziwość dogmatu o jedyności/unikalności boga Jahwe, czyli Boga. Jak będziesz pisał "Ludzie wierzili w boga Zeusa/Ra/Kryszne." to jak mniemam też użyjesz małej literki w tym kontekście, zgadzasz się?

Masz prawo do swojej opinii, tak samo jak ja mam prawo do swojej. Peace!

Reply to
Pszemol

Jaki Roman? Odpisałeś Janowi...

Reply to
Pszemol

użytkownik Pszemol napisał:

Twoje scisle myslenie konczy sie na poczatku obecnej rzeczywistosci, ktora wg. fizykow i ostatnich wyliczen powstala 14mld lat temu. Tyle ze powstanie czegokolwiek z niczego jest sprzeczne z ludzka logika. Pisalem juz o tym, jesli teoria nie ma pokrycia w praktyce - to bledna jest teoria, a nie praktyka. Wg. teorii w ktorej nie ma inteligentnego projektu z bytem nadrzednym - nie powinno byc nic, to myslenie logiczne u ludzi. A jednak wszystko funkcjonuje od poziomu atomowego, az do granic ostatnich galaktyk. Pytanie skad jakakolwiek energia?

Reply to
leming.show

W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 11:06:57 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Bóg to nazwa własna i jako taką piszemy dużą literą jak ktoś sugerował. Ale to również funkcja albo zawód. I wtedy niekoniecznie tak jak nazwę własną się pisze. Według mnie poprawnie by było pisanie bóg Bóg w przypadku tego Boga. Bez sensu jest tylko pisanie Bóg. Bo to niekoniecznie musi chodzić o boga Boga. Bogów jest na pęczki. Napisanie Zeus bez " bóg" to brak okazywania szacunku. Tak samo pisanie tylko Bóg. Co on jakiś kolega jest żeby się wszyscy spoufalali? A jak jakiś człowiek ma na nazwisko Bóg i ktoś powie że Bóg kazał zamordować mieszkańców jakiegoś miasta. Sodomy na przykład. Od razu prokurator się musi za takie coś brać. Bo nie wie czy to Marcin Bóg czy bóg Bóg. Jak Marcin to od razu go karze zdrutować. A jak bóg Bóg to sobie odpuści bo idioty z siebie robił nie będzie.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 08:40:11 UTC+2 użytkownik Jan napisał:

Jak odnosisz to do kolegi piszacego w asm, to jednoznacznie mozna okreslic kto uprawia elektronike przez duze E. Reszty nie chce mi sie tlumaczyc, maly dlubacz nie zrozumie elektronika projektujacego dla serii 100.000 i piorytetow dla takiej produkcji.

Trzeba jeszcze zdac sobie sprawe z wlasnych ograniczen, czy poprzestajesz na wlasnej osobie jako najbardziej rozwinietej, czy nie.

Reply to
leming.show

W dniu sobota, 26 kwietnia 2014 16:41:39 UTC+2 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

Jak 14 miliardów lat temu powstanie z niczego jest sprzeczne z ludzką logiką to jak wytłumaczyć że z tego samego czyli niczego powstała jakaś istota nadrzędna. Od razu dorosły osobnik o nieograniczonych możliwościach. Jak mogła powstać jedna to dlaczego nie mogło powstać więcej takich istot? A jak powstało więcej co jest zgodne z ludzką logiką to co się z nimi stało? Można by proces poszlakowy zrobić. Jeśli było więcej a został jeden, na dodatek psychopata. To zabił tamtych. Do innego wniosku dojść nie można.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

Przecież ja tytułuję tak jak ktoś się podpisuje. Jan == RoMan Nie możesz tego cofnąć Pszemol!

Sam RoMan się podpisał pod Janem, co podałem na początku wątku. I dlatego pokutuje tutaj za:

- kłamstwo

- ataki na religię (twierdzi, że się nie wychowywał seksualnie na zakrystii)

W związku z tym, że jego zachowanie jest niemoralne stąd miłoby było, gdyby przeprosił.

Po tym poznamy czy jego moralność jest prawdziwa, czy fałszywa. Tak czy inaczej na razie mamy obraz Romana, który zostaje na wieki, taki jaki zostaje.

S.

Reply to
Sylwester Łazar

?? Znowu masz te swoje urojenia...

Możesz mi wskazać tą wypowiedź? Nic takiego nie widzę.

Jego zachowanie jest niemoralne i z tego powodu ma CIEBIE przepraszać? Ciekawa logika... Myślałem że przeprasza się za wyrządzenie krzywdy...

Jeśli mówisz w liczbie mnogiej "mamy", to kogo oprócz siebie masz na myśli? Bo wbrew temu co piszesz ja mam o Romanie bardzo dobre zdanie - zarówno od strony technicznej/profesjonalnej/inżynierskiej jak i kwestii kultury i ogłady.

Reply to
Pszemol

Tu nie chodzi ani o spoufalanie się, ani o jakies nieporozumienia co do tego o którego boga chodzi...

Ta maniera pisania słowa "bóg" z dużej litery to przecież kolejna metodyka propagandowa: Katolicy uważają że jest tylko jeden bóg, ten "ich", i żaden inny bóg nie jest ani ważny ani godny słowa "bóg". Na dodatek nie chcą używać jego prawdziwego imienia "JHW" czy tam Jahwe czy Jehowa z różnych powodów. Więc nazywają go sobie "Bóg" - Wolno im? Ano wolno im... To coś tak jak byś zamiast "Biblia" zaczął mówić Książka. Tak, Książka z dużej literki K. Bo Ty uważasz że jest tylko jedna. I kropka. I na dodatek wszyscy również muszą pisać Książka z dużej litery, nawet jak mówią o innych ksiażkach albo nie o konkretnej książce tylko o książce ogólnie... Czemu tak? Bo tak :-)

Reply to
Pszemol

Piszesz nie na temat.

Reply to
Pszemol

W dniu 2014-04-26 16:41, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Widzisz i tu jest całe "ALE". Nie powinno się kwestionować sił wyższych, bo sam fakt istnienia o tym świadczy i nie da się tego podważyć, ani temu zaprzeczyć. Jednak my, ludzie nie wiemy co to za siły, skąd one są, co potrafią i w jakich są relacjach z nami. Możemy póki co tylko się zachwycać stopniem skomplikowania i niesamowitą harmonią wszechświata, ale nic więcej, bo zbyt mało jeszcze wiemy. Ciekaw jestem czy kiedykolwiek ludzkość pozna całą prawdę.

Jednak mnie osobiście forma boga Jahwe czy też innego boga znanego z innych wyznań nie przekonuje, a tym bardziej nie przekonuje mnie forma zabobonów odprawianych przez kapłanów różnych wyznań. Modlenie się do kawałka kamienia czy betonu, czy też namalowanego na płótnie bohomaza, albo przypisywanie nadprzyrodzonych cech wodzie, nad która czyniono "gusła", po prostu mnie śmieszy. Jeszcze bardziej mnie śmieszą próby udowadniania istnienia oraz opisywania boga, gdzie występują same zaprzeczenia oraz antropomorfizacja bóstw.

Dlatego też proponuję, aby zakończyć te wywody. Niech każdy wyznaje to co wyznaje i nie próbuje na siłę nawracać innych na swoją wiarę i przekonania.

Reply to
uzytkownik

W dniu 2014-04-26 14:18, Pszemol pisze:

Daj już spokój, bo to tylko niepotrzebnie zaostrza konflikt. To, że ktoś wierzy to jego sprawa. W większości ludzie wierzący i bogobojni są życzliwiej nastawieni do innych ludzi i z reguły są lepszymi ludźmi. Sam mam tego dowód, bo moja małżonka jest osobą głęboko wierzącą i jest teologiem, a ja sobie to chwalę :)

Reply to
uzytkownik

Zwariował :-)))))))))))))))))

Reply to
nowyr

Albo ktoś się pod łazara podszywa albo on nam zwariował :-)

Reply to
nowyr

Twoje scisle myslenie konczy sie na poczatku obecnej rzeczywistosci, ktora wg. fizykow i ostatnich wyliczen powstala 14mld lat temu. Tyle ze powstanie czegokolwiek z niczego jest sprzeczne z ludzka logika. Pisalem juz o tym, jesli teoria nie ma pokrycia w praktyce - to bledna jest teoria, a nie praktyka. Wg. teorii w ktorej nie ma inteligentnego projektu z bytem nadrzednym - nie powinno byc nic, to myslenie logiczne u ludzi. A jednak wszystko funkcjonuje od poziomu atomowego, az do granic ostatnich galaktyk. Pytanie skad jakakolwiek energia?

A skąd jakikolwiek bóg? Kto go stworzył? Kto go widział? Czy głęboko niemoralni osobnicy, pijacy, pedofile, sybaryci mogą być urzędnikami tego boga, jeśli on istnieje? A jeśli istnieje i dopuszcza takie osobniki na swoich przdstawicieli, czy ó bóg sam jest moralny?

Reply to
Jan

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.