Jeśli o ATMELE chodzi, zwłaszcza AVR'y, bo niewiem jak to sie ma do serii '51 89xxx, to faktycznie jest tak że są podatne na zakłócenia. Musiałem kiedys zrobic sterownik na atmega32, wszystko pięknie chodziło do póki do sterownika nie podpięte było nic, wystarczyły dwa silniki DC na 12V, które pracują pod dość dużym obciążeniem i procesor zaczoł cuda wyprawiac a juz dokładając tam moduł GSM kompletnie nic nie działało. Pierwsza myśl że to wina złego filtrowania zasilania, jednak nic nie pomagało.
Proponuje się przyglądnąć rodzinie MSP430 z TI, obecnie kończę prototyp powyższego sterownika opartego właśnie na dwóch procesorach MSP430, reszta układu jest identyczna lub bardzo podobna do starego, możliwa liczba źródeł zakłóceń wzrosła kilka razy (dodatkowo 4 silniki + 2 elektromagnesy, GSM osadzony) a procesory pracują stabilnie bez żadnych wybryków. Polecam!
Pozdrawiam Krzysztof