To akurat oczywiste ale chodziło o dylatację czasu, o której napisał wcześniej Bartek a której ja w ogóle nie wziąłem pod uwagę.
To akurat oczywiste ale chodziło o dylatację czasu, o której napisał wcześniej Bartek a której ja w ogóle nie wziąłem pod uwagę.
pzdr, Gotfryd
Zgoda.
Problem w rozumieniu "otworu".
Ale masz OTWORY czy (zgodne z przepisami!) "zetki"?
zygzaku)?
(150x75 lub 205x60), a secundo, prosta dziura na wylot
kominiarza na widok ogranicznika (stabilizatora) wentylacji :>
pzdr, Gotfryd
On Fri, 27 Dec 2013 20:36:42 +0000, AlexY wrote:
-- Marek
Ale jak - do srodka ?
Tu nie chodzi o wygotowanie, tu chodzi o chlodzenie. Albo sie gotuje i wypuszcza radioaktywna pare, albo sie chlodzi woda i wypuszcza radioaktywna wode, albo sie korzysta z istniejacego wymiennika ciepla. Tylko ze wszystko to wymaga pompowania wody chlodzacej, a tam sie zepsula cala elektryka z powodu zalania. Rozwiazaniem bylyby pompy napedzane turbinami parowymi, pracujace bezobslugowo. Ale byly elektryczne. Co ciekawe - w Belchatowie pompa kondensatu jest napedzana mala turbina parowa.
Problem zas w tym ze o tym sie publice nie mowilo, ze nawet wylaczony reaktor jest nadal niebezpieczny. Zas ciekawe co by bylo gdyby awaria elekryki/chlodzenia dopadla ich znienacka, rdzen stopilby sie w pare sekund ? Albo diesle by nie zaskoczyly na czas.
J.
Podobno tak. Jak kiedyś zrozumiem Dopplera dla światła to się będę wypowiadał. Na razie nie miałem czasu przeczytać tego co napisał bartekltg, a może to wymagać dużo czasu (kiedyś na studiach 4 strony z książki z matmy czytałem 4 dni - olśniło mnie dopiero o 22 w przeddzień kolokwium - skutek - przygotowując się nie przerobiłem ani jednego zadania, w co nikt z kolegów nie chciał mi uwierzyć). P.G.
W dniu 2013-12-16 08:38, Marcin N pisze:
Zdaje się że Anglicy właśnie planują coś takiego. Bo program budowy nowych EJ jest powiązany z zagospodarowaniem odpadów jądrowych.
Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Tak wyczytałem i myślę że prawidłowo zrozumiałem że bierze się to z ruchu źródła niezależnie od kierunku i związanej z tym zmiany "prędkości czasu".
[..]użytkownik Marek napisał:
Lub tez nadajnik i odbiornik w punktach stalych, a medium ruchome:)
W dniu 2013-12-21 09:19, M. pisze:
Tak na szybko to dane są tutaj. Przeczytaj---> Mit 3. Rozwój energetyki jądrowej nie ma sensu w długiej perspektywie czasowej, gdyż światowe zasoby uranu są ograniczone
W dniu 2013-12-28 11:10, Piotr Gałka pisze:
A jak eter odparuje? :)
Uważaj, bo skończysz dyskutując różnicę miedzy eterem w modelu Lorentza, Stokesa i innych, wszystko na podstawie 150letnich publikacji:>
BTW. Czym różni się metr próżni od 2 metrów próżni?
pzdr bartekltg
Tak. Przez dylatacja czasu. Oscylator nadaje sobie, tak, jak go zbudowano, ale dla odbiornika jego drgania mają większy okres.
Można by niby rozróżnić te efekty, powiedzieć, 'ta zmiana częstotliwości spowodowana jest relatywistycznym pitu pitu, znaczy dylatacja czasu, a ta efektem dopplera liczonym klasycznie', ale, poza oczywistą wygodą posiadania jednego wzorku, rozróżnienie to jest dość sztuczne.
Ten 'eter', czasoprzestrzeń, w której porusza się światło (nie tylko fala, ale też impulsy. Jeśli ktoś nadaje morsem to czasy impulsów są modyfikowane tym samym wzorem, nie tylko 'nośna') transformuje się miedzy układami tak, że dla każdego światło porusza się z taką sama prędkością w każdym kierunku, dla każdego obserwatora wygląda to tak, jakby to on był w tym wyróżnionym ośrodku 'eteru'. Możemy więc użyć odpowiedni klasyczny wzór dopplera. Trzeba go tylko zmodyfikować o dylatacja czasu.
I teraz dla różnych obserwatorów wynik jest oczywiście ten sam, Rakieta B odbiera częstość k razy większą niż rakieta A (obie częstości mierzone przez załogi danej rakiety) niezależnie od tego, kto liczy;-) Ale podział, jaka cześć zjawiska pochodzi od dylatacji, a jaka od 'klasycznego dopplera' jest różny. Te zjawiska są względne i się wzajemnie przenikają.
Przypadki graniczne. Nadajnik się rusza, odbiornik nie (czyli jest to układ odniesienia związany z odbiornikiem). Klasyczny doppler (czyli dlugość fali to ile się odsunę + ile odsunie się sygnał) mówi o zmianie częstotliwości o czynnik c/(c-v) Dylatacja nadajnika powoduje, że mnożymy to przez sqrt(1-v^2/c^2)
łącznie sqrt((c+v)/(c-v))
Wersja druga, odbiornik ruchomy. układ źródła. "Klasycznie" (c-v)/c, do tego dylatacja, ale tym razem w drugą stronę. Wynik, znów ten sam sqrt((c+v)/(c-v))
pzdr bartekltg
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.