- Vote on answer
- posted
10 years ago
Prad z wiatrakow
- Vote on answer
- posted
10 years ago
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Dnia Mon, 16 Dec 2013 08:42:35 +0100, J.F. napisał(a):
W Czarnobylu to ludzie nie wiedzieli w pobliżu czego mieszkają, władza twierdziła, że radzieckie elektrownie atomowe są bezpieczniejsze niż samowar i można je postawić nawet na Placu Czerwonym a przy tym dopuściła się skandalicznych zaniedbań, zarówno w trakcie budowy (dach bloku reaktora przez oszczędność wykonano z materiału łatwopalnego) jak i w trakcie późniejszej eksploatacji - w elektrowni nie był zatrudniony ani jeden fizyk jądrowy. Skutek był taki jakby dać dziecku odbezpieczony pistolet - to musiało prędzej czy później skończyć się katastrofą.
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Użytkownik badworm napisał:
Akurat w pobliżu czego mieszkają, to dobrze wiedzieli, ponieważ miasteczko Prypeć było zamieszkałe przez pracowników elektrowni, więc ta wiedza nie była im obca. Zresztą elektrownia ma charakterystyczny wygląd i przy wjeździe stały tablice informacyjne. Mogli nie wiedzieć o tym:
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Dnia Sun, 05 Jan 2014 15:29:33 +0100, Maciek napisał(a):
Ale pracownicy elektrowni jakies tam pojecie o tym mieli.
Z drugiej strony mozna sie juz doczytac ze to nie "niebezpieczny eksperyment", tylko normalny test niezbedny do eksploatacji. Ktorego ten reaktor cos dwa razy wczesniej nie przeszedl.
Z drugiej strony wiele wskazuje na to ze moglo sie to przydarzyc w normalnej eksploatacji..
25 lat nie mial, wiec swiezo po studiach nie byl. A dawniej trudniej o stosowne wyksztalcenie. Wiec sie doksztalal - korespondencyjnie.Zreszta patrz - eksperci z calego swiata pare lat analizowali co sie stalo. A na studiach raczej nie naucza dokladnie obslugi konkretnego reaktora.
J.