postarzanie nie poplaca

Nikt nikomu nie może kazać stosować podzespołów, które mają trwałość większą niż producent chce. Ani nie może mu kazać instalować je tak, aby zmniejszać awaryjność.

W przypadku Volkswagena dużo im już z toreb wyjęto, dno

Zwłaszcza Samsung, Apple i inni :)

chociażby.

Reply to
sundayman
Loading thread data ...

W dniu niedziela, 22 listopada 2015 15:21:54 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

gdy produkt jest niszowy, niskoseryjny moge w to wierzyc. Ale w przypadku wielkich producentów którzy optymalizują produkcje w sposób prefekcyjny i o jednego centa na urzadzeniu walczą to w takie błędy ja nie wierze. Zwlaszcza ze te "zdobycze" techniki stosunkowo niedawno sie pojawily.

chyba chciales napisac "tansze" z chin. Jesli pralka kosztuje 1200zł i działa powiedzmy ze 3lata to ja moge zaplacic 2000 ale miec gwarancje 10letnią i jeszcze bede do przodu. Czemu ma wiecej kosztowac? Nie z powodu lepszych czesci - producenci gdy przestaną tylko psuc mogliby sprzedawac dlugotrwale urzadzenie w tych samych cenach. Ale skala produkcji bedzie mniejsza zatem marża powinna byc wieksza i ja sie na to zgadzam bo i tak bede do przodu. No i bedzie to ekologiczne jak cholera - tyle ze tym sie unia przejmuje najmniej mimo geby pełnej takich haseł.

b.

Reply to
Budyń

W dniu niedziela, 22 listopada 2015 15:30:09 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

ta logika bierze w łeb gdy wszyscy producenci robia tak samo. Zatem co robie gdy sie popsuje? Kupuję najtanszą dowolnego producenta. Ale gdyby pojawil sie taki z 10letnia gwarancją to kupie drożej u niego.

Gdy sprzet jest trwaly i niezawodny to klient nigdzie nie pojdzie. A tak to ci z LG kupią simensa, ci co mieli simensa kupią boscha, a obrazeni na bocha kupia LG. Po co psuc takie samonakrecajacy sie biznes?

b.

Reply to
Budyń

użytkownik Pszemol napisał:

Poprzesz to przykładami wygranych spraw? Komuś się chce? Pójdziesz do sądu z jakąś ekspertyzą? Nawet jak wygrasz, to co? Zrobią niepsujący się sprzęt przez 10lat, droższy od konkurencji i dostana po tyłku dwa razy.

Jeszcze zależy o czym mowa, kliencie co kupuje niemiecka automatykę co ma chodzić 10 lat, czy kliencie z allegro co klika najtańsze.

Reply to
bronek.tallar

Na razie nie muszę się tłumaczyć, bo nie wdrożyłem :) A czy bym wdrażał ? Zasadniczo - ja nie sprzedaję tego co produkuję przeważnie.

Ja wykonuję zamówienie. Czy producent broni powinien odmówić jej produkcji, bo służy do zabijania ? Nie wiem. Na razie cieszę się, że nie musiałem takiego zlecenia zrobić.

W Polsce to jest tzw. Siła Wyższa, jeśli wolisz :)

Nie sądzę. Nawet - z pewnością nie. Odszkodowanie być może - ale nie ode mnie, tylko od tego, kto to sprzedaje. Ja realizuję zamówienie. Dopóki spełniam normy, wymogi bezpieczeństwa itp. - nie moja sprawa, co i jak realizuje urządzenie.

No to może koledzy z grupy się wypowiedzą, jaka jest statystyka. Bo ja nawet nie zliczę drukarek, które porozbierałem na silniczni, bo nie było sensu naprawiać.

Jedna nadal stoi (Brother) - padła literalnie 2-3 mce po gwarancji. A szkoda, bo była na tanie tusze, i dość ogólnie fajna.

Tak tak, spiskowe :) Jak wszystko co nie pasuje do "mainstreamu", co nie ?

Nie ? Uniemożliwienie userowi korzystania z urządzenia, które padnie po określonej ilości ładowań baterii (zbliżonej do czasu gwarancji), choć spokojnie można by to zrobić - nie jest "planowanym postarzaniem" ? A czym ? Pewnie "planowaniem sprzedaży" ? :)

Różnica jest tak, że u mnie nie ma takiej możliwości, bo to jest specjalistyczne urządzenie, od którego może zależeć bezpieczeństwo ludzi, a nie elektroniczny gadżet dla każdego.

Reply to
sundayman

i to jest w 100% legalne. Bo niby jak miało by nie być ?

Oczywiście - zaszycie usterki w programie to chamstwo bezczelne. Ale już zjebutanie projektu albo użycie materiałów, które na 90% w określonym czasie szlag trafi - jest całkowicie "OK".

Niestety zresztą.

Reply to
sundayman

Jesteś naiwny jak dziecko :)

Oglądałem film dotyczący telewizorów samsunga. Kiedy na skutek masowych usterek kondensatorów telewizory padały po gwarancji , zgłaszano problem koncernowi żądając napraw.

Które były możliwe - bo kondensatory były typowe.

W reakcji Samsung zmienił projekt i zastosował kondensatory, które jak się zepsują, są nie do zdobycia. Akcja - reakcja.

Gra idzie o miliony USD. Tu nie ma sentymentów. Oczywiście - nie wszyscy stosują takie metody - i są duże firmy, które nie stosują (albo mniej) celowego postarzania.

Reply to
sundayman

sundayman pisze:

Nie każe. Ale nie jest to "taka sytuacja".

Zrobili zegar, który każe się sprzętowi zepsuć kilka dni po grarancji? Ktoś im to wykazał? Nie wiem, może niektórzy tak *czasem* robili, ale teraz zwłaszcza powinni trząść portkami i pilnować, by w ich wyrobach tak jawnych wałków nie było.

Reply to
invalid unparseable

On 2015-11-22 15:30, Pszemol wrote: [...]

Dżizas... Tort - tortu, rower - roweru.

No wiesz, to chyba normalna strategia chińskich producentów. A ludzie i tak kupują ten szajs. Ponieważ jest dobry bo tani. :-D

Reply to
JDX

W dniu 2015-11-22 o 12:30, Dariusz Dorochowicz pisze:

Te, mające specjalnie krótki czas życia były droższe?

Reply to
Mario

To zbyt prostackie, no i - dla takiej firmy - niebezpieczne. Wbrew temu co pisze Pszemol - na taki numer mogę sobie pozwolić ja, ze skalą produkcji 500 szt.

Nikt mnie nie zmusi do pokazania kodu (bo zgubiłem), ani nie będzie robić jego analizy wyciągając z MCU. Ale koncern z milionami egz. ma trudniej - bo i kasa większa.

Apple ma metodę robienia rzeczy "nienaprawialnych". Vide strona ifixit. Przecież nie dlatego, że "się nie da".

O samsungu cała historia była, ale nie chce mi się tutaj opowiadać. Poszukać sobie - chociażby na YT są filmy dokumentalne o tym. Dokumentalne - czyli pokazujące nawet co i dlaczego się psuje :)

Reply to
sundayman

W dniu 2015-11-22 o 16:11, sundayman pisze:

Pisałeś o programie, który po upłynięciu gwarancji ma powodować wadliwe działanie urządzenia. Wystarczy, że coś takiego zostanie zidentyfikowane i jak się tym w USA zajmie FBI to inżynierowie zaczną sypać ratując dupę, a firma dostanie wielomiliardowe kary.

Skoro podajesz nazwy firm to musisz mieć jakąś wiedzę. Twoim zdaniem po ilu miesiącach SGS3 powinna przestać działać?

Reply to
Mario

Dodam, że piszę to z przykrością, jako użyszkodnik maków od 1990 roku (teraz też piszę z maka). I choć zawsze lubiłem OS Apple, i ich komputery, to to co robią w dziedzinie elektroniki użytkowej, patentów, "ochrony" (vide próba przejęcia domeny ap.pl ) to się w głowie nie mieści...

Reply to
sundayman

Pisałem o moim przypadku. Ja sobię ew. mogę pozwolić na tak prostackie działanie. Koncerny robią to bardziej "finezyjnie" jak już opisano.

Jeżu kolczasty, wszystko trzeba podać do rączki ? Poczytaj, pooglądaj, poszukaj.

Ja jestem w pracy, nie mam czasu edukować :)

Reply to
sundayman

Jedno mi się przypomniało. Kiedy rozpowszechniła się informacja, jak w iPodzie wyjmienić sobie baterię, Apple zmieniło śrubeczki normalne na "nieodkręcalne".

Oficjalnie - żeby się użytkownik nie pokaleczył, hłe hłe...

Reply to
sundayman

W dniu 2015-11-22 o 16:20, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

U nas pewnie nikomu się faktycznie nie będzie chciało. Ale w stanach skrzyknąć się i zrobić pozew zbiorowy to żaden problem. Sądzę, że przy podejrzeniach o celowe uszkadzanie sprzętu w takie działania przeciwko producentowi włączyłoby się państwo.

Firma z którą współpracuję kupowała płyty mini-ITX Epia. Faktycznie kondensatory padały po dwóch latach. Teraz kupują IEI. Od 5 lat nie zdarzyła im się awaria. Twoim zdaniem to IEI dostała po dupie?

Reply to
Mario

W dniu 2015-11-22 o 14:40, Budyń pisze:

30% ceny produktu za co? Za kondensator?
Reply to
Mario

sundayman pisze:

Używałem nawet przed 1989. Nigdy nie lubiłem, głównie z powodu niewygody systemu operacyjnego -- ale wiem skąd to się brało, po prostu taki niewygodny i wkurzający brakiem ergonomii interfejs użytkownika łatwiej sprzedać na tzw. dziwiczym rynku, tym, dla których to był pierwszy komputer w życiu. I mają też oni zwoje metody, by sprzedać kolejne modele tym samym ludziom. Da się to zrobić bez postarzania. Że się baterii nie da samemu wymienić? No nie da się. Widziały galy co brały.

Reply to
invalid unparseable

sundayman pisze:

Jeśli tak, to OK. Tylko o tym pisałem.

Dużej firmie zawsze wygodniej wynająć słupa. Więc jest rynek na tego typu usługi. Nic tylko przygotować kompilatory. I torby mieć w pogotowiu.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.