Nie rozumiesz problemu. Zenek bredzi o jakiejś fabryce maseczek z atestem. Super. I na h.. to komu że taka jest. Nie ma maseczek. Nie ma w żadnym okolicznym szpitalu. Nic nie ma. Żadna fabryka nie pomaga, kupują je w chinach i u spekulantów. Po prostu nie ma maseczek i już. Pitolenie jak to głupie baby szyją sobie maseczki skoro jest jakaś fabryka jest tak poniżejące dla tych ludzi że trzeba tego zestawić z bredzeniem Gomułki, bo tylko do tego poziomu to pasuje. Ludzie robią co mogą aby się zabezpieczać, robią rzeczy bezużyteczne, nie działajce, byle jakie, ale robią cokowliek co ma choć cień placebo. To że Zenuś był w jakiejś fabryce i tam jakaś maszyna napierniczała 1k maseczek na godzinę to ma być jakiś argument żeby ich nie robić? Panie kochany, to jest dopiero zarozumialstwo. Maseczek nie ma. Państwo dało dupy. Nie ma znaczenia czy przy władzy jest PiS czy PO czy lewica czy prawica. Państwo daje dupy na całej lini od dziesięcioleci, taki Naród. Ostatni raz takie g... było w '97 podczas powodzi. Ludzie się sami organizowali, gdyby nie krótkofalowcy bez atestu to h... byłby z łacznością, gdyby nie spontaniczne podrzucanie żarcia przez prywatnych przedsiębiorców na zalane tereny to ludzie by z głodu pozdychali. I wtedy wchodzi Zenuś i mówi że był kilka lat temu wcześniej w fabryce chleba i tam piekli 1000 bochenków na sekundę a w ogóle to całą ta woda spłynie za 3 dni do kanalizacji ...
Nie ja używal "chuju osrany" za pierwszym razem, idź opierdalaj sobie Zenusia, on tutaj utrzymuje prawidłowy poziom rynsztoku, jak zawsze kiedy ktoś znajduje dziury w jego logice.
E tam, obrażać to trzeba umieć, na razie kiepsko Ci idzie.