uziemiać czy nie

Urządzenie na słupie lub ogrodzeniu w metalowej, uziemionej obudowie. Do niego dochodzi zasilanie (niskonapięciowe) i przewody sygnałowe jednym kablem napowietrznym lub ziemnym z szafy. Szafa również metalowa, uziemiona, ochronniki na zasilaniu itp. Teraz pytanie: mają sens ochronniki przy urządzeniu? Czyli iskrowniki plus warystory na liniach zasilania, sygnałowych i do uziemienia. Moje zdanie: nie mają. Jak podłączymy, to zamykamy obwód i będzie strzelać po iskrownikach po obydwu stronach aż w końcu coś upali.

Mirek.

Reply to
Mirek
Loading thread data ...

Zależy od urządzenia.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

W dniu 2012-03-05 23:19, Mirek pisze:

Iskrowniki to chyba tylko na ogranicznikach klasy A - na słupie. Ogólnie to powinno być stopniowanie ograniczników. Bodajże I (B) na złączu kablowym, II (C) w rozdzielni i ewentualnie D przy urządzeniu. Nie stosuje się D gdy odległość od rozdzielni jest mniejsza niż ileś metrów

- bodajże 5. Tylko, że klasyczne połączenie ograniczników zakłada, że impuls z wyładowania przyjdzie od sieci zasilającej i wchodzi do budynku więc możesz stopniować zabezpieczenia aby impuls tracił na energii po drodze do urządzenia. Ty masz sytuację, że może oberwać ostatni odcinek linii zasilającej urządzenie albo same urządzenie. Radziłbym zasilanie i sygnał dać kablem ziemnym. Przed bezpośrednim strzałem w szafkę na słupie pewnie i tak nie jesteś w stanie się ochronić ale jeśli aparatura jest cenna to dałbym jakiś kompaktowy ogranicznik mieszanej klasy C+D. Plus jakieś zabezpieczenia linii sygnałowych czy transmisyjnych.

Przy urządzeniach (klasa D) to są raczej warystorowe. Mają wyłapać tę energię impulsu, która przeszła przez poprzednie stopnie ochrony. Tu nie ma zamykania obwodów. Jeśli dostanie linia wcześniejsza to ten wcześniejszy zablokuje większość energii. Jeśli dostałaby linia na odcinku między ogranicznikami to przynajmniej obydwa wchłoną część energii ale tak jak mówię bezpośredniego strzału to ci C+D nie pochłonie. Oczywiście jeśli robić ochronę to tak żeby prąd powrotny nie szedł z ograniczników przez obudowę tylko od razu do PE. PE odpowiednio gruby żeby nie dopuścić do podbicia napięcia w trakcie przewodzenia udaru. Poczytaj w poradnikach na stronach firm DEHN, ETI, Legrand, ABB czy Moeller. Wprawdzie Twój przypadek nie jest typowy ale znajdziesz dość sensowne opisy jak się propaguje udar i jak się przed nim chronić.

Reply to
Mario

Użytkownik "Mirek" <i snipped-for-privacy@zaspamowany.adres napisał w wiadomości news:jj3e5t$brq$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Nic nie napisałeś o odległości od urządzenia do szafy. A czy to jest 1m czy

1000m to ma jednak pewne znaczenie.

Lepiej według Ciebie jak za pierwszym razem z braku zabezpieczeń upali urządzenie ? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

No to prawie niewykonalne, bo ja nie mam PE - zasilanie _niskonapięciowe_ - nie będę z samonośną przewieszką 4x2x0,5 dawał 4mm^2 PE. Nawet jak przypadkiem mam, bo akurat było potrzebne 230V, to i tak to PE jest połączone do obudowy (a obudowa dodatkowo uziemiona), bo tak wymagają przepisy o ochronie przeciwporażeniowej.

Mirek.

Reply to
Mirek

On 06.03.2012 08:57, Piotr Gałka wrote: >

Powiedzmy od kilkunastu do klikudziesieciu metrów - ja piszę ogólnie, a urządzenia też mogą być różne - dla ciekawskich: kamerki, czujniki, panel domofonu, acces point itp.

Ale w jaki sposób? - wytłumasz. W słupa jak uderzy (słup uziemiony) - ma szanse przeżyć i znam takie przypadki. W kable jak mi bezpośrednio uderzy to właściwie jest po ptakach tak czy siak.

Mirek.

Reply to
Mirek

Powitanko,

Bezposrednio to nie, raczej nic nie ochroni, ale biorac pod uwage jakie napiecia i czasy narastania ma blyskawica, to zaindukowane prady we wszystkich przewodnikach sa znaczace. W urzadzeniach, ktore kiedys serwisowalem komunikacja odbywala sie po 2-przewodowym 485. Co ciekawe wejscie tej kosci wygladalo tak: linia<>R68<>Max485, druga linia tak samo. I jeszcze A i B Maxa bylo jedno podciagniete do +5v, a drugie do masy przez jakies kilka kOhm. No i po burzy zawsze uszkodzone byly... te

68 Ohmowe oporniki, czasem wrecz odparowywaly, a Max (taki zwykly, nie izolowany) po wstawieniu nowych R banglal sobie radosnie dalej. Ja bym dal jakies transile na wszystkim co nie jest gleboko pod ziemia, koszt znikomy w porownaniu do kamery czy nawet domofonu, no i nie ma takiej byczej pojemnosci co warystor.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

No właśnie w to "indukowanie" to ja nie bardzo wierzę. Wszystkie przypadki jakich skutki widziałem da się wytłumaczyć wyrównywaniem potencjałów z różnych punktów uziemienia.

Ale transile między czym? Między przewodami zasilania, sygnałowymi - OK

- tu napewno nie _zaszkodzą_, ale pomiędzy nimi a lokalnym uziemieniem?

- o to właśnie pytam.

Mirek.

Reply to
Mirek

No właśnie niskonapięciowe czyli poniżej 1kV :)

formatting link
było podać jakie napięcie. Skoro to 12 czy 24V to jedyne co możesz zrobić to dać jakiś transil czy warystor odpowiedni do tego napięcia zasilającego. Coś tam zawsze zabezpieczy, jeśli strzał nie będzie zbyt blisko.

No oczywiście. Tylko chodziło mi o to żeby ewentualna ścieżka zamykająca obwód dla udaru nie szła przez obudowę. Czyli wszystko łączyć w jednym miejscu a nie w różnych punktach obudowy.

Reply to
Mario

To nie rób przewieszek.

Reply to
Mario

Użytkownik "Mirek" <i snipped-for-privacy@zaspamowany.adres napisał w wiadomości news:jj5jr7$e0n$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Kiedyś dawno przeczytałem:

formatting link
inne App Noty na tej stronie) i od tej pory wyobrażam to sobie tak: Powierzchnia Ziemi pokryta cienką warstwą gumy - jak balon. W miejscu uderzenia pioruna naciągamy tę gumę do góry na wysokość 100kV. Wysokość gumy w pewnej odległości od pioruna mówi o napięciu w tym miejscu. Dwa urządzenia odległe od siebie i uziemione (każde w swoim miejscu) doznają wynikającej z tego modelu różnicy potencjałów uziemienia. Jeśli są połączone kablem to spadek na tym kablu jest znacznie mniejszy niż na rezystancji Ziemi. Z punktu widzenia pojedynczego urządzenia na przychodzącym do niego kablu (od uziemionego gdzie indziej urządzenia) może nagle pojawić się napięcie rzędu kV i projektując urządzenie trzeba to uwzględnić. Przy takim modelu decydująca o narażeniach jest odległość między urządzeniami (i kierunek do i odległość od punktu uderzenia), a nie ma znaczenia, czy kabel jest prowadzony w powietrzu, czy w ziemi. Można przyjąć, że zakłócenie ma charakter CM (na wszystkich przewodach kabla jednakowe, jak jest to na ekranie też). Ale jeśli na przykład na każdym drucie założy się iskrownik do ziemi (na przykład przy wejściu do budynku) to trzeba pamiętać, że w jednym iskra wystąpi wcześniej niż w drugim i z CM zrobi się DM, którym też trzeba się zająć bo może być groźniejszy dla urządzenia niż CM.

Zbyt solidne podejście do kwestii zabezpieczeń skutkuje otrzymywaniem mniej więcej takich maili: "W ten budynek, co niedawno instalowaliśmy walnął piorun. Wszystko im padło, tylko Wasz system działa. Teraz wszyscy sobie zarobią a my nic :-(". P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:jj61n6$og3$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

W latach 90-tych w naszym systemie długie połączenia były na izolowanych pętlach prądowych a krótkie (do 200m) na nie izolowanym RS485. Myślałem, że jak MAX jest 15kV ESD-protected to załatwia temat. W kilkuset instalacjach działało bez problemu, ale w jednej (na rozległym wzgórzu) tak ze dwa razy w roku (wiosna/jesień) coś się działo. Wystarczyło wyłączyć/włączyć zasilanie i problem znikał. Nie rozumiałem, dlaczego reset pomaga, bo przecież mamy watch-doga. Umówiłem się, żeby przy następnej okazji nie resetowali, tylko mnie wezwali.

78L05 gorący, na jego wyjściu jakieś 2V, na ścieżce masy między 78L05 a okolicą procesor + MAX spadek napięcia rzędu 50mV. P.G.
Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości

Mnie sie kiedys udało w podobny stan wprowadzac zwykla pamiec SRAM

64Kb. Zasilanie bateryjne na dlugich kablach i potrafila brac pol ampera.

J.

Reply to
J.F

On 07.03.2012 10:23, Piotr Gałka wrote: [...] Generalnie pogląd na sprawę mamy podobny - czyli żadnych indukcji (litości). Tylko dalej nie wyjaśniłeś jak ma upalić to urządzenie bez zabezpieczenia (i odizolowane od ziemi). Jak będzie iskrownik w szafie i urządzeniu, to przeskoczy przez obydwa i teraz prawo dżungli - słabszy musi ustąpić ;) Po to właśnie sa te rezystory... tylko po co zamykać obwód?

Akurat ja chcę ochronić urządzenie końcowe i urządzenia w szafie i mniejsza o to, czy na dłuższą metę mi się to opłaci czy nie. I mam gdzieś, ćzy ktoś będzie mi wypominał czy dałem zabezpieczenia czy nie.

Mirek.

Reply to
Mirek

Powitanko,

Bo miedzy masami urzadzen nie moze byc roznicy potencjalow wiekszej niz

50v. Niby 485, a tak mi inzyniery z Maxima odpisali. No i faktycznie, jak ciagnelismy linie, to czasem bez wspolnej ziemi brak transmisji. Z innych ciekawostek, nowo zrobiona instalacja, ale w pewnych godzinach nie dziala. Jedziemy, no faktycznie nie dziala. Mierzymy, kombinujemy jak cadykowie, inna pare skretki, urzadzenia "na krotko", tez nie dziala, inne moduly tez nie, spieszymy sie, bo ludzie chca wychodzic po robocie, a my nie mamy pomyslu. Wychodzi z pracy pani w pokoju obok, wylacza kompa... i transmisja wstaje. Kurde, jak bym nie zobaczyl, to bym nie uwierzyl. A potem jeszcze chwile stoimy pod firma, bo kumpel pali, lokalny informatyk mial zmienic zasilacz w kompie tej pani, no i nagle slyszymy buuum i z okna dym. Zmienil zasilacz znaczy sie;-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Z opisu nie do końca rozumiałem co i jak jest dokładnie połączone. Dlatego wypowiadałem się ogólnie. Jak odizolowane to zakłócenie CM go nie upali. Ale nie wiem, czy rządzisz całym kablem. Czy ktoś po drodze nie wstawi zabezpieczenia, które CM zamieni w DM i może upalić. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:jj8p2p$dnr$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Standard RS485 dopuszcza 7V różnicy między masami. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.