regulator temperatury wpada we frustrację :)

Otóż to.

A co się spodziewasz doświadczyć po roku u dentysty?

Reply to
Pszemol
Loading thread data ...

Woda którą pijesz jest znikomym źródłem "elektrolitów" i w ciągu dnia uzupełniasz je satysfakcjonująco przyjmując inne napoje i pokarmy. Zamiana wody z kranu na wodę destylowaną w normalnej diecie człowieka nie zmieni w praktyce niczego.

Zauważ że w różnych rejonach masz różną zawartość rozpuszczonych soli mineralnych w kranówce. Czasem woda płynąca w kranie bardziej przypomina deszczówkę z prawie zerowym TDS a czasem twardą, mineralną wodę pełną soli wapnia i magnezu.

Reply to
Pszemol

Dokładnie.

Moja kranówka ma 200ppm, czyli 200 mg soli mineralnych ogółem (głównie wapnia, sodu i potasu znikome ilości) na 1kg/1 litr wody. Jakkolwiek jest to względnie dużo jeśli chodzi o kranówkę, to już w porównaniu z innymi produktami spożywczymi bardzo mało. Dla porównania, jedna puszka soku V8 ma

640mg sodu i 460mg potasu. Nie licząc już innych rzeczy zjadanych w ciągu dnia.

Podsumowując: kranówka ma znikomy wplyw na gospodarke mineralna organizmu i zastąpienie jej destylowana w prawktyce nic nie zmieni.

To samo dotyczy ludzi zbierających do picia wodę deszczową czy pijącą wodę z górskich strumyków, ktore skladaja sie głownie z deszczowki i stopinoge sniegu, woda ktora nie zdązyla sie jeszcze nasycić solami mineralnymi tak jak to jest w wodzie ze zrodeł głębinowych, gdzie woda przesiąkała przez skały tysiące lat.

Ja bym się bał wypicia duszkiem mineralnej wody tak samo jak wody destylowanej.

Ale czego się właściwie boisz? Czy wpływu na zęby od faktu że woda je opłukuje w jamie ustnej? Czy ze wewnętrznie, organizm sycąc pragnienie wodą destylowaną, będzie miał mało soli wapnia we krwi i naczynia krwionośne w zębach będą Ci zęby od środka rozpuszczać aby braki uzupełniać?

Reply to
Pszemol

W dniu 2017-10-04 o 19:50, Pszemol pisze:

Ale czemu zaraz w dużej ilości? W "dużej ilości" to i w szampanie można się utopić! Ja tam pijam herbatę w ilości jakieś 1/3 szklanki co niecałą godzinę.

Ale stężenia *czego*?

Tytułem próby kupiłem wodę demineralizowaną, oczywiście nie miała atestu spożywczego, więc pamiętać trzeba, że pije się ją na własne ryzyko. Jednak herbata wychodzi mocniejsza niż z kranówki, bardziej esencjonalna, i aromatyczna. Zaś największą różnicę widać w trzecim parzu: wchodzi nieco tylko mniej "barwny" (smakowo) niż pierwszy z kranowej. A muszę przy tym zaznaczyć, że z kranu mam wodę całkiem przyzwoitą, więc tam, gdzie ona jest kiepska - różnica będzie jeszcze większa. No ale spożywanie wody demineralizowanej, przeznaczonej do akumulatorów, to jednak pewne ryzyko: niby oczyszczona mocno, ale producent w żaden sposób nie gwarantuje, że nie przeleciało tam coś wrednego, np. (bo ja wiem?) azbest. Wszak z niego da się robić niezłe filtry.

Reply to
BaSk

Akurat wczoraj mi reklama wpadla "... kazda tabletka zawiera 100mg przyswajalnego magnezu".

Hm, te tabletki to naciaganie ludzi, czy np 50mg w wodzie moze byc dosc istotne ?

A propos ... zapomniala mi sie woda na malym gazie, z godzine sie chyba gotowala ... i herbata byla ohydna. Ale czy to z winy wody czy herbaty ?

Hm ale gorskich. No i nie wiem - strumyczek przez granit, czy przez wapienie ?

W Karpaczu sie zawsze zastanawialem - mydlo sie mydli znakomicie, ale potem mam wrazenie, ze nie moge splukac "sliskosci" z rak. Ta oznaka wody miekkiej czy twardej ?

Bo Karpacz w gorach, woda chyba wlasnie z gorskich potokow, ale te gory (Karkonosze) to chyba duzo wapnia zawieraja ...

1.5l to nic, dopiero 6l jest smiertelne :-)

tego oplukiwania.

A w sumie ... moze i te grozi. Czy np nie tyle rozpuszczanie od srodka, co brak uzupelniania.

No i jeszcze kwestia fluoru - w wielu wodociagach sztucznie dodawany, a ty chcesz destylowana pic :-)

P.S. Cuda mozna wyczytac o kwasie fluorowodorowym, jak to np wystarczy kropla na skore, a kosc w palcu/rece wyzre ... przeciez zanim do kosci dojdzie, to sie musi z plynami komorkowymi i ustrojowymi wymieszac - nie rozniesie go po calym organizmie ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 06.10.2017 o 14:07, J.F. pisze:

To zdecydowanie oznaka wody miękkiej, reakcji nie pamiętam już.

Reply to
Cezary Grądys

Użytkownik "Cezary Grądys" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:59d77a7d$0$15198$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 06.10.2017 o 14:07, J.F. pisze:

Internet to potega - sa i oficjalne wyniki badan

formatting link
Ale twardosci i skladu to trudno sie w nich dopatrzec :-)

pH 6.9 - w/g Pszemola to bedzie miekka woda :-)

przewodnosc 25 uS/cm ... to cos swiadczy o twardosci ?

P.S. Ha, to moze sie w koncu dowiem jak oni sobie poradzili z cisnieniem w wodociagu ...

J.

Reply to
J.F.

Z tego co ja się orientuję to chodzi o magnez i wapń związany już w związki organiczne. Taki mineralny, w postaci rozpuszczonej w wodzie kredy, to nie jest to samo.

Jeśli się gotowała godzinę, to pewnie odparowałeś 2/3 pojemności i w efekcie zagęściłeś 4-krotnie ilość soli mineralnych w wodzie. Przez analogię możesz sobie teraz wyobrazić że herbata z destylowanej byłaby dużo smaczniejsza niż z kranówki.

Nawet jak przez wapienie to trzeba jednak ciut czasu... zwłaszcza, że kamyczki te są w naturze pokryte przecież glonami i filmem bakteryjnym utrudniającym rozpuszczanie soli mineralnych.

Jeśli mydło się pieni to znaczy że woda miękka.

Sam widzisz że jednak to nie przeszkadza i wciąż jest miękka. Następnym razem tam będziesz to zrób herbatkę i porównaj jak smakuje.

Nie wiem skąd bierzesz te 6litrów. Ja pamiętam skądś wartość 2 litrów. Więc te 1.5 litra brzmi blisko.

No to zupełnie nie masz się czego bać, moim skromnym zdaniem.

Ale ten fluor nie jest niezbędny, to raczej dodatek mający wzmocnić zęby w stosunku do ich naturalnej siły poprzez zastąpienie atomów wapnia atomami fluoru w kryształach szkliwa.

Nie eksperymentowałem to Ci nie powiem :-)

Reply to
Pszemol

Tak, niskie pH sugeruje wodę miękką.

Są przeliczniki TDS ppm na przewodniość w mikro Siemensach/cm czy też oporność właściwą. Trzeba by wygooglać bo nie pamiętam liczb i przeliczników. Wiem, coś mi tam świta, ze czysta woda (laboratoryjnie czysta do analiz) będzie mieć oporność właściwą 12Mohm ale czy na cm czy na inną jednostkę to nie pamiętam, sorki.

Ciśnieniem?

Reply to
Pszemol

Mnie tylko o zasade chodzi - brakuje ludziom tego magnezu, czy nie brakuje, ale reklama czyni cuda ?

Bo jak brakuje ... to co - pic destylowana i tabletki lykac ?

A wiesz - to moze byc to ... sprawdzic prz okazji ?

Ale ... w czajniku oczywiscie jest warstwa kamienia ... to sie zagesci, czy odlozy ?

We Wroclawiu tez sie pieni ... ale splukuje sie potem szybko. No i na dwoje babka wrozyla - splukuje tak dobrze, bo wiaze chemicznie, czy szybko zamienia na to nierozpuszczalne wapniowe, ktore nadal sliskie, ale nierozpuszczalne :-)

Po paru km w gorach czy na nartach smakuje znakomicie, nawet we Wroclawiu :-) Tylko czasem piwo lub wino smakuja jeszcze lepiej :-)

Prosto z USA

formatting link
Gdzies mi mignelo, ze 6 litrow wypila ...

formatting link
Ciekawe ile inni wypili. Tylko ze to nie byla destylowana :-)

formatting link

Rownowaga jonowa ... Albo sie ze sliny i jamy ustnej uzupelni, albo ... bedzie zęby żarło ?

Jakby nie byla niezbedna, to by nie fluorowali :-) Ale to chyba nie o zastapienie chodzi, bo fluor to przeciwny anion, a z wapniem akurat dosc chetnie sie laczy.

J.

Reply to
J.F.

Litości! pH i twardość to różne pojęcia, 5% roztwór chlorku wapnia ma niskie pH, a twardość jak cholera. Teza, że niskie pH jest równoznaczne z miękką wodą jest kompletnie pozbawiona sensu.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz .

W dniu 06.10.2017 o 17:19, Pszemol pisze:

Nie ma tam żadnych atomów wapnia ani fluoru. To wszystko jony! Zastępowanie kationu wapniowego anionem fluorkowym w krysztale to chemiczny bezsens.

Bawiłem się trochę :-) Jest mniej żrący niż kwas solny, ale dużo bardziej toksyczny. Mity biorą się pewnie stąd, że HF rozpuszcza szkło, więc musi być straaasznie żrący.

P.p.

Reply to
Paweł Pawłowicz .

Brakuje czy nie, w kranowce nie masz tego organicznego tylko mineralny (kreda).

Coś się wytrąci a reszta się zagęści.

Nie wiem, nie znam się na mydłach - wiem że badając twardość wody właśnie się bada pianą mydlaną i kropelkuje aby zmierzyć ile brakuje twardzości aby się przestało pienić.

:-) głód najlepszym kucharzem?

Nie dam rady teraz przeczytać, przelotem tylko tu jestem, a właściwie powinienem być wciąż na "odwyku" od niusów ;-)

Co miałoby żreć te zęby? Ślina jest zasadowa, szybko pH wróci do normy po wypiciu wody. Gorzej z jedzeniem owoców i piciem soków...

Nie jest niezbędna i nie wszędzie fluoryzują wodę.

Tak, pozajączkowałem - musi coś innego zastępować w kryształach.

Reply to
Pszemol

Nie mówię przecież ogólnie tylko o wodzie z kranu.

Reply to
Pszemol

Tak, tak - napisałem coś bezmyślnie :-)

:-)

Reply to
Pszemol

W dniu 06.10.2017 o 21:18, Pszemol pisze: [...]

To, co kupujesz w sklepie, niewiele ma wspólnego z mydłem.

Skąd bierzesz takie rewelacje?

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz .

W dniu 2017-10-06 o 23:30, Paweł Pawłowicz pisze:

Oj tam, oj tam, wprawdzie wszystko na odwrót, ale coś tam słyszał. Do Pszemola: miareczkuje się dodając specjalny roztwór mydła do badanej cieczy, zaś ta jest energicznie bełtana magnetycznym mieszadełkiem (o, proszę, mamy cień związku z elektryką!) Mydło dodaje się powoli, tak długo, aż uzyska się pianę. Z tego co pamiętam, to miareczkowanie jest nieco subiektywne, bo jednemu wydaje się, że już ma pianę "taką jak trzeba", a inny daje jeszcze ładnych kilkanaście kropli więcej. Tak, że liczy się pewnego rodzaju powtarzalność, ale z tej samej ręki.

Reply to
JaNus

W dniu 06.10.2017 o 23:57, JaNus pisze:

Nigdy w życiu! Może w szkole dla demonstracji. Twardość oznacza się przez miareczkowanie wersenianem. W zależności od pH, przy którym się to robi, oznacza się tylko wapń lub sumę wapnia i magnezu. Jako wskaźnik używa się czerni eriochromowej (różnych rodzajów w zależności od pH).

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz .

Nie ma innych reguł dla wody z kranu :-) W wodzie istnieje równowaga między rozpuszczonym CO2, jonami HCO3- oraz CO3--. Alkalizacja roztworu przesuwa tą równowagę w stronę CO3--, jeżeli iloczyn stężeń CO3-- i Ca++ osiągnie określoną wartość, zwaną iloczynem rozpuszczalności, następuje wytrącanie węglanu wapnia w postaci osadu. Widać to przy oznaczaniu twardości wody, pH ustawia się buforem amonowym, jeśli woda jest twarda, pojawia się zmętnienie. Tak więc, jest nawet odwrotnie, niż piszesz, woda alkaliczna jest generalnie mniej twarda, niż kwaśna. U mnie w kranie woda ma pH takie, jak podałeś. A jest cholernie twarda, codziennie wywalam kamień z czajnika. Woda jest czerpana z dwóch odwiertów z różnych głębokości. W jednym przekroczone jest stężenie chlorków, w drugim siarczanów. Po zmieszaniu norma jest spełniona.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz .

Dnia Sat, 7 Oct 2017 10:52:03 +0200, Paweł Pawłowicz napisał(a):

Kiedy Pszemol ma tu sporo racji - ilosc skladnikow w wodzie pitnej ograniczona :-)

Ale piszesz o pH z zakresu 6.5-7.5, czy tak wysokim, ze w kranie niedopuszczalnym ?

Masz gdzies zloze CaCl2 ? Powszechnie u nas spotykane to raczej NaCl ... i pH obojetne :-)

A siarczany ... gips kiepsko rozpuszczalny :-)

Ale o zlym wplywie chlorkow na nowy beton drogowcy pisza ... tam raczej gipsu nie ma

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.