postarzanie nie poplaca

Pan Pszemol napisał:

Celowo i świadomie ograniczyłem się do rzeczy istotnych -- lata zmagań doprowadziły nas do takiej sytuacji, że całe paliwo jest zmieniane na wodę i dwutlenek węgla. Są to substancje obojętne z ekologicznego punktu widzenia, całkiem nieszkodliwe dla ludzi i organizmów żywych. I to mnie cieszy. Trucizny w spalinach są teraz na poziomie śladowym, jeśli porównać to z silnikami z lat sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych.

Żołądkują się tylko ci od klimatu -- oni by chcieli jeszcze wyeliminować ze spalin dwutlenek węgla. Ale chyba nie wiedzą o tym, że nie da się tego zrobić inaczej, niż przez zmniejszenie zużycia paliwa. Wszystkie dotychczasowe wysiłki ekologiczne prowadziły do *zwiększenia* spalania w celu *obniżenia* udziału trucizn w spalinach. Wielu mądrych ludzi pracowało nad tym przez dziesięciolecia. Jeśli ktoś teraz za główny cel stawia sobie obniżenie emisji CO2, to ma o wiele łatwiej. Niek każe wyciąć wszystkie katalizatory z samochodów -- od razu konsumpcja paliw spadnie o 10-20%. I o tyle samo obniży się emisja cieplarniaka. Nie wiem, czy powinienem to pisać, bo jakiś głupek gotów tak zrobić.

Ale też jestem zbyt mało ważny, by Andrzej I Łaskawy zechciał ulżyć mej doli i zwolnił mnie z sądzenia. Tak jak ulitował się nad polskim sądownictwem.

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

Pszemol, ty chyba powinieneś zostać kaznodzieją. Twoja wiara w jasną stronę mocy jest budująca :)

Tak tak, oczywiście :D

Reply to
sundayman

No to już ustaliliśmy.

Mówiłem - z powołaniem się rozminąłeś. Kaznodzieją powinieneś być.

Reply to
sundayman

Ano właśnie. Dlatego pilnuje się składu mieszanki, żeby był stechiometryczny :P

Jak będzie za mało lub za dużo powietrza, to oprócz azotu, CO2 i wody sodowej pojawi się jeszcze albo tlenek węgla i niedopałki węglowodorów albo tlenki azotu. Dlatego musi być stechiometryczne.

Ależ jest naruszone - nadmiar tlenu na katalizatorze łączy się z azotem i masz problem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu wtorek, 24 listopada 2015 15:38:51 UTC+1 użytkownik sundayman napisał:

:-)

a mnie wlasnie zakonczyl zywot kolejny zasilacz 220/5V - spróbuje ktos zgadnac ile pożył? Chetnie przygarne namiar na zasilacz co pozyje 10lat, niech bedzie ze drozszy...

b. b.

Reply to
Budyń

W dniu wtorek, 24 listopada 2015 16:51:36 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

jeden był taki

formatting link
a drugi taki
formatting link
wcale nie jakis najtanszy :/

b.

Reply to
Budyń

W dniu 2015-11-24 o 02:41, Pszemol pisze:

...

Rozumiem, że dla Ciebie urządzenie produkowane w tysiącach egzemplarzy i rozwiązanie powielane w wielu typach takich urządzeń to pojedynczy epizod? No to jakby to powiedzieć... To z zasadzie kończy temat.

No... zaskoczyłeś mnie nowością (*)... Ale wiesz, są pralki które mają po dwa zamki. Takie, które są ładowane od góry. Jeden zamyka pralkę (ten, o któym piszesz i ten jest tak naprawdę mało istotny - jak się otworzy to co najwyżej zachlapie łazienkę) i drugi, zamykający bęben - o tym ja piszę. Jak się otworzy w czasie wirowania, to coś musi się zmielić. Nie ma innego wyjścia. Tylko otwarcie przed wirowaniem może pozwoli na zatrzymanie w porę bębna. Potem bez szans.

Pozdrawiam

DD

P.S.

(*) Jakby Ci to powiedzieć. Pierwszy raz spotkałem się z takim zamkiem dość dokładnie - 25 lat temu. Też mnie to wtedy zdziwiło że tak się da.

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Mario"

Bzdura. Urządzenie ma prawo przestać działać na skutek naturalnego zużycia elementów. A tak swoją drogą to ważna jest rękojmia, a nie gwarancja. Rękojmia oznacza odpowiedzialność sprzedającego za wady fizyczne i prawne. I tu ciekawostka: "Upływ terminu do stwierdzenia wady nie wyłącza wykonania uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił[29]." Tak wiec, jeśli producent skrycie zamontował element lub program, którego zadaniem jest doprowadzenie do nieprawidłowej pracy urządzenia po upływie zadanego czasu, to ewidentnie urządzenie ma ukrytą wadę, która była podstępnie wprowadzona do urządzenia przez producenta.

Reply to
re

On Tue, 24 Nov 2015 19:13:34 +0100, Dariusz Dorochowicz napisał/a:

[ciach]

Mam wrażenie że rozmawiacie o 2 różnych pralkach. Ty o górno, a on o dolno ładowanej.

Reply to
Bo(o)t manager

Były, dość cieńkie już :) Samochód miał koło 200kkm (wg licznika). Wymieniłem i sprzedałem auto ze stanem koło 350kkm. Jeszcze tarcze były toczone bo coś biło. Nigdy więcej nie miałem tak pancernego samochodu. Wojtek

Reply to
wowa

Nikt nam nie będzie mówił, że czarne jest czarne a białe jest białe.

Reply to
Mario

W dniu 2015-11-23 o 09:17, RoMan Mandziejewicz pisze:

Bo Lanos, ani nie jeździ, ani nie hamuje ;)

Reply to
robot

Bluźnisz.

Dla kogoś przyzwyczajonego do tego, że po muśnięciu pedału hamulca samochód staje w miejscu, rzeczywiście miękka reakcja hamulców w Lanosie może być rażąca. Ale zapewniam - hamuje, szczególnie, gdy ma się trochę większe tarcze - trafiły mi się z przodu hamulce jak w Espero i Vectrze.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Tue, 24 Nov 2015 23:42:43 -0800 (PST), w snipped-for-privacy@googlegroups.com, Budyń snipped-for-privacy@riders.pl napisał(-a):

Od kiedy przeciążenie robi lej?

Reply to
radekp

W dniu środa, 25 listopada 2015 16:30:03 UTC+1 użytkownik snipped-for-privacy@konto.pl napisał:

od czasu newtona :) Zeby wystąpiło przeciązenie musi wystąpić hamowanie na przeszkodzie. Jeśli przeszkoda jest mechanicznie słaba, np podmokły grunt to powinna sie odkształcic. Takich fotek nie ma. Moze przeciazenie zatem nie było 100g jak to opisano w raporcie? Wiem czego nie było na pewno -przyzwoitego sledztwa.

b.

Reply to
Budyń

Oczywiście pojęcie „ciecz nieniutonowska” jest Ci całkowicie obce?

Chyba, że zachowa się jak ciecz nieniutonowska.

A może jednak nie masz pojęcia o tym co mówisz?

A to już jest polityka - zupełnie niepotrzebna tutaj.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.