Nie spadną bo zrobią to samo, chyba że ktoś to opatentuje.
Zwróć uwagę na ewolucję wyglądu samochodu, po mojemu to zmierza ku temu by one nie wyglądały jak samochody, zanim marketingowcy wzięli się za projektowanie normą była blacha w kabinie, teraz tego nie ma, zlikwidowanie kloszy likwiduje cechę "tandetnych starych pojazdów". Osobiście mam zdanie takie jak Roman, wolę żeby kolor był nadawany przez źródło światła a nie filtr.
Wolenie wynika z dążenia, "by kierunkowskaz wyglądł jak kierunkowskaz", czy ma jakieś twardsze podłoże? Mnie zwisa, czy samochód ma cechy starych pojazdów -- ważne, by dobrze jeździł. A w tym przypadku też dobrze świecił. Ja bym się tych żarówek w ogóle nie czepiał, nawet bym pewnie zmiany nie zauważył, gdyby nie obserwacja, że zasadnicza funkcja kierunkowskazu, czyli mruganie kolorowym światłem, została zaniedbana. Teraz z zaciekawieniem stwierdziłem, że niektórzy uważają, że to była dobra zmiana. Nie wiem skąd takie różnice w postrzeganiu rzeczywistości.
W dniu środa, 25 stycznia 2017 21:03:35 UTC+1 użytkownik AlexY napisał:
Mi tam jest obojętne jak całość jest zmontowana, byle mrugający kierunkowskaz jest wyraźnie widoczny.
A im dalej od głównych świateł i im bardziej oddzielony tym lepiej.
Jednak zintegrowane kierunki niestety zazwyczaj widoczne są tak sobie. Ja widzę że mruga ale nie sądzę aby każdy kierowca nie miał problemu aby wygodnie widzieć co ktos mruga...
W dniu środa, 25 stycznia 2017 21:07:51 UTC+1 użytkownik AlexY napisał:
Nie wiem czy były gaszone czy tylko przyciemniane ale wyraźnie jedna strona była ciemniejsza niż druga a przez ciemniejsza mam na mysli że wyglądało jakby tam się tylko świeciły pozycyjne, takie jaśniejsze ale nie tak jasne jak zwykle swiatla mijania.
To raczej jakis nowy wynalazek. Nie znalazlem nic ponad to:
Tue, 24 Jan 2017 22:15:39 +0100, w <5887c3fe$0$15208$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl>, "Ghost" snipped-for-privacy@drzewo.pl napisał(-a):
Ja marki nie podam, bo w nocy ciężko odróżnić, ale wielokrotnie widziałem samochody z przeciwka, w których kierunkowskazy są ledwo widoczne ze względu na bliskość świateł mijania.
Jak tę odległość wyznaczyć w trakcie badań homologacyjnych? Jest różnica między "widzieć", a "widzieć dobrze". To ten sam spór, co w przypadku obowiązku jazdy z włączonymi światłami przez całą dobę. Też są tacy, co w kółko gadają, że dla niech nie problem zobaczyć w dzień samochód, więc ten cały przepis jest bez sensu, a jak ktoś uważa inaczej, to pewnie ślepy i trzeba mu zabrać prawo jazdy.
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał:
To calkiem inny spor, jak bedzie wymagane, to w homologacji bedzie zapisane, ze kierunkowskazy maja miec od a do b kandeli, powierzchnie od c do d cm^2, byc na wysokosci miedzy e a f cm nad droga i byc w odleglosci minimum g mm od innych swiatel.
Może nie wszystko, ale część z tych rzeczy musi być brana pod uwagę. Nikt na przykład nawet nie próbuje zastosować żarówki 5W w tylnych kierunkowskazach. Natura sporu w obu przypadkach jest ta sama -- po jednej ze stron stoją ci, co uważają, że wcale nie trzeba by było najlepiej jak się da w określonej sytuacji, im wystarcza, że jest "jakoś". Natomiast samo zaistnienie sporu spowodowanie jest tym, że o ile kiedyś projektanci (nie tylko samochodów) główny nacisk kładli na rzeczy najbardziej istotne, to teraz rozpraszaja się między setki dupereli.
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał:
Wszystkie, ktore sa zapisane, musza byc brane pod uwage i spelnione.
ale akurat wymagania fotometryczne w wymogach homologacyjnych sa.
Byc moze z nich wynika, ze zarowka 5W do kierunkowskazow sie nie nadaje, bo daje za malo swialta, a zarowki tez sa homologowane, wiec wyboru wielkiego nie ma. Ale w druga strone to gdzies widzialem - zarowka 21W zamiast 5W jak u innych ... i szary odblysnik.
Jesli nie tysiace.
Ale z drugiej strony ... nie opiszesz jak ma byc, to ci zaraz wcisna kierunkowskazy razem z mijania czy postojowymi, albo gdzies na dachu ... albo wcisna ARO zamiast LandRovera :-)
Nie opiszę wszystkiego, to dla mnie oczywiste. W ogóle wiara w to, że przepisy są w stanie zastąpić zdrowy rozsądek, jest wiarą naiwną. Takie tam ogólnowojskowe myślenie. Mogą je natomiast uzupełnić, i powinny.
Gdy wprowadono przepis, że pojazd musi mieć tylne światło przeciwmgielne, trzeba było coś zrobić z warszawskimi autobusami miejskimi. Bo nie miały. Doczepiono im z tyłu taką samą lampkę, jak montowano w maluchach. Ogromnie pociesznie wyglądał ikarus z takim małym świecidełkiem. Długo tam się nie utrzymywały, najpierw dyndały na kabelku, potem odpadały całkiem. Aż do następnego przeglądu. Warto pamiętać o tym, że autobusy te cały czas jeżdżą po obszarze zabudowanym, gdzie zapalanie tylnych żwiatłe przeciwmgielnych jest zabronione. Ale że takie światełko wiele nie kosztuje, więc dla świętego spokoju...
Może ciekawsze jest to, że takie ikarusy w ogóle nie powinny dostać homologacji. Długość takiego przegubowca o kilka centymetrów przekracała dozwoloną długość dla autobusu. Prynajmniej w myśl tych przepisów, które obowiazywały w dniu rejestracji importowanego taboru. No ale przecież nikt nie będzie robił problemu z powodu jakichś głupich paru centymetrów...
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości Pan J.F. napisał:
Ale ja akurat w druga strone - nie zapiszesz w przepisie, to kiedys sie znajdzie projektant, ktory oleje zdrowy rozsadek, bo on ma wizje.
Tak z nieco innej beczki - kiedys mowiono, ze ktos tam chcial zastapic lusterka kamerami ... i g*, przepis mowi, ze lusterka musza byc :-) Teraz chyba sprawa wraca, bo wyszlo, ze takie lusterka w ciezarowkach to spory % oporow generuja.
Ale ... popatrzylem na siebie ... kamera sie kiedys popsuje, i co - myslisz, ze pobiegne do ASO wydac 2 tys na naprawe ? Bo taniej chyba nie bedzie :-)
W tym kierunku wszystko zmierza. Rzeczy, które kiedyś były dla wszystkich oczywiste, teraz opisuje się sążnistymi przepisami i regulacjami. A potem się dziwimy, że bez pomocy prawnika nic się nie da zrobić.
Ja wyczuwam ducha świąt i czerpanie natchnienia z choinki. Też mnie to zaskoczyło w naszej Skodzie, że się komuś w drugiej dekadzie 21. wieku chciało bawić w malowanki, zamiast zrobić to na pomarańczowych ledach. wszystkie możliwe czujniki, komputer pokładowy i pomarańczowa żarówa. Nie powiem, styl eklektyczny. :-]
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.