Indukcyjność cewki długofalowej

Użytkownik "Piotr Wyderski" snipped-for-privacy@neverland.mil napisał w wiadomości news:oir9fu$stp$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Ale widziałeś wtedy też wszystkie okoliczne lodówki, spawarki, golarki, iskrzące styki, wiertarki, żelazka, oraz inne urządzenia - każde zakłócenie objawiało się odpowiednio, bawiłem się nawet w rozpoznawanie, co tym razem zakłóciło :) Z rana, czesto odzywała się na 2-3 minuty, golarka sąsiada, bardzo charakterystyczny jazgot :)

Reply to
HF5BS
Loading thread data ...

Potwierdzam twoje podejrzenia.

Reply to
HF5BS
[...]

Też próbowałem mniej więcej w tym samym czasie ale nie wyszło. Nigdzie nie mogłem zdobyć słuchawek 2000 Ω. Kilka lat później do Bambino wrzuciłem z grubsza nawiniętą cewkę na rdzeniu ferrytowym, dodałem kondensator zmienny a pomiędzy domami rozpiąłem 30 metrową antenę (za grosze można było w sklepach ZURTu kupić zestaw z linką, izolatorami i przełącznikiem). Za detektor robiło złącze baza-emiter tranzystora germanowego (jakiś TG2 z oderwanym kolektorem) a Bambino robiło za wzmacniacz. Rewelacyjnie odbierało Warszawę I jeszcze na 227 kHz.

W 1976 roku pierwszy naprawdę dobrze brzmiący wzmacniacz gitarowy na m.in. dwóch EL34 - jakieś 40W sinus, sporo więcej zniekształconego. A w tym samym roku Bogusław Dubiel opublikował schemat wzmacniacza 100W na 4x2N3055 (RiK 10/76), który pomimo błędów był namiętnie kopiowany przez wszystkich - w ten sposób skończyła się era lamp.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Golarka była bohaterką opowiadania w Młodym Techniku wieki temu.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia 26.06.2017 Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał/a:

W czasach Pioniera (powojennego) właśnie zaczęły się anteny ferrytowe pojawiać. Wczesniej stosowano po prostu kawał druta (jak ktoś miał możliwość, to nawet sensownie rozpiętego), lub wspomniane już anteny świetlne, zaś w odbiornikach przenośnych anteny ramowe.

Reply to
Tomasz Szcześniak

Dnia 26.06.2017 Dariusz Dorochowicz <_dadoro snipped-for-privacy@wp.com napisał/a:

Bo Juhas był odbiornikiem bateryjnym (i to na baterie starego systemu), dla niezelektryfikowanych uzytkowników, a nie odbiornikiem przenośnym. Nawet duże i luksusowe radia były produkowane w wrsjach bateryjnych, bo nie wszędzie jeszcze był dostępny prąd sieciowy.

Przy okazji - były też sieci prądu stałego, więc pierwotnie (do ok 1935 roku) odbiorniki sieciowe były w wersji na prąd zmienny lub stały, potem, wraz z postępem w konstrukcji lamp, te drugie zostały zastąpione wersją uniwersalną.

Reply to
Tomasz Szcześniak

Dnia 26.06.2017 J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał/a:

Bo w budynkach wielorodzinnych stosowało sie anteny zbiorcze. Tak jakoś od połowy lat 30-tych.

Reply to
Tomasz Szcześniak

Złożoność układowa dramatycznie rośnie, ale to jest problem projektanta scalaka -- z zewnątrz ta kostka wymaga dokładnie dwóch elementów: kwarcu i kondensatora odsprzęgającego. Jeśli w systemie jest już zegar (kilka częstotliwości do wyboru, 33kHz, 12MHz itd.), to kwarc nie jest wymagany.

Teoretycznie? Tu jest bardzo do niego podobny i po 3,5PLN:

formatting link
Wymiary płytki 11,4x11,2mm -- da się zamknąć w naparstku. UWAGA: dokumentacja w ścisłej czołówce najgorszych na świecie. W praktyce programować to się da jedynie przez analogię do produktów konkurencji.

Tego nie wiem, ale układ jest przeznaczony do telefonów komórkowych

-- tam HiFi i tak nikt nie oczekuje.

Szczerze mówiąc, to bym się nie spodziewał, za dużo jest z tym zachodu. Normalne dekodowanie FM z kwadraturki -- dane wejściowe, arcus tangens, całkowanie fazy.

Na pewno nie ma IP3 odbiornika komunikacyjnego, ale nie do tego wszak służy...

Przestrzeń już dawno nie jest ograniczeniem, ale teoria może być zasadniczo słuszna, jeśli kryterium jest niska moc pobierana.

Ale oceniamy kostki, czy samą techniczną stronę takiej demodulacji? BTW, to nie tylko na FM tak robią, tu masz "wszechzakresową" homodynę kwadraturową:

formatting link
Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Widać odbiornik był reakcyjny. ;-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

No ale ile to jest ta *wielka dobroć*? Kwarce mają dobroć rzędu 1e6, więc zdecydowanie wielką, ale to zaowocuje pasmem rzędu kilkuset Hz max. A zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie, by sobie w odbiorniku detektorowym zrobić filtr kwarcowy: jeżeli po myśli władzy ustawisz go na jedną stację, to m.in. OMIG kiedyś robił kwarce na zamówienie.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Raczej się da:

formatting link
Po jego podejściu wnoszę, że niespecjalnie wie, co robi, ale wyniki pomiarów z wektorowego analizatora obwodów wyglądają rzetelnie.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2017-06-27 o 02:08, Tomasz Szcześniak pisze:

Kabelek do baterii miał 4 końce - od A- do Ż+ :)

:)

Nie widziałem takiej baterii i tak się zacząłem zastanawiać jak wyglądało zabezpieczenie przed porażeniem? W końcu tam parę woltów było.

Zastanawiałem się nad zasilaniem odbiorników (i radiostacji) w czasie wojny. Jak to robiono żeby nie zwracać uwagi? No bo przecież baterii do zabronionych odbiorników raczej nikt nie kupował.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:595219ed$0$5143$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2017-06-27 o 02:08, Tomasz Szcześniak pisze:

Uzytkownik swiadomy ... a prad niewielki :-)

W instrukcji Pioniera - w przypadku sieci DC moze byc potrzebne obrocenie wtyczki w gniazdku.

Czesc zasilano z gniazdka. A partyzanckie ... chyba na akumulatory, bo co dac wojsku przenosnego. Tylko gdzie to ladowac ...

J.

Reply to
J.F.

W dniu 27.06.2017 o 11:21, J.F. pisze:

generator termoelektryczny?

formatting link

Reply to
Zbych

Zaraz zaraz - a schemat i czesci byly radzieckie, polskie, czy zachodnie ? Jakze to - reakcyjny na radzieckich czesciach :-)

J.

Reply to
J.F.

moze na zamowienie potrafia zrobic kwarc mniejszej dobroci, a na pewno da sie zestawic filtr o szerokosci kilku kHz z kilku kwarcow. Do nazwy "kwarc" byc moze kwalifikuja sie tez filtry SAW.

Ale ... sygnal to tego z normalnej drutowej anteny ? I kwarc zamiast obwodu LC ? To sie imo nie uda ... podejrzewam ze moce/impedancje itp cos nie beda pasowac.

J.

Reply to
J.F.

Pan Piotr Wyderski napisał:

Nadajnik też.

Reply to
invalid unparseable

Pan Piotr Wyderski napisał:

Ale kwarc nie jest "obwodem". Zdecydowanie nie jest możliwe osiągnięcie zbyt wielkiej dobroci przy nawijaniu drutu.

Nawet sam je tam robiłem. W licealnych czasach chcieli mnie wychować przez pracę i posadzili przy napylarce próżniowej do strojenia kwarców.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:595224f0$0$644$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 27.06.2017 o 11:21, J.F. pisze:

Tak pisano, ale czy to prawda i czy w duzej ilosci na polskich ziemiach ? I jeszcze w AK-owskiej partyzantce.

A pradu z tego ile ? Lampa naftowa moc ma umiarkowana, na wyjsciu tej przetwornicy to bym sie gora kilku W spodziewal, do prostego odbiornika moze starczy, do nadajnika zabraknie ... ale akumulatory moze podladowac.

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Kiedyś już tu było o tym. W skrócie: ojciec kolegi przywiózł taki generator ze Związku Radzieckiego, więc prawda. To było na początku lat osiemdziesiątych, w niezelektryfikowanych syberyjskich wioskach takie rzeczy były w użyciu. U partyzantów raczej nie.

Prądu do odbiornika bateryjnego jest dość -- wprost zasila żarzenie, a przez wibrator anody. Zaś co do akumulatorów, to one w ogóle mało partyzanckie. Jednak baterie.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.