używał ktoś coś

Wygląda na rozwiązanie przeniesione bezpośrednio z przemysłu (tzw. szynoprzewody), więc zastanawiam się jak z bezpieczeństwem użytkowania tego w domu (dzieci wszystko potrafią). Osobiście nie chciałbym mieć dokoła pokoju obrzydliwej plastikowej listwy, dobre to do warsztatu, albo tak jak mówisz w kuchni, ale tylko nad blatem.

Użytkownik Adam Górski napisał:

Fajne ale nie podoba mi się obciążalność, gniazdka niby są standardowe

13A , cała listwa max 32A, do kuchni raczej bym tego nie dawał, czajnik, mikrofala, pralka, zmywarka i limit przekroczony.

Pod blat biurka, może nawet nie takie głupie. Ale tam i tak masz listwę zasilającą albo trzy;-) i, skoro wiesz, że tu będzie biurko, możesz te gniazdka w większej liczbie wstawić.

W kuchni... nie zasyfi się parali oleju dość szybko?

Do obłożenia tym całego mieszkania, tak, aby można było dowolnie przemeblowywać imho za mało estetyczne. No pewnie trzeba dwie listwy, na poziomie podłogi i ciut nad ustawowym poziomem blatów.

Z drugiej strony, wszytko lepsze niż zasilanie bezprzewodowe w całym mieszkaniu ;-)

pzdr bartekltg

W kuchni trzymasz pralkę??? Dziwny jesteś trochę... I ciuchy pierzesz razem z pieczeniem indyka? Jak się komponuje zapach prania z Vizira i pieczonego ciasta w kuchni? Mniam, mniam... :-)

Co do pozostałych urządzeń, to zwykle masz bezpiecznik na 16A lub 25A... Te 32A na listwę, przy 230V to masz już ponad 7300VA - dużo... I nikt Ci nie każe prowadzić jednej listwy dookoła kuchni - można dać dwie z osobnych obwodów jak się boisz wydajności prądowej...

Poza tym - mikrofalę rozwiąż tak: zamiast takiej małej, na blat kuchenny, wybierz większą i zamontuj na stałe, tam gdzie montujesz "okap" nad piecem, i podłącz ją na stałe do prądu... Mikrofala będzie od razu z wywiewem i światełkiem. Problem gniazdka z głowy. To samo ze zmywarką - zwykle jest przecież na stałe podpięta do wody, kanalizacji i prądu - dzieje się to za kulisami i nie jest dobrym kandydatem do zasilania z takiej listwy... No chyba że Ty zmywarkę masz raz tu a raz tam?

Nie używałem, ale wydaje się to małopraktyczne...

Tak się mówi, a jednak takie plastiki szybko się starzeją. Tu się obije, tam się porysuje czymś czarnym i wyglądać będzie brzydko. Będziesz chciał pomalować? Farba będzie złazić. Wymienić? Drogo...

I firma bazuje na takim marzeniu właśnie - ale zapewniam Cię, że i tak wszystkiego nie przewidzisz i zawsze będziesz chciał gniazdko nie tam gdzie potrzebujesz...

Nie podobają mi się takie materiały reklamowe bo nieuczciwie działają na wyobraźnię obiecując coś, co jest nieosiągalne - zerknij na stronę 10. Naprawdę sądzisz że po kupieniu tych listew pozbędziesz się zasilacza do laptopa i razem z iPhone 4 będą się ładowały bezprzewodowo? Ściema! Albo gniazdko sieci komputerowej... Dużo taniej i praktyczniej rozwiążesz ten problem stosując wifi a nie prowadząc cat5 w listwach uniwersalnych po całym domu... Mamy dziś 2014 rok a nie 1999... Wifi rulez! :-)

"Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com

A o urządzeniach PowerLine słyszał, a?

W dniu 2014-06-26 01:55, Pszemol pisze:

Może dziwny, a może taki metraż po prostu...

standard w UK... trochę więcej takich dziwnych :-)

Tam w Łazience się nie da dotąd dokąd nie zrobi ktoś pralki na korbę podgrzewanej węglem. Gniazdek w łazienkach nie ma. A jak jest coś na prąd i ma swój włącznik to włącznik jest w suficie i uruchamia się go sznurkiem. Podobno można spotkać łazienki i kuchnie że woda zimna i ciepła są z tego samego kranu.

w czym to lepsze od wifi ? To była dobra alternatywa, ale PRZED czasami bezprzewodowej szybkiej łączności.

Przepisy dopuszczają jedynie gniazdka z galwaniczną izolacją np do szczoteczki do zębów czy maszynki do golenia.

Sznurkiem to tylko światło. Za pralką w kuchni (albo tzw utility room) przemawia fakt że miejsca w tradycyjnych angielskich domach w łazienkach zbyt wiele nie ma. Ostatnio jednak coraz częściej można zobaczyć pralki łazienkach, zawsze są to jednak domy po remoncie. Podłącza się maszynę na stałe, do hermetycznej puszki.

przesada, to to Anglicy już odkryli. Podobnie jak dwuszybowe okna. Kiedyś "double glazing" to była specjalna folia, którą naklejało się na szybę. Skuteczność zaj...a, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że zazwyczaj okna były tak nieszczelne i często wypaczone.

P.S. Kiedyś w angielskich sypialniach nie było ogrzewania - z powodu że niepotrzebne jak się pod kołdrą schowasz... Do zmywania, pomimo bieżącej wody w każdym domu, wciąż wielu ludzi używa miski napełnionej wodą i wstawionej do zlewu.

Pan Michal M. Lechanski napisał:

Że niby wynalazek korka do zlewu jest im nieznany? To oszczerstwo. Pamiętam Anglika, który pracował w Polsce w latach dziewięćdziesiątych. Strasznie pomstował, że w łazience w biurze nie ma korka przy umywalce. W końcu skądeś ten korek zdobył, może po prostu zamówił z Bristolu czy Londynu, jak wiele innych rzeczy. Nosił go ze sobą w kieszeni, żeby mu nie zginął. Ktoś go przyuważył, że przed umyciem rąk nalewa do umywalki gorącej wody, zakręca kran i w miarę potrzeby dolewa zimnej -- taka pomysłowa emulacja umywalki z dwoma oddzielnymi siurasami.

Jarek

PS W przedwojennym domu moich dziadków też były umywalki z dwoma osobnymi kranikami. I WC z wejściem z klatki schodowej. W domu były tylko dwa mieszkania i dwa takie przybytki, po jednym dla każdego. W Małopolsce, nie w Anglii.

Ale po co emulować, nie mógł dobrać odpowiedniej temp. mieszając odpowiednim ustawieniem kranu?

Dla Angoli to za trudne.

W dniu czwartek, 26 czerwca 2014 16:58:06 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Jak widziałem i używałem patentu do prysznica to doszedłem do wniosku ze dla nich chyba nic nie jest za trudne. Dla nie wtajemniczonych. Przy wannie też oddzielne krany. Z kąpaniem w wannie nie problem. Ale prysznic przy takiej konfiguracji.

tak, mnie to też się spodobało - takie skrzyżowanie elektrycznej dojarki ze stetoskopem...

Użytkownik Pszemol napisał: [..]

Grasz w gry? (hint: ping time)

Użytkownik Zachariasz Dorożyński napisał:

Nawet tak mam, ale nietypowo bo bojler przepływowy co jest raczej rzadko spotykane.

Jak dom przed zakupem oglądaliśmy to w jednej łazience był włączony elektryczny grzejnik na ręczniki, był ciepły więc działał,podłączony jak piszesz do puszki na stałe, po zakupie chcę go włączyć a on nie działa, w międzyczasie była robiona inspekcja instalacji i odłączyli bo nie wolno i basta.

Mam w robocie jednego takiego, nie używa ciepłej wody ani ogrzewania, szkot, pół-polak.