Czy ktoś byłby w stanie takie coś wykonać?

Użytkownik "estragon" snipped-for-privacy@interia.spam.pl> napisał w wiadomości news:djgr72$16e$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Szczerze mówiąc , nie rozumiem takiego rozwiązania...??? Masz zasilacz, pewnie zasilany z sieci elektrycznej..wkładasz wtyczkę do sieci..masz na wyjściu 6V stabilizowane....a potrzebujesz od 0-24V. Czy nie lepiej zrobic lub kupic zasilacz stabilizowany sieciowy regulowany

0-24V?? Też wtyczka sieciowa i wyjscie z wymaganymi napięciami... No bo gdybyś mial akumulator o napieciu 6V..to rozumie..a tak?? nie rozumiem??

pozdrawiam

Wiesiek

Chodzi mi o urządzenie, które będzie umożliwiało płynną regulację od 0 do

24V na wyjściu, a dostępne zasilacze mają z góry ustalone parametry wyjściowe, np. 3V, 6V, 9V, 12V, itd., a mnie zależy na stopniowej regulacji, czyli w dużym uproszczeniu aby można było uzyskać 0.5 / 1 / 1.5 / 2 / 2.5 / 3 / 3.5V itd. Oczywiście wartości 0.5 podałem tylko aby zobrazować o co mi dokładnie chodzi, a wzrost miałby być w miarę płynny, choć niekoniecznie z dużą precyzją 1.1, 1.2, 1.3, ale myślę, że wiadomo o co chodzi. Czegoś takiego chyba nie kupię gotowego, choć może się mylę. Jeśli takie urządzenia są dostępne, to prosiłbym o link z informacją gdzie można je nabyć.

Poszukaj zailacz laboratoryjny - wybor jest raczej spory to piewrszy z brzegu wynik wyszukiwania w google po hasle : zasilacz laboratoryjny

Użytkownik "estragon" snipped-for-privacy@interia.spam.pl> napisał w wiadomości news:djito2$njb$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

A czego oczekujesz w zakresie napięć bliskich zera (poniżej 10% znamionowego)? Jaki chcesz wtedy czerpać prąd? Znamionowy ? Jaka ma tam być dokładność regulacji i stabilność zmian ? A może utrzymania napięcia 1mV i prądu rzędu 1 A też byś chciał ? Jeśli to urządzenie eksperymentalne, zastanów się czy nie wystarczy zasilacz (regulator) liniowy. Z zerem też będzie problem, ale mniejszy niż przy impulsowych. I sakramentalne pytanie : Jaka moc znamionowa i ile to ma kosztować. Ile sztuk ?