stan kolekcjonerski :)

Pan Mirek napisał:

To, że tym się dało wyłączyć telewizor, to i ja mogę zaświadczyć -- to wynika z publikowanych schematów. Natomiast charakterystyczną rzeczą kinematografii okresu PRL było przedstawianie stanu postulowanego. Telewizor zdalnie streowany był czymś, co może istniało w kuluarowych rozmowach na plenum KC, opisywała to literatura przedmiotu (w postaci wzmiankowanych schematów), ale w rzeczywistości mało kto to spotykał.

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

W dniu 02.04.2016 o 20:12, J.F. pisze:

Gokarty mają napęd na dwa koła na sztywno i skręcają ostro.

Reply to
Mirek

Marynarka używa GMT (Zulu).

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Sun, 3 Apr 2016 00:20:34 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Ale od Minska do Wladywostoku tak sie nie da (tzn da, po co jakies strefy). Czyli strefa wzdluz toru zmienia sie, i to pare razy, i gdzies droznicy maja problem...

J.

Reply to
J.F.

Widział.

Duży, dwie gałki były.

Reply to
slawek

Chyba za dużo komiksów steam punkowych się naczytałeś :), po.co wkładać zegarek między lcd??

Reply to
Marek

Dnia Sun, 3 Apr 2016 10:05:55 +0200, ACMM-033 napisał(a):

Magnetowidy to pozniejszy wymysl, telewizja na poczatku musiala sie obyc bez nich - na zywo.

J.

Reply to
J.F.

Piloty odczasu do czasu gina a taki z kutasikiem ma mniejsze szanse na znikniecie.

Reply to
Zenek Kapelinder

Pan J.F. napisał:

Dróżnicy są tu najmniejszym problemem. Od zawsze dostawali telegraficzną informacje o tym, że zaraz trzeba będzie zamykać. Z niewielkim wyprzedzeniem, bo to nie o to chodzi, by być w zgodzie z rozkładem jazdy, z planem pięcioletnim, ale z rzeczywistością. Ich strefa czasowa w zasadzie w ogóle nie dotyczy.

Strefa czasowa zmienia się choćby na granicy hiszpańsko-portugalskiej, nikt z tym nie ma problemu, życie wokół toczy się normalnie. Na naszej wschodniej granicy też jest zmiana, też niczego złego nie powoduje.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

ACMM-033 napisało:

Czyli że w następnej strefie czasowej, gdzieś w Kujbyszewie na Uralu, nie tak odległym przecież, musieliby czekać do następnego dnia? Czy to możliwe, aby prawie przez całą dobę trzymać tamtejszą klasę robotniczą nieuświadomioną, jak za cara?!

To jednak jednostkowe przypadki. Przeważnie chrzanił z Kremla.

Mieli na kopertach wydrukowane specjalne kratki z podpowiedziami cienką przerywaną linią jak pisać cyfry -- to jedyne, co pewne. A ten automat OCR, to przeważnie funkcjonował na zasadzie ruskiej maszyny do obierania kartofli.

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F. napisał:

Ale komunizm jest wymysłem starszym od telewizji i magnetowidów. W dodatku dobrze sprawdzonym. Jak tylko wymyślono telerekording i telekino, to niemal całkowicie zrezygnowano z programów na żywo. Wszak Lenin powiedział "ufać i kontrolować". Po co narażać się na sytuację, że ktoś mógłby coś chlapnąć na antenie.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Pan Marek napisał:

Jest wiele rzeczy, których w Japonii nie rozumiem, więc nawet nie pytam po co. W każdym razie nie jest to jakiś bylejaki uchwyt przytroczony do reszty. To specjalne wgłębienie w desce rozdzielczej, kształtem odpowiadające zegarkowi. Nawet raz mi się udało zrobić krótki filmik pokazujący czynność -- to więcej ukazuje od komiksu, choćby narysowanego w dynamiczny sposób.

Reply to
invalid unparseable

Dnia Sun, 3 Apr 2016 11:56:24 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Dobrze mowisz, ale metody musialy byc wypracowane w czasach "na zywo".

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sun, 3 Apr 2016 11:35:20 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Masz chyba europejskie przyzwyczajenia ... czy w Rosjii przejazdy tez co kilka-kilkanascie km ?

J.

Reply to
J.F.

Dnia Fri, 01 Apr 2016 13:16:41 +0200, __Maciek napisał(a):

Oba tak napisane, ze nadal nie wiem jak to dziala :-)

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

A czemu nie -- jeśli linia biegnie przez ludzkie osady. Tam gdzie kolej popyla przez bezkresne stepy czy inne tajgi, to i przejazdów nie ma, i dróżników.

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F. napisał:

Jak te metody wypracowywano, jeszcze za Stalina, to nie zawsze udawało się "na żywo".

Reply to
invalid unparseable

Dnia Sun, 3 Apr 2016 12:40:47 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

No wlasnie - droznicy sa, daleko od siebie, i wypadaloby powiedziec kiedy pociag do niego dojedzie - a nie beda to minuty.

J.

Reply to
J.F.

Mówisz i masz

formatting link
Tylko godzina szukania na strychu :) Ten wyłącznik to pewnie moja modyfikacja on/off telewizora. I był bez kutasika, prawdopodobnie kupiony w Bomisie. Wojtek

Reply to
wowa

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.