stan kolekcjonerski :)

Thu, 31 Mar 2016 15:05:42 +0200 "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>

napisał:

Sznurek! To jest to. Zmienić oś obrotu bębna na pionową i wyprowadzić dwa sznurki, do zmiany programu odpowiednio w górę i w dół. Sznurki można zakończyć uchwytami identycznymi jak do rezerwuaru ze sznurkiem, tzw. górnopłuka. Wykorzysta się dzięki temu standardowe elementy, produkowane już przez krajowy przemysł. :-)

Reply to
__Maciek
Loading thread data ...

Druga strona, 16 linijka ;-)

formatting link
Włodek

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2016-03-31 o 18:28, badworm pisze:

trwałość tego rozwiązania doświadczalnie oceniłem na 5. 5 użyć znaczy.

a.

Reply to
Artur Miller

Jako 5-latek ówczesny oświadczam że nie dało rady kręcić tą "kierownicą" bez wsadzenia dzwigni w szprychy koła. Nie wiem czy ktokolwiek zakładał że używać tego powinny małe dzieci.

Reply to
Sebastian Biały

Dnia Thu, 31 Mar 2016 14:04:57 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):

A te kanały to się ręcznie ustawiało czy już fabrycznie były zaprogramowane? Ech, gdzie te czasy że telewizor miał 4 kanały, strojone wieloobrotowymi potencjometrami ze wskaźnikiem położenia suwaka, umieszczonymi w gustownej szufladce (Neptun 505) albo pod klapką (starsze modele) :)

Reply to
badworm

Trzabyło przesmarować tą linkę w pancerzu, wtedy kręciło się lżej.

Reply to
Marek

Mialem Tatre. Krecilo sie w miare lekko. Wada byla sztywna linka i brak mechanizmu roznicowego. Kolega mial z komisu wyprodukowany w II strefie. Mial mechanizm roznicowy i skrecanie pneumatyczne. W tym co sie w reku trzymalo byl mieszek sterowany kierownica a przy kolach drugi skrecajacy kola. Przewod laczacy sterownik z samochodem byl bardzo gietki. W slalomach i jezdzie precyzyjnej byl zawsze najlepszy.

Reply to
Zenek Kapelinder

badworm pisze:

Co znaczy "fabrycznie zaprogramowane" i "ręcznie ustawiało"? Kanałów było 12 (słownie: dwanaście). Nie że tyle było programów, tylko że tyle częstotliwości przewidywał standard. Ale to dopiero od pewnego czasu, bo gdy produkowano telewizor Wisła, to w użyciu były 3 (słownie: trzy) kanały. A telewizory miały fabrycznie ustawiony jeden z nich. Więc te, co je sprzedawano w Warszawie, fabrycznie nastrojone były do kanału 2. A w innych miastach do sklepów przywożono te z kanałami

1 lub 3. Gdy liczna kanałów, na których pracowały nadajniki wzrosła do dwunastu, wprowadzono przełącznik bębnowy, który upraszczał logistykę. Wybierało się nim kanał lokalnego nadajnika, a potem gałką dokładniej stroiło częstotliwość.
Reply to
invalid unparseable

Thu, 31 Mar 2016 23:09:33 +0200 Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk"> napisał:

:-)

Reply to
__Maciek

Ale wkrótce pod koniec lat 70 w niektórych województwach zaczęto nadawać program 2 poza kanałami 1-12 (np. bydgoskie) i stanowiło to problem, bo te telewizory z serii kamieni szlachetnych (Koral, Ametyst itp) miały dość długą żywotność, mimo że nie były już zbyt nowoczesne w tym okresie ale nadal bardzo powszechne. I wtedy właśnie ci posiadacze tych tv byli odcięci od programu 2, bo był "poza bębnem". Pamiętam, że krążyły wtedy opowieści o jakimś mitycznym urządzeniu (mitycznym bo wtedy praktycznie nieosiągalnym w handlu) do tych tv nazywanym "przystawką", które miało umożliwiać odbiór programu 2 nadawanego na kanałach 21-60 na tych starszych tv. Pamięta ktoś co to była za przystawka i jak ona działała?

Acha i pamiętam też urządzenie, które wyglądało jak UPS i tak samo było wpinane w szereg w zasilaniu z tv. Nazywało się toto chyba "stabilizator", miało w środku konkretny transformator (przez co sporo ważyło) wyłącznik on/off. Na czym polegała ta stabilizacja? Chodziło o stabilizację wahań napięcia 220V na wsi (często tam było poniżej normy), jeśli tak to na jakiej zasadzie to urządzenie działało?

Reply to
Marek

Głowica na kanały 21-60 (ZTCP symbol ZTA 202) lub 21-41 (ZTA201) z wyjściem p.cz. podawała swoje p.cz. zamiast tego z głowicy TV (kanały 1-12)

formatting link
Włodek

Reply to
invalid unparseable

W dniu piątek, 1 kwietnia 2016 09:08:08 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Zapewne prosta heterodyna przesuwająca pasmo do 1-12, podejrzewam, że to mogły być wręcz amatorskie konstrukcje. O tych przystawkach też wtedy słyszałem, że są, kolega wręcz twierdził, że ma taką w domu, ale byliśmy wtedy wraz z kolegą w wieku, w którym normalne były opowieści, że w domu ma się prawdziwy karabin laserowy, więc... wiadomo :)

Był to transformator ~1:~1, z odczepami na obu uzwojeniach i woltomierzem na wyjściu. Stabilizacja polegała na tym, że patrzyło się na wbudowany woltomierz i tak ustawiało przełączniki (przełączające odczepy transformatora), żeby woltomierz pokazywał 220V, wyraźnie zaznaczone na skali, chyba nawet była ramka tolerancji napięcia, w jakiej należało się zmieścić. Transformator miał coś koło 150-200W, po przewinięciu służył mi potem przez lata jako baza zrobionego za młodu zasilacza "labolatoryjnego" (tak głosił napis na obudowie, (c) by me lvl 15)

Reply to
Jarek P.

Kolega pytał o automatyczny

formatting link
tak nie rozumiem tu Romana trzeba.

Włodek

Reply to
invalid unparseable

formatting link

Włodek

Reply to
invalid unparseable
[...]

Nie ma obawy, RoMan ferrorezonansowych też nie kuma ;)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ale moment, wtedy mówiło się, że tą przystawkę włącza się między tv a antenę, podobnie jak w latach 90 przejściówki do radia fm ccir->oirt, więc to chyba inne urządzenie mam na myśli.

Reply to
Marek

woltomierzem

Ale ja miałem taki bez żadnych woltomierzy i ręcznej regulacji, tylko wyłącznik on/off.

Reply to
Marek

W dniu piątek, 1 kwietnia 2016 10:51:50 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Widać Spółdzielnia Inwalidów, która toto produkowała nie wpadła na to.

Reply to
Jarek P.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.