W dniu 2013-06-29 11:37, PeJot pisze:
Dlaczego w wirniku? Większość mocy powinieneś spalać w jakimś układziku (kontrolującym pobór prądu, jeśli chcesz mieć stały moment, albo oporniku nawet) poza silnikiem.
pzdr bartekltg
W dniu 2013-06-29 11:37, PeJot pisze:
Dlaczego w wirniku? Większość mocy powinieneś spalać w jakimś układziku (kontrolującym pobór prądu, jeśli chcesz mieć stały moment, albo oporniku nawet) poza silnikiem.
pzdr bartekltg
Dnia Sat, 29 Jun 2013 13:10:37 +0200, bartekltg napisał(a):
Ale to wymaga pradnicy generujacej napiecie. Z magnesami trwalymi, czy obcowzbudnej. Jesli zas silnik indukcyjny klatkowy zasilisz stalym pradem, to gdzie sie moc hamowania wydzieli ?
Dla ambitnych - generator asynchroniczny. Szczegolnie gdyby potrzebne obroty mialy niewielki zakres. Tak mi chodzi po glowie ze silnik asynchroniczny ma wzglednie staly moment w szerokim zakresie obrotow, wiec gdyby jeszcze miec 3 fazy i odprowadzac moc do sieci - to byloby pieknie i trywialnie :-)
Ale tu obroty niskie, falownik specjalny robic, zeby rezystory grzac ?
Niestety - ten generator asynchroniczny przerasta moje mozliwosci pojmowania, wiec nie wiem - da sie zrobic jednofazowy ? Albo np w silniku od pralki zasilac jedno uzwojenie, a odbierac moc z pozostalych ?
Ale 50W to znow nie tak duzo, moze wystarczy tarcza i (elektro)magnesy. Tarcza bedzie sie krecic, to i chlodzenie lepsze
Mozna by tez z jakiegos silnika komutatorowego szczotki zdemontowac, i rezystory na komutatorze przylutowac :-)
A tak swoja droga to takie hamulce sa w rowerkach treningowych, ergometrach.
J.
W dniu 2013-06-28 23:12, Lisciasty pisze:
To już może z jakiegoś samochodowego alternatora coś da się zrobić. pzdr JS
W dniu 2013-06-29 14:18, JS pisze:
Przerabiałem praktycznie. Pracuje toto tysiącami godzin, ale problem jest z wymiarami i sporym momentem bezwładności wirnika. Alternatory motocyklowe najczęściej nie występują jako samodzielne moduły do prostego zaaplikowania.
W dniu 2013-06-29 13:53, J.F. pisze:
Są. Tyle że obroty mocno powyżej 1000 1/min.
W dniu sobota, 29 czerwca 2013 11:37:09 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:
Qrfa, tożto tak proste że aż banalne. Krokowca tam wsadź, wymiary powinny podejść, uzwojenie zewrzesz do opornika i jazda.
L.
Dokładnie to chciałem napisać! Stosuję w układarkach taki mechanizm, który zwiera uzwojenia w przypadku zaniku napięcia czy innej przyczyny utraty kontroli nad silnikiem. Wtedy ramie trzymane silnikiem krokowym spokojnie wolno opada, a nie wali z 1g w dół :)
Jest jeden drobiazg, powyżej pewnych obrotów silnik przestaje hamować (ma swoją indukcyjność, napięcie jest przemienne, więc przestają płynąć prądy :) ).
Miłego. Irek.N.
Nie zabija, ale jako projekt naukowy straszliwie podraża :)
Miłego. Irek.N.
Dnia Sat, 29 Jun 2013 18:09:13 +0200, Irek N. napisał(a):
Ale wtedy nie masz kontroli nad momentem. Chyba ze jakis regulowany rezystor, czy inne PWM. No i rezystor musi miec 50W.
Dynamo rowerowe ma dosc stala moc w szerokim zakresie obrotow ... ale z tego wniosek ze moment hamujacy odwrotnie proporcjonalny do predkosci :-(
J.
W dniu 2013-06-29 18:10, Irek N. pisze:
Okresowo :>
W dniu 2013-06-29 18:35, J.F. pisze:
OK, to z tym że masz *zahamowanie* mechanizmu i koniec.
Mniej, część energii wytraci się na uzwojeniach silnika krokowego. No i pytanie praktycznie - od jakiego konkretnie typu silnika krokowego zacząć eksperymenty ? Nie mam praktyki z krokowcami, a nie chciałbym żeby mi się rozleciał przy 500 1/min, bez obciążenia ~1000 1/min.
Dnia Sat, 29 Jun 2013 18:50:41 +0200, Irek N. napisał(a):
Ale napiecie silnik da jakie da, prad przy stalym oporniku poplynie jaki poplynie i moment hamujacy bedzie jaki bedzie. Dobierajac opornik moze sie uda dobrac 1Nm ... ale przy jednych obrotach.
Jak kazdy inny silnik bezkontaktowy - tylko lozyska sie zuzywaja.
J.
W dniu 2013-06-29 19:06, PeJot pisze:
BTW: to nie jest projekt *naukowy*, ale w sumie racja, może miejscowa politechnika zainteresuje się tematem. Słyszałem, że podobne urządzenia razem ze sterowaniem robili studenci.
Oczywiście, ja tak mam, ale Ty niekoniecznie tego chcesz jak zrozumiałem.
Traktuj silnik jak prądnicę z kilkoma uzwojeniami i stałym magnesowaniem. Prądnicę AC oczywiście.
1000RPM to już może być dużo. Może się okazać, że nie osiągniesz momentu, gdyż indukcyjność uzwojeń nie pozwoli na przepływ jakiegokolwiek sensownego prądu.Szukaj silnika uniwersalnego, najlepiej z jak najmniejszą indukcyjnością uzwojeń. Jak trafisz uniwersalny (najczęściej 8 przewodowy) to łącz uzwojenia równolegle.
Mogę Ci podesłać do prób silnik jaki moim zdaniem mógł by się nadawać. Silnik będzie do zwrotu, albo odkupienia, jak wolisz.
Miłego. Irek.N.
Nie bardzo wiem, co chcesz napisać. Że się nie nadaje, że się nie da, czy że nie będzie się opłacało? Znasz zjawiska, wiesz co trzeba zrobić.
No... a od zwykłej prądnicy DC to się różni.... jak?
Zgoda. Ale w przeciwieństwie do silników (może za wyjątkiem AC 1f) potrafią parzyć i dobrze im z tym :)
Miłego. Irek.N.
Wiem - połapałem się, że okres wyszedł tylko dzięki zaokrągleniu jak już wysłałem :(
:)
W dniu 2013-06-29 22:35, Irek N. pisze:
Dzięki za chęć pomocy, na razie poszukam na własnym podwórku.
W dniu 2013-06-29 15:07, PeJot pisze:
ATSD, hamulce w prostych, tanich urządzeniach są sterowane linką, kilka poziomów obciążenia jest ustawiane dźwignią. Z ciekawości, jak to jest zrobione w "wypasionych" trenażerach, np. tych sprzężonych z PC ? Prądnica obcowzbudna ze sterowaniem ?
Dnia Sat, 29 Jun 2013 22:39:00 +0200, Irek N. napisał(a):
Ze klopotliwe.
"zwykla" pradnica moze byc obcowzbudna :-)
Hm, ja juz kiedys widzialem pogiety karkas. Jak jest z polistyrenu, to nie az taki goracy moze byc.
farba epoksydowa i preszpan wiecej wytrzymuja :-)
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.