silnik indukcyjny i kompensacja Q

Mam silnik 3F 400V kilka kW, który zmierzyłem licznikiem i pokazuje mi,

+3500kVAr. Czy mam kupić taki dokładnie kondensator kompensacyjny czy jakoś go dobrać jeszcze? cos wynosi 0.85 około. Na jakie napięcie? 400V 440V czy więcej?
Reply to
KIKI
Loading thread data ...

W dniu 03.04.2021 o 21:32, KIKI pisze:

witam. celem kompensacji jest zmniejszenie tangensa fi do wymaganej wartości zazwyczaj poniżej 0.4. Jak to wyjdzie to zależy od obciążenia silnika i od zmienności tego obciążenia w czasie, gdy obciążenie stałe możesz kompensować dokładnie, gdy zmienne lepiej niedokompensować by nie ryzykować charakteru pojemnościowego za który się płaci zawsze. Można na przykład tak 3500/3 = 1,67 *0,85 = 991var -> Q=u^2/x

->400*400/991 = 161 ohm -> x=1/2*pi*f*c co daje c=19,7 uf czyli 3x 20 uf połączone w trójkąt na przykład takie:

formatting link
muszą być strikte do kompensacji mogą być robocze będzie troche taniej.

michal

Reply to
m

Bardzo dziękuję. Panele zakładam i zmienią licznik z tarczowego na elektroniczny w firmie i będzie się działo... Założyłem taki mały smart licznik żeby to ogarnąć. Okazuje się, że samego "tła" gdy nic ciężkiego nie pracuje mam około -1000 VAr do nawet -1500 VAr i jeszcze muszę zakombinować z małymi dławikami, żeby to "tło" przenieść na dodatnie VAr.

Reply to
KIKI

.. aa i jeszcze pytanie... czy silnik schowany za falownikiem też powinien być wstępnie skompensowany? Mam też takie motory 1-2kW i za falownikiem dają pojemnościową od -200 do -300 VAr ale same silniki nie mają kondensatorów. Są po prostu podłączone kablem silnikowym, tym w oplocie.

Tamten jeden silnik mam bez falownika.

Reply to
KIKI

W dniu 2021-04-04 o 14:16, KIKI pisze:

Falownikiem PV można ogarnąć moc bierną.

L.

Reply to
Lisciasty

Jak falownik pracuje w dzień i jak masz sprzężenie zwrotne z pomiaru w złączu kablowym. Ta sącząca się moc bierna leci całą dobę. Mocy biernej o przeciwnym znaku nie wyprodukujesz na zapas.

Reply to
KIKI

W dniu 2021-04-04 o 18:11, KIKI pisze:

Jak się ma bieda-falownik to nie. Jak się ma taki co oferuje "Q on demand 24/7" to owszem.

L.

Reply to
Lisciasty

W dniu 04.04.2021 o 14:50, KIKI pisze:

Nie. tym zajmuje się falownik. W instrukcji wszystkich falowników jakie miałem w ręku wyraźnie zabraniali montować kondensatory do silników.

Michal

Reply to
m

W dniu 04.04.2021 o 21:48, Lisciasty pisze:

Można wiedzieć jaki producent ? Michal

Reply to
m

Co Ty powiesz :-) Nigdy nie czytałem tych wykrzykników, disklajmerów na początku :-) Zawsze szukałem gdzie jest tabelka z parametrami... Aż zaraz poszukam :-)

Reply to
KIKI

Niektóre mają ręcznie regulowany cosinus, można też sterować tym przez modbus albo licznik, który współpracuje z falownikiem. Tylko czasem jest daleko od kabla WLZ do falownika i jest tam ustawiana stała czasowa jak często ta korekta ma działać. Nie jest to natychmiast ale sekundy czy minuty od wystąpienia i utrzymywania się cosinusa poza granicami. To nie wygląda na instant.

Nie widziałem falownika, który by w nocy magicznie miał korygować PF. Może czegoś nie wiem. Ale na pewno przepłacanie za falownik nie ma sensu gdy można mieć 10kW za 3000 PLN na przykład, to mija się z celem kupowanie za 10.000 czy więcej, bo to ma zarabiać. Lepiej dokonać kompensacji urządzeń i nieco przesunąć "tło" zasilaczy w kierunku indukcyjnym.

Mam jakieś -500 VAr ciągłego tła pojemnościowego.

Reply to
KIKI

Jak coś znajdziesz, daj znać. Moim zdaniem żaden z producentów o takim kretynizmie jak kondensatory kompensujące moc bierną na silniku podłączonym do falownika nawet nie pomyślał. Ale z drugiej strony, ja poruszam się w małych mocach, mnóstwa rzeczy nie wiem. :)

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Siadłem do kompa, zaraz poszukam plików ale jak masz silnik, skompensowany lata temu i teraz chcesz go sterować falownikiem to się nie zastanawiasz czy tam jest kondensator czy nie. Powiem ci, że do głowy by mi nie przyszło, że silnik ma nie być skompensowany czy nie :-)

Dokładałem tylko filtry EMI, takie blaszaki montowane pod falownik, oryginalne od producenta i za falownikiem ferryt toroidalny 5 zwojów.

Reply to
KIKI

Ja tam widzę oczyma wyobraźni wyskakujące "czapki" w modułach IGBT po podłączeniu skompensowanego silnika :)

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Użytkownik "KIKI" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6069b633$0$523$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

A instrukcja falownika nic o tym nie mowi?

Bo IMO - kondensator kompensujacy pomoglby i falownikowi, ale moze bardziej zaszkodzil niz pomogl, a sam silnik niewiele przeszkadza ...

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6069de19$0$507$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2021-04-04 o 14:16, KIKI pisze:

Ale czy nie wyjdzie odwrotnie ? Silnik bierze prad przesuniety, falownik PV dostarcza prad w fazie, w efekcie z sieci plynie malo mocy rzeczywistej, za to sporo biernej. A licznik radosnie liczy kary umowne za cos fi ...

J.

Reply to
J.F.

Napisali małym druczkiem :-)

W papierowej byś nie znalazł, tylko Ctrl+f w PDF-ie :-)

"Do not connect a power factor correction capacitor, surge suppressor, or RFI filter to the output of the inverter."

Reply to
KIKI

Właśnie pozostańmy chwilę przy tym temacie...

Q1: +P + jQ Q2: -P + jQ Q3: -P - jQ Q4: +P - jQ

Przyjmuje się, że energetyka toleruje tylko +jQ powyżej tg=0.4. Nie toleruje tg != 0 dla -jQ.

Jak oni ten tangens liczą? dla każdego kwadrantu osobno? W liczniku są pozycje od 5.8 do 8.8 dla poszczególnych kwadrantów bierej.

Jest taka sytuacja co dziennie rano i wieczorem gdy moc z paneli równoważy moc z sieci i +p = -P czyli wychodzi około 0 natomiast cały czas zasilacze impulsowe i ładowarki czadzą -jQ. Ta sytuacja jest gorsza gdy słońce raz się pojawia i raz chowa w ciągu dnia i przechodzimy granicę +/-P, więc mamy tangens równy setki albo minus setki.

Co z tym począć?

Reply to
KIKI

i jeszcze dopytam,

jak przechodzi -P w +P i odwrotnie to w pewnej chwili tangens ma dzielenie przez zero, to oczywiste czyli jest z założenia bardzo duży i tak samo traktowany jakby wynosił 0.40001 czyli > 0.4

To jest jasne ale jak oni liczą ten tangens?

Czy P jest brane jako -P lub +P i w każdym kwadrancie wyliczane? Czy może różnica/suma obu P czy może +P + |-P| ?

Tym sposobem przy pochmurnym niebie, mając tylko biuro i panele na firmę można nastukać miesięcznie po parę tysięcy PLN kary za Q. Wystarczy, że moc czynna się bilansuje i już jest spadek do króliczej nory :-)

I kolejny dylemat czy oni to liczą natychmiast, każde przekroczenie jak Policjant na radar? Czy może jak odcinkowy pomiar prędkości i jest okienko czasu na uśrednienie? Z umów z ZE nic nie wynika i nikt nie umie mi odpowiedzieć, jakby tam nikt się nie znał. Ale zaglądałem do czyjegoś licznika i jest nieciekawie, nabite dużo w każdym kwadrancie.

Reply to
KIKI

I pewnie tak licza ... tylko musza to jakos usredniac. W 15 minut, w minute, w sekunde ...

a) kupic lepszy falownik, co zadba o moc bierna na liczniku, b) zadbac o sztuczne obciazenie :-)

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.