Proszzzzz (16 sierpnia 2009): masa wody: 1 kg [Duży palnik] temperatura początkowa: 18°C temperatura końcowa: 100°C stan licznika początkowy: X,9353 m³ stan licznika końcowy: X,9581 m³ czas: 300 s
wyniki: Moc przekazywana: 1,1 kW Moc wydzielana: 2,7 kW Sprawność: 40,7%
Zużycie gazu: 0,0228 m³ Cena m³ gazu (bez opłat stałych, z VAT): 1,83 zł Koszt gazu: 0,042 zł
[Średni palnik] temperatura początkowa: 19°C temperatura końcowa: 100°C stan licznika początkowy: X,9664 m³ stan licznika końcowy: X,9872 m³ czas: 460 sZużycie gazu: 0,0208 m³ Cena m³ gazu (bez opłat stałych, z VAT): 1,83 zł Koszt gazu: 0,038 zł
wyniki: Moc przekazywana: 0,86 kW Moc wydzielana: 1,62 kW Sprawność: 53%
[Elektryczny] Wymagana ilość energii: 344 kJ (0,0954 kWh) Cena 1 kWh energii elektrycznej: 0,35 zł Koszt energii elektrycznej: 0,033 zł Czas gotowania z mocą 2kW: 171 sMoc przekazywana na gazie wyliczona z ciepła właściwego, masy i czasu. Kontrolnie wyznaczyłem też zależność w postaci pomiarów temperatury co
5 sekund, byłą praktycznie idealnie liniowa. Moc wydzielana ze zużycia gazu, czasu, jego składu (oznaczony na chromatografie, 97% metanu, pozostałe 3% to głównie etan, odrobina azotu i jeszcze mniej argonu) i kaloryczności (przy założeniu, że produkty ochłodzone zostały do temperatury chyba 25°C, czyli tyle, ile można by maksymalnie z gazu "wyciągnąć"). Dla czajnika elektrycznego to tylko proste przeliczenie z ciepła właściwego, masy i różnicy temperatur, z założeniem 100% sprawności (w miarę poprawnym, sprawdzonym kiedyś). Koszt energii elektrycznej średni (włącznie z opłatami stałymi), dwie taryfy po ok. 1 MWh miesięcznie na każdej (wartości z rachunku). Podobnie wygląda u mnie koszt energii na jednej taryfie. Im mniejszy palnik, tym bardziej się opłaca, ale czas gotowania robi się dobijająco długi. Opłacało by się na gazie, gdyby lepiej odzyskiwać ciepło (z kondensacją pary wodnej), ale w wypadku czajnika to raczej niewykonalne. Kiedyś liczyłem, to gaz wychodził chyba właśnie dwa razy taniej, ale przy założeniu, że odzyska się ze spalin całe ciepło (chłodzenie do 25°C z kondensacja pary). Bliskie temu założeniu są piece CO kondensacyjne. A tak swoja drogą, to może ktoś powiedzieć, czemu producenci takich pieców i kotłów elektrycznych podają sprawność nieco ponad 100%?