Postęp techniczny w podeszłym wieku

Użytkownik "Roman Rogóż" snipped-for-privacy@szpitaljp2.krakow.pl> napisał w wiadomości news:oau5p4$e43$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Mam znajomą z chorobą Bleulera, ale nawet ona nie ma aż takich odpałów... Hmm... może ma lżejszą postać choroby?

Reply to
HF5BS
Loading thread data ...

Użytkownik "Roman Rogóż" snipped-for-privacy@szpitaljp2.krakow.pl> napisał w wiadomości news:oaurar$507$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

A nie jest tak, że to raczej celowy zabieg, byś z najmniejszym nawet gównem przyleciał do ASO, czy wręcz do serwisu fabrycznego? I oczywiście odpowiednio ZAPŁACIŁ...? Na kasę dybią. A później auta się jarają przy tankowaniu, bo jakiś kutafon pierniczony projektując, zapomniał połączyć kawałeczkiem przewodu wlot paliwa, z masą samochodu... I... z spod koreczka na Wojtusia iskiereczka mruga... JEB! (co ja poradzę na elektrostatykę?) Do tego w dieslach zapominają o zlokalizowaniu klapy gaszącej...

Reply to
HF5BS

Lisciasty pisze:

Jeśli chodzi o ksenonowe lamppy błyskowe, to w nich jest niewielkie ciśnienie, więc gazu faktycznie mało. Ale te co są w samochodach, to wysokociśnieniowe. Kilkadziesiąt atmosfer w warunkach roboczych. Na zimno mniej, tudno mi powiedzieć ile. Może z kilkadziesiąt centów taki gaz warty. Nie mówię, że to jakaś żyła złota, ale też odzyskiwanie nie jest trudniejsze niż "wytop z rudy rodzimej". Gdyby tulko zorganizować Punkty Selektywnej Zbiórki Ksenonów...

Reply to
invalid unparseable

W dniu sobota, 25 marca 2017 20:46:41 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Mój "zenon" padł po 6 latach od nowości, one się specjalnie nie psują, toteż ciężko by było z pozyskaniem surowca. Poza tym taka maszynka do łapania owego zenona, żeby ón nie uleciał, też pewnie tania by nie była. Już chyba lepiej puszki po browarach zbierać ;P

L.

Reply to
Lisciasty

(ciap)

Zwięźle; "postępowy europejczyk".

Włodek

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-03-25 o 20:57, Lisciasty pisze:

Hm. Ciekawe. Miałem kilka zużytych kolb od projektorów kinowych. Tam było by tego gazu zdecydowanie więcej. Kolba 2kW ma ok. 30 cm długości, w środku "jajo" jest wielkości pięści - czyli pojemność geometryczna powinna być chyba powyżej 0,5 litra. A w niektórych kinach grałem na kolbach 5 lub 6kW - te były jeszcze większe.

A jak taka 2kW kolba pier.... to czasem ze zwierciadła (wielkość talerza obiadowego) i z przeciwzwierciadła (podstawka od filiżanki) nie ma co zbierać - i to prawie w sensie dosłownym - zostają ziarna wielkości pszenicy. A lustra mają grubość ponad centymetr. Jak takie spadnie z półtora metra na beton, to raczej nie rozbije się.

Reply to
Adam

Lisciasty pisze:

Taka maszynka, to nie żadne rocket science. Wystarczy beczka metalowa i coś, co je tam we środku wytłucze. A potem odessać powietrze ze środka jak zwykle. Ksenon uzyskuje się właśnie z powietrza w drodze destylacji. Z tym że jest go mniej niż

0,1 centymetra w metrze sześciennym. Takie ksenony tłuczone w beczce mogą więc wydatnie wzbogacić atmosferę.

Z różnymi dziwnymi gazami bywa ciekawie. Hel destyluje się z gazu ziemnego, w którym bywa, że stanowi pewną domieszkę (kiedyś mój ś.p. Ojciec znalazł takie złoże w Polsce). Choć to niewielka domieszka, i choć bywło, że przy eksploatacji nikt nie zwracał na nią uwagi, to oddestylowany hel może mieć większą wartość od gazu, w którym siedział.

Albo butelki po produktach destylacji.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Chyba jeszcze kmiot, fiut, gamoń, palant... (a nie, palant już był...) nie dopisałem.

Ano racja. Bardzo. Aż inaczej... Chce mi się pierdzieć (no, DM, leki biorę), dokąd mam się udać, żeby było "postępowo"? No, teraz ja sobie kpię, ale sam-em w strachu, co to będzie za 10 lat, nawet wyrzygać się na kacu boję się, że nie będzie można inaczej, niż z użyciem szpatułki (jak lekarze mają), o znowu jakiejś krzywiźnie ustalonej kolejną dyrektywą... Już o muszli temu przewidzianej nie mówię, bo nie wiem, czy jakakolwiek fabryka ceramiki będzie w stanie ją wykonać... Tak, nadal kpię, ale serio mam obawy, że spotykać nas będą coraz gorsze idiotyzmy i zagrożenia. Już nie chcę chyba nawet licytować się, jakie. Hmm... czy wolno jeszcze u nas podcie... brać jedzenie lewą reką?

Reply to
HF5BS

Zaraziłeś się?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Jarosław Sokołowski"

...

Nie słyszłem o przypadku, by policja w ogóle miała do kogoś pretensje o niemanie jednego światła. Chyba że przy okazji, jak już zatrzyma i trzeba się koniecznie doczepić (ale też nie słyszałem)....

Reply to
re

Syndrom siedlecki? za krótko tam pracowałem ;-)

Włodek

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "sundayman"

...

Jeżeli wszystko skrócić - to w sumie na to wychodzi. W systemie, w którym głos zapijaczonego menela ma tą samą wartość co profesora, dodawszy do tego przyrodzoną tendencję elit do zmafiowacenia

- no to właśnie tak jest.

Reply to
re

Użytkownik "Marek"

W jakim systemie?

Reply to
re

Użytkownik "Marek"

No ale to, że to jest tak proste jest ciągle poza świadomością typowego windziarza, który wychowany na prymitywnym systemie będzie myślał jakie to jest rocket science.

Reply to
re

Użytkownik "J.F."

Ogolnie - nic sie nie zna. O CAN glownie wiem ze istnieje.

I teraz gdybym mial zaczac od zera, to ilosc informacji do zdobycia i przetworzenia jest przerazajaca. A samochod bym pewnie za pol roku naprawil :-)

A niewiadomych po drodze cale mnostwo.

Reply to
re

Użytkownik "J.F."

Ale ten ELM chyba wlasnie to robi i niewiele wiecej.

Reply to
re

Użytkownik "Adam Wysocki"

...

Dokładnie... jakby te żarówki nie były elementem eksploatacyjnym, np. były jakimiś ultrajasnymi LED-ami, które żywotność mają planowaną na 10 lat, to jeszcze bym zrozumiał, ale żarówkę ma dać się wymienić w szczerym polu, bez narzędzi.

Reply to
re

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Roman, to ironia... pozorny eufemizm/poprawność polityczna (coś jak zamiast "murzyn", to "afroamerykanin", choćby nie był ani "afro", ani "amerykanin"...), przecież my i tak wiemy, że król jest nagi. Spójrz sam - szosa, bez oświetlenia, jak to szosa, poza terenem zabudowanym (tak, wiem, ale matka siedzi z tyłu...), do wszelkich miejscowości daleko, noc, zakręty, albo nawet nie, prosta jezdnia. Jedziesz sobie dozwolone 90 i jeb, gaśnie ci światło, bo się jedna żarówka przepaliła, a pieprzony komputer wyłączył drugą. Droga obsadzona drzewami, jaka jest wtedy twoja sytuacja? IMHO, nie da się o projektancie, który tak to ustawił, powiedzieć inaczej, a pośród dobra, jakie mamy z UE, pijemy do mnóstwa jej absurdów, z których śmieją się chyba już dzieci w żłobku. Nazywając to ironicznie "postępem".

Reply to
HF5BS

Ale sprawdziłeś, że producent rzeczywiście zrobił tak, że w przypadku spalenia jednej żarówki druga gaśnie w czasie jazdy? Odnoszę wrażenie, że żarówki są testowane przy uruchamianiu samochodu jedynie.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Wolę nie sprawdzać - znamienne dla mnie było już to, co stwierdził przedpisca. Dla uczciwości zapewnię jednak, że jeśli moje pomstowania okażą się niesłuszne, publicznie wobec wszystkich odszczekam swoje wypowiedzi, tu na tej grupie. Do tego jednakże potrzebne mi będzie zapewnienie 2 niezależnych osob o niesłuszności moich pretensji.

Reply to
HF5BS

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.