PLC

Noo... ale tylko 4k analogów. Słabo ;)

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.
Loading thread data ...

Literówka słownika, "chyba nie jeden".

Reply to
Marek

A ile sesji http/SSL jest w stanie na raz obsłużyć? :)

Reply to
Marek

Uważaj, bo Cię zaraz od Staśków wyzwie....

Reply to
Marek

W dniu 16.02.2018 o 15:43, Marek pisze:

Niezawodność. I brak uzależnienia od kogoś kto sobie coś naklepał w c.

Reply to
Mario

Chętnie. Ile równolegluvh sesji http/SSL obsłuży? Czy user moze wszystko konfigurowac po webie, gdy jego instalacja jest w Pciumiu Dolnym a on akurat na Teneryfie? Czy zmianę w konfiguracji wejsc/wyjść/przypisanych zdarzeń może w zastępstwie zrobić małżonka, która z wykształcenia jest filozofem i spokojnie sobie poradzi. bo konfigurator jest banalnie prosty? Tak na początek.

Reply to
Marek

No niekoniecznie miałem na myśli aż tak niski poziom obsługi.

Reply to
Marek

W dniu 16.02.2018 o 20:51, Irek.N. pisze:

W Siemensach to się nazywa SCL. S7-200 nie miała go, ale już S7-1200 ma.

Reply to
Mario

Jestes bardzo kiepskim psychologiem.

Reply to
Sebastian Biały

ORMO czuwa widzę :).

Reply to
Marek

Ok, na ile tylko dam radę, zaznaczam że ekspertem nie jestem.

Wiesz, kupujesz PLC na windowsie i masz wszystko co sobie życzysz. Nie musi to być od razu W10, możesz mniejszy kaliber, ot choćby W.Embeded, ale wtedy nie wiem jak z Twoimi sesjami to będzie wyglądało.

Nie, na szczęście nie. To jest urządzenie dla przemysłu gdzie to co robisz może mieć ogromne znaczenie finanswe, że o bezpieczeństwie nie wspomnę, a nie do migania lampką.

To teraz w drugą stronę. Podłącz do Twojego kurtyny bezpieczeństwa, scaner 3D (jak mu naruszysz strefę to generuje zdjęcie zdarzenia - to musisz zarchiwizować), kilka serwonapędów (EtherCat) z bezpiecznym zatrzymaniem (to też musisz obsłużyć), pamiętaj że te serwa będą realizować interopolację, a program ich pracy tworzy operator i będzie znana jak tenże operator uruchomi maszynę). Steruj to z jednej strony komendami przychodzącymi z nadrzędnego sterownika (ma tylko EtherCat), a potwierdzenia trzeba posłać do terminala podrzędnego (ma tylko... wybierz sobie cokolwiek, nie będę wredny). Oczywiście mówimy o maszynie wtopionej w halę (powiedzmy...200m długości linia ekstruzyjna, ciężkie kW w kablach posyłasz) i mamy rozsiane sygnały wrażliwe po całej długości, więc trzeba to zebrać do kupy jakoś logicznie. Jednym z takich sygnałów jest pomiar grubości wstęgi specjalnym czujnikiem ultradźwiękowym, który daje odpowiedź po około 110ns od pobudzenia, trzeba te 110ns mierzyć i na podstawie wyniku korygować parametry. Całość niech będzie nadzorowana siecią intranetową jeżeli już tak zacząłeś i najważniejsze... ponieważ to jest linia do ekstruzji złota, to każde zatrzymanie jest niezwykle kosztowne, proszę zatem uwzględnij redundancję wszystkiego co może zawieźć.

Na koniec będziesz musiał dać na to wszystko jakiś sensownie wyglądający papier, więc zastanów się jaką kategorię uzyskałeś, bo od tego może zależeć nie tylko życie operatorów, ale też zapłata zamawiającego :)

Tak przeczytałem co napisałem i doszedłem do wniosku, że to bez sensu. Porównujemy dwa zupełnie różne światy. No ale skoro już napisałem, to żal mi było skasować. Więc, sorki.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Nie lubię Siemensa, więc nie wiem jak teraz. S7-1200 programowałem ze 3 lata temu w TIA12, może od tego czasu się zmieniło. Dla mnie nieakceptowalny sterownik - zamknięta konstrukcja z miejscem na tylko 2 karty.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Powolutku mówimy o zastosowaniu PLC w domu i zagrodzie (bo ktoś się pochwalił, że tym cały dom obsługuje), nie chcę dyskutowac o zastosowaniu PLC w przemyśle, to oczywiste. Aczkolwiek też można, znam fabrykę, gdzie właściciel oczekuje że każda maszyna w procesie produkcji (jej status/zdarzenia/stan procesu) jest dostępna omline przez www na komórce., z odpowiednimo wykresami itp. <StasiekMode> Da się tak z PLC po kosztach? </>

Reply to
Marek

W dniu 17.02.2018 o 10:22, Marek pisze:

Pochwalił siew wątku o sterowaniu windą. A winda to raczej zazwyczaj nie jest zwykłe domowe urządzenie tylko podlega wymogom niezawodności i bezpieczeństwa takim jak w przemyśle.

Każdy sterownik Siemens począwszy od S7-1200, czy Schneider z serii M240 ma Webscadę dostępną przez Eth. Spokojnie zrobisz na tym wizualizację stanu pracy maszyny. Ale do takich rzeczy to się raczej używa serwerów OPC czy MQTT plus dane w chmurze. Całość trochę kosztuje, ale nie sądzę żeby właściciel fabryki chciał żeby mu coś takiego wyrzeźbił ktoś na Atmelku z jakimiś Lighthttp. Chyba ze właścicielem jest jakiś Janusz mający warsztat robiący siatkę drucianą, uważający ze 2 kpln za serwer OPC/MQTT to drogo.

Reply to
Mario

W dniu 17.02.2018 o 09:23, Irek.N. pisze:

SCL chyba był już wtedy w TIA Basic, ale widocznie go zignorowałeś.

To chyba masz na myśli jakiś najsłabszy jak 1212. 1214 ma możliwość podłączenia bodajże do 8 modułów. U innych producentów najsłabszy model też albo nie ma w ogóle możliwości rozszerzania, albo ma ograniczoną liczbę modułów czy maksymalną liczbę portów. Też nie lubiłem Siemensa w czasach gdy było bardzo słabe S7-200 i dość przestarzałe S7-300. Ale z drugiej strony w S7-300 mogłeś mu załadować zmieniony blok programowy czy danych w trakcie pracy maszyny, bez zatrzymywania sterownika. Nie spotkałem się żeby inne produkty tak miały. W sumie to ja się wyleczyłem z lubienia/nielubienia danej rodziny sterowników. Klient chce w Omronie, Schneiderze, Unitroniksie, czy w SEW - nie ma sprawy tylko muszę sobie doliczyć więcej czasu na opanowanie środowiska i ewentualnie kasy na zakup licencji.

Reply to
Mario

W dniu 17.02.2018 o 12:54, Mario pisze:

I jeszcze jedno. Nawet najsłabszy 1200 ma na pokładzie Eth z Profinetem oraz wbudowaną WebHMI. Masz możliwość zrobienia wizualizacji dostępnej przez przeglądarkę np z komórki. Schneidery M240/M250 programowane w Somachine też mają WebHMI.

Reply to
Mario

Nie, na bank nie miałem. Męczyłem toto w drabince, na szczęście drobiazg więc nie bolało bardzo. Nie sprawdzę, licencja była czasowa, a system z nią już nie istnieje.

Tak, założyłem że rozmawiamy o najsłabszym. Ja jak mogę, to wybieram co innego.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Też doszedłem do wniosku, że się rozjechaliśmy :) Ale żeby nie było, to mam własny prosty sterownik dla jednego ze specyficznych urządzeń zrobiony na.... (werble.....) 51-ce :)

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

W dniu 17.02.2018 o 00:02, Mario pisze:

Arduino nie jest postrzegane jako sprzęt profesjonalny. I nie tylko tak jest z arduino. poprosutu świat działa tak, że łatwiej, prościej jest użyć coś co ma atest, jest znane, niż zrobć dobrze. taki lekki ot. w

2017 szalały wirusy na w miarę dobrze zabezpieczonych windowsach. jakaś tam firma transporotow morsko portowa straciła na wirusach tyle kasy, że mogli by sobie zatrudnić tabun informatyków, napisać swój wewnętrzny sytem operacyjny/komputerowy w którym by nie istniały wirusy. ale dalej klepią na windowsie.

Porównujesz urządzenie za 4 dolary, do urządzenia za 4 tysiące dolarów. co by było gdyby te 3996 dolarów różnicy wydać na niezawodność? Nie musisz odpowiadać. da sie to zrobić za 1000usd, drugi tysiąc zarabia firma, reszta to podatki i koszty sprzedaży. Tylko że gotowiec już jest, na arduino trzeba robić. ToMasz

Reply to
ToMasz

Zaraz, czyli jak ktoś nie robi tego tanio na arduimo czy podobnym systemie, to robi to źle? Cholera jasna, od dwudziestu lat produkuję maszyny ze złym sterowaniem :(

taki lekki ot. w

A jest to powiązane z arduino...jak? Znaczy, gdyby pracowali na systemie ala arduino, to nie mieli by strat finansowych?

Wiem co chciałeś napisać, więc dalej nie będę "rżnął głupa". Problemem tej i innych firm jest to, że udostępniają światu praktycznie wszystko. Ile firm ma porządnie zrobioną zaporę? Ja nie znam żadnej. Ja też zresztą nie mam, gdyż nie potrafię jej zrobić, a firmy które poprosiłem o pomoc też się poddały. Ostatnie podejście to FortiGate, też okazuje się że nie spełnia moich założeń. Zobacz jak beztrosko ludzie zgadzają się na licencje (nawet nie czytając) dla programów które instalują. Przykład który mnie rozbawił to latarka na androida (jakieś 3 lata temu), która otwierała telefon na świat. Po co latarce dostęp do sieci i kontaktów? Było to napisane, więc nie zainstalowałem, rok później przeczytałem że "latarka jest dziurawa". Inny aspekt - aktualizacje automatyczne. Przyznajcie się, ile osób ma włączone? Teraz wyobraźcie sobie, że w firmie pracuje 6 kompów z systemem cadowskim/camowskim i obsługują frezarki CNC. Jedna aktualizacja i nagle te 6 komputerów pada gdyż system staje się niekompatybilny z zainstalowanemy oprogramowaniem (nie mówię że od razu windows leży), frezarki nie pracują, firma ma straty. Szacuję, że gdyby małomiękki się wkurzył, to 95% komputerów w ciągu kilku godzin (uwzględnijmy strefy czasowe) pada na ryjek. Ale mi się zeszło ze ścieżki...Sorki za to.

Powiedzmy, e prosty sterownik to jakieś 150E plus 43E za 8 wyjść i 37E za 8 wejść. Najprościej tak to może wyglądać, choć pewnie nie najtaniej, za to skalowalnie do tysięcy wejść/wyjść różnej maści i różnych protokołów.

Nic by nie było. Czy do tych Twoich 4 dolców można podłączyć cokolwiek? Bardzo wątpię. Ma toto jakąś obudowę, sensowne zasilanie, złącza?

Tomasz, piszesz jak typowy elektronik, który nigdy w przemyśle nie działał. Wiem, bo sam tak miałem i wyrosłem z tego. Pierwsze maszyny (w zasadzie nawet bym tego maszynami nie nazwał) istotnie były robione jak piszesz, "po swojemu". Ale na dłuższą metę to się po prostu nie opłacało. Prościej było wydać trochę kasy i mieć po pierwsze święty spokój, a po drugie czas zaoszczędzony w ten sposób przełożyć na pracę która da więcej niż wydałeś na kupiony sterownik.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.