dlaczego tak sie grzeje?

Stablilizator L78S05CV (dwuamperowy) zasilany z 12V ma podlaczone 3 atmegi (8 16 32) i LCD 2x16. Nie mozna dotknac go palcem!

Reply to
igla
Loading thread data ...

Powitanko,

P=(12-5)*pobor pradu, jak lcd z podswietlaniem, to sie stabek moze wylutowac;-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

I co cie dziwi? P=(12-5)*I, w twoim przypadku I wynosi pewnie kolo

100mA+podswietlenie LCD. Czyli na malym stabilizatorku rozpraszasz 0,5-1W co pewnie go podgrzewa o jakies 60 stopni - zobacz w katalogu jaki ma opor rozproszenia obudowy do powietrza.
Reply to
T.M.F.

hehe, pamietam jak swego czasu zbijalem napiecie z 35V na 12... prad 0.5A, i nie dalem radiatora ;-P bardzo mi asie podobalo, bo wentylator chodzil tyle ile trzeba, tzn kilkadziesiat sek pracy, kilka min spoczyku... cykl idealny, chlodzony radiator mial temp "do przyjecia" ;-) i pracowalo tak kilka miesiecy(potem dalem radiator) - chyba maja dosc dobre te zabezpieczenia termiczne ;-)

Reply to
nuclear

Zmierz pobór pradu. Ja pedze 16F877 na 4MHz, do tego 5 PCF'ów, 24 transoptory, lcd 4x20 z podswietleniem i to z 30V na 5V i nic sie nie dzieje. Moze masz zły opornik przez podswietleniem LCD i masz diody od podswietlenia na przeciazeniu?

Reply to
Piotr [PKi
Reply to
igla

Dnia Fri, 31 Mar 2006 17:36:35 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja mIrO <miro@spamowi_mowie_nie.pl> nadała:

U mnie (Mega8 + MAX232 + 75176) stabilizator się nie grzał, grzał się mosetk (bo zasilał też 40 urządzeń podpiętych do RS485). Efektem przegrzania było nieodpowiadanie ok 2/3 urządzeń przez magistralę RS485, ale reagowały one na polecenia. Do dziś nie wiem jak przegrzanie prostownika (chyba, to był jedyny gorący element) mogło dać taki efekt...

Reply to
Tomasz Szcześniak

Dnia Fri, 31 Mar 2006 23:22:53 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja mIrO <miro@spamowi_mowie_nie.pl> nadała:

No właśnie nie - napięcie miało bardzo mały spadek (z centralki szło 16V), na końcu łańcucha jakieś 3-4V. Do tego układ miał wcześniej jeden błąd programowy, który objawiał się bardzo podobnie, więc mojepodejrzenia szły w tym kierunku. A tu się okazało, że winny jest zailacz - przypadkiem dotknęłem mostka i mnie on oparzył, a cakła reszta była zimna. Oczywiście zdarzyło się to na (dosłownie) 2 godziny przed potrzebą użycia całego systemu, ale sprawę uratował radiator złożony z b;aszek od dyskietek i wiatrak zamontowany w obudowie w pośpiesznie wydłutowanym otworze :) A przez dwa dni testów wszystko chodziło poprawnie, z tym, że w pomieszczeniu było z 15 stopni mniej...

Reply to
Tomasz Szcześniak

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.