"K.L Piecuch" slrnepb2e5.uul.kris snipped-for-privacy@localhost.localdomain
No to albo Ty powinieneś (wręcz musisz) zmienić kompakty na żarówki, albo ja powinienem (mogę) uważniej czytać. Przemyślę oba te rozwiązania. ;)
E. :)
"K.L Piecuch" slrnepb2e5.uul.kris snipped-for-privacy@localhost.localdomain
No to albo Ty powinieneś (wręcz musisz) zmienić kompakty na żarówki, albo ja powinienem (mogę) uważniej czytać. Przemyślę oba te rozwiązania. ;)
E. :)
Leszek Ciszewski snipped-for-privacy@czytac.fontem.lucida.console> napisał/a:
Wykluczone. Wtedy płaciłem za nie po 40zł (o ile dobrze pamiętam) i było to kupę forsy. Niech jeszcze poświecą ;-)
I to jest słuszna koncepcja ;-)))
"K.L Piecuch" slrnepb8kg.uul.kris snipped-for-privacy@localhost.localdomain
Czy ja wiem... Tańsza tak, ale czy słuszna? ;) A może wcale nie taka tania... Po 10 latach można już uznać te świetlówki za wysłużone... ;) Gdybyś jednak je pozamieniał na żarówki -- problem mógłby zostać rozwiązany... Byłoby po kłopocie... Jak się to mówi -- problem by zniknął jak ręką odjął...
E. ;)
no to z wszystkich rozumowań wynika cos takiego,że żarówki w tym przypadku są mocno przegrzewane (tzn ich włókno ) i stąd ta krótka żywotność, ale też należałoby się zastanowić dlaczego przedtem tego efektu nie było...jak na razie świetlówki Tobie sprawę na jakiś czas załatwią"w cenie eksploatacji", ale jednak napięcie bym pomierzył...może być splot kilku okoliczności...a swoją drogą żarówki ulicznej sygnalizacji są robione jako o podwyższonej żywotności chociaż właśnie świecić mogą nieco słabiej
Thus wrote Mat snipped-for-privacy@jamat.com.pl>:
Nie PIL1, tylko PIŁA :^)
Paweł
Użytkownik "Paweł Więcek" snipped-for-privacy@vmh.net napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@lilith.rlyeh.org...
na moich tez jest : PIL1
"MuNiO" en6qf4$mdd$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl
W Pile chyba jest Philips. Mam rację czy jestem w błędzie?
E.
IMHO przesadziłeś z tą pewnością. Ja mam sytuację podobną, żarówki różnych firm i ściemniacz z regulacją fazową. A żarówki jak się paliły, tak się palą znacznie szybciej niż w innych lampach w mieszkaniu. I dlatego też obstawiam opcję z przyczyną leżącą po stronie wyprofilowania klosza.
krychu (musk) schrieb:
możliwe też jest, że oprawka jest felerna. Kiedyś byłem świadkiem, jak facio przytargał lampę do sklepu, że mu żarówki pali. Jako, że mnie to zaciekawiło przystanąłem i patrzę. Lampa została podłączona do sieci (facio podłączył kable z wtyczką do kostki), żarówka wkręcona: bum. Następna żarówka: też bum. Okazało się, że oprawka miała za długi gwint i na dokładkę ostry kant i niszczyła żarówki przy wkręcaniu.
Waldek
"Waldemar" snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de
[oprawka] Nacinała bańkę szklaną. ;)E,
"Mat" en15m8$573$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl
Mam propozycję:
-- wkręć nowe żarówki o mocy 60 W -- zapisuj, kiedy i w jakich okolicznościach przepala się żarówka i wymieniaj ją na nową, taką samą -- zapisuj, ile godzin świeci żyrandol każdego dnia -- zmierz napięcie w kilku miejscach instalacji. :)
Ewentualne iskrzenie w wyłączniku nie podwyższa napięcia. Problemem może być przegrzewanie się żarówek. :) Może też być winna zbyt dobra :) instalacja, bo w innych miejscach spadek napięcia jest dostatecznie duży, zaś tu zbyt mały.
E. :)
.......
Niestety co sprawdziłem, kompaktowe gwintem do góry tez mają duzo mniejsza żywotność za wyjątkiem starych osramów mających ogromną elektronikę, która dostatecznie dobrze rozpraszała ciepło
"Peper" en744o$9mt$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl
Proponuję żarówki z odbłyśnikami, czy jak się to nazywa -- z lusterkami wewnątrz. Niestety moim zdaniem te z lusterkami :) są gorsze niż zwykłe. :) (ale ciepełko promieniują w odpowiednią stronę -- na przykład w przeciwną niż strona gwintu)
U mnie wszystkie żarówki są dobrze wentylowane. :)
Część nie (; posiada ;) kloszy, a pozostałe są w kloszach wentylowanych. Najgorzej wygląda sprawa żarówek w okapie. Im nadmiar gorąca nie przeszkadza, ale to i owo się stopiło w sąsiedztwie tychże żarówek.
Wkręcam teraz co popadnie: świecowe, okrągłe, małe, duże (małe w duże gwinty też, choć dużych w małe -- nie) z lusterkami i bez, softy Philipsa lub mleczne albo matowe i najordynarniejsze sprzed dziesięciu laty, 100 W,
60 W, 40 W i 25 W...Jedyne co zauważam, to spalanie oprawek i miejsc w ich pobliżu, gdy przesadzę z mocą żarówki... Nic poza tym -- żadnego zwiększenia czy zmniejszenia żywotności żarówki z powodu jej mocy czy miejsca mocowania nie zauważam. Co jakiś czas kupuję ćwierć setki (lub trochę mniej) jednakowych żarówek i stale je wymieniam... :)
Gdy kupuję -- droczę się o każdy grosz i przyjmuję oburzanie się sprzedawców, którzy zauważają, że NIGDZIE taniej nie znajdę niż u nich, co oczywiście mija się z prawdą. :)
Żadnych ściemniaczy itp. wynalazków nie używam. Za nadmiarem światła nie przepadam (choć jak jest bardzo jasno -- nie narzekam) ale chyba stale coś u mnie się świeci, nawet w ciągu dnia, i to nie tylko w łazience, WC, czy w garderobie lub w przedpokoju...
-=-
Wracając do problemu: Moim zdaniem nadmierna padowość żarówek w żyrandolu może być iluzoryczna. Proponuję sprawdzenie (i to z zegarkiem w ręku lub na ręku) rzeczywistej żywotności tych żarówek w żyrandolu i poza nim oraz zmierzenie napięcia w instalacji. A może żyrandol jest potrząsany? :)
E. :)
Thus wrote Eneuel Leszek Ciszewski snipped-for-privacy@czytac.fontem.lucida.console>:
Masz rację. Wszystkie _żarówki_ marek Philips i Piła są robione w Pile. Świetlówki oby marek w Chinach...
Paweł
"Paweł Więcek" snipped-for-privacy@lilith.rlyeh.org
Czyli poza Polską Philips nie ma swoich fabryk żarówek?
E.
A to ciekawe, że w filmie dokumentalnym na linii produkcji świetlówek mówili po polsku a nie chińsku...
Thus wrote Eneuel Leszek Ciszewski snipped-for-privacy@czytac.fontem.lucida.console>:
Wszystkie obecne na polskim rynku. Tak ogólnie to może i ma, nie mam pojęcia.
Paweł
"Paweł Więcek" snipped-for-privacy@lilith.rlyeh.org
Dzięki.
Pozostaje jeszcze jedno pytanie: Po co produkuje się i żarówki Philipsa, i Piły, skoro to ta sama fabryka? A może to dwie różne fabryki? ZTCW -- fabryka żarówek w Pile została przejęta przez Philipsa. Czyżby została przejęta tylko częściowo?
Leszek Ciszewski snipped-for-privacy@czytac.fontem.lucida.console> napisał/a:
A dlaczego samochód Skoda, nazywa się dalej Skoda, a nie jakiś tam model VW skoro należą już do grupy VW? Tutaj pewnie podobnie.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.