Jak znaleźć upływ prądu w

W dniu piątek, 7 września 2018 12:33:46 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Ano widzisz, jak rozlacza na 3 minuty co godzine czy dwie to jakos mozna sobie z tym dac rade. Szczegolnie ze to dom i raczej nic takiego co wymaga ciaglosci lacza tam nie dzialalo.

U mnie tez to lacze bylo w znakomitej wiekszosci stabilne. Zreszta podobnie mialem z internetem modemowym. Cala Polska narzekala jaka to kila w tej tepsie a u mnie bylo calkiem ok. Taki dysonans...

Ano sa tacy co im bardziej pasuje jak jest niz zeby bylo cos lepszego. I co ciekawe czasem maja ku temu powody tyle ze sie nie chwala nimi. Bo np. mogli by poprawic jakosc dla 1% klientow ale musieli by zainwestowac tyle ze zwracalo by sie 4 lata. A ze 99% klientow nie narzeka to jest jak jest.

Reply to
sczygiel
Loading thread data ...

Ja, jako drugie łącze używam tego:

formatting link
Mateusz

Reply to
Mateusz Viste

snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

[...]

Sprawdza się znana maksyma -- "reklamacje dźwignią handlu". Gdyby ludzie nie mówili, że "dach prawie nie przecieka, a właściwie to prawie nie padało", gdyby dopominali się o swoje stosując przy tym podstawowy oręż ekonomii, czyli pieniądze -- to by ci drudzy zainwestowali, poprawili i nadal by im sie opłacało. Wszystkim byłoby lepiej, w ogóle świat byłby lepszy.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Niby można, ale, jakbyś np. miał P2P i wreszcie pociągnął oczekiwany od roku kawałek (mój rekord to OIDP 2 lata), a to ci transfer nagle pierdujebut, to wszyscy wieczorni elektrycy tego świata, mieli by się od kogo uczyć słownictwa. I kolejne 2 lata czekania na źródło, bo albo nie ma, albo przekroczona kolejka, albo nie udaje się inicjacja transferu. Albo nawet nie P2P, tylko jakaś pilna, choć sporadyczna sprawa, cokolwiek, co wymaga łacza na już, choćby to był (0)202122, byle działający, choćby to miał być dostęp na 15 sekund, by puścić BLIKa.

Moje SDI, na początku przechuj straszny, Potrafiło się kilka razy dziennie zjebać, już na centralę dzwoniłem, tam po minucie-dwóch, nagle "trzask" i za chwilę lampki wreszcie zatrybiły. Zaś pod koniec, SDI mi chodziło lepiej (wręcz megastabilnie, nawet nie narzekałem, że tyle płacę, bo było warto), niż telefon, na który też nie mogłem narzekać. Nawet, jak mi się kołdra zrobiła przykrótka i zabrakło kasy na wszystko, juz telefon nawet na pogotowie dzwonić nie chciał (znaczy się chciał, ale krzywo patrzył na samo spojrzenie na słuchawkę, oczywiście, inne, niż pogoty juz nie chodziły; spłaciłem to w końcu), a SDI chodziło cały czas. Na koniec przeskoczyłem na UPC, wówczas Chello, następcę PTK. 512/128 dało realny skok szybkości, przez chwilę miałem dwa działające dostępy i czasem sobie między nimi transferowałem.

Jeszcze jest coś, co można by nazwać dbaniem o wizerunek. Więc mogli by chociaż stwarzać pozory, że klient dla nich coś znaczy. Łyżka dziegciu psuje beczkę miodu, chyba, że nie znają tej starej prawdy.

Reply to
HF5BS

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Ano, nie inaczej.

Pracowałem na centralach, łącznie 7 lat, 6 l. ACMM i 1 rok AUS (9xx(x)). Wiedziałbym o takich niuansach raczej.

Teoretycznie tak... ale nie blokował. CHyba, ze tam, gdzie urządzenia nie trzymały zaleceń z rozporządzenia.

Nie mogłeś. Do zadziałania licznika tworzy się inny obwód, niż do zadziałania innych elementów. Bateria centrali ma uziemiony plus, bateria licznika, ma uziemiony minus. Prędzej by przystopowało taryfikację, niż ją dodatkowo nabijało. Natomiast bywały sytuacje, że aby komuś dostarczyć telefon, trzeba było protezować licznik, bo dana centrala go nie miała (miała tylko liczniki do statystyk), ani nie miała obwodów, odpowiedzialnych za impuls na licznik. Np. realizowało się to tak, że tworzony był dla abonenta obwód, gdzie każde podniesienie słuchawki, dawało impuls na licznik, natomiast cała rozmowa kosztowała 1JT, połączeń MM nie było, tylko w ramach własnej SN. Miałem kilka takich numerów na centrali wewnętrznej mojej firmy (GUTM/CRiT), szczegółów nie pomnę.

Reply to
HF5BS

Bo w sumie ciężko cokolwiek więcej wymyślić :( Ot, prąd był podpięty pod linię telefoniczną, linię Orange doziemiło (wg mnie mając takie prawo) i tyle...

Czekam parę miesięcy jakie będą rachunki i będę się kopał z właścicielką.

Reply to
Queequeg

Podniesienie u ab. A czy B?

Reply to
Queequeg

Użytkownik "Queequeg" snipped-for-privacy@trust.no napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@trust.no...

Doziemiło, miało prawo... pewnie tak. Ale, jakby ten prąd kogoś zajebambambał kogoś, to co wtedy, kto by był winny? Chyba, że w chwili wykonania ziemi sprawdzali i nic nie było.

Daj znać, jak coś się ustali.

Reply to
HF5BS

Abonent A. Taka proteza. Co jasne jest, że także połączenia nie doszłe do skutku, licznikowały. Podniesienie u B, nie miało znaczenia.

Reply to
HF5BS

Tak... to miało być kolejne pytanie :)

Reply to
Queequeg

Cóż, taka proteza w miejscu, gdzie nie dochodziło wstecz "podniesienie".

Reply to
HF5BS

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.