Jak znaleźć upływ prądu w

Faksy nie miały homologacji?

Jak w ogóle wykrywali podpięcie niehomologowanego (ale nierobiącego problemów) urządzenia?

Reply to
Queequeg
Loading thread data ...

Chyba wszystkie mialy trzy.

Byl tam chyba jeszcze dopisek "przy polaczeniu dwoch aparatow zdjac zwore X-Y".

Moze sie nie przejmowali dzwonieniem, a moze faktycznie i male napiecie, co dalej komplikuje pomiar, bo i natezenie male.

Zebysmy sie zrozumieli - lewa dolna srubka w gniazdku, to nie jest lewa dolna dziurka.

Te lewe mogly sluzyc do wiekszych kombinacji, jakis aparaty sekretarko-dyretkorskie.

Tylko dwa. Trzy wychodzily z telefonu do wtyczki.

teraz to w zasadzie non-limity ... i historia zatoczyla koło :-)

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Dioda włączona do linni ma akie zdolności. Normalnie nie przewodzi, ale przy dzwonieniu polaryzacja jest przemienna, dioda zaczyna zwierać, centrala interpretuje to jako odebranie połączenia, odwraca polaryzację -- i połączenie już dalej jest utrzymywane.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Queequeg pisze:

Skad miales wlasne bebechy - sam tarcze zrobiles ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Queequeg pisze:

Niektorzy mieli nowe, niezamortyzowane

A zmiany umowy przy okazji nie bylo ? Komu zmiana nie odpowiada, moze oczywiscie zrezygnowac z linii :-)

Chyba bardziej z bakelitu :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2018-08-30 o 11:55, Queequeg pisze:

Jak im centrali nie spaliło to nikt się nie czepiał. :-) Podobnie było chyba z modemami.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2018-08-30 o 12:05, J.F. pisze:

Zatoczyła i idzie dalej... premium SMS-y, premium numery. :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Masz puszki łaczeniowe, wiec niekoniecznie. Od puszki do puszki i od puszki do gniazdka. Ale jak gdzies dwa gniazdka blisko, to moze ze soba polaczone.

Myslalem raczej oswietleniu przedpokoju, bo pewnie tam pawlacz jest. Pawlacz mogl zaslonic lampe i trzeba bylo nową zamontowac i podłaczyc.

A inne gniazdka tez masz wysoko ?

Choc u mnie w lazience "fabryczne" gniazdka wysoko, i dobrze ...

J.

Reply to
J.F.

Jarek pisał, że faksów się czepiali, dlatego pytam :)

Modem miałem z homologacją, 300 zł kosztował i był na 16-bitowej ISA. Gdzieś jeszcze go mam.

Reply to
Queequeg

Czy polaryzacja nie jest odwracana jedynie dla połączeń wychodzących (i płatnych) w momencie odebrania połączenia przez wywoływanego abonenta?

Reply to
Queequeg

Queequeg pisze:

Faksy pochodziły głownie z prywatnego importu. Jednostkowego. O homologację może wystąpić albo producent, albo importer. Więc gdyby nawet Kowalski otrzymał już stosowny kwit, to on by nie dotyczył faksu Nowaka, choćby nawet był to dokładnie ten sam model urządzenia.

Nasłuchiwali co w trawie piszczy, jeśli piszczał faks lub modem, potrafili zapytać o model urządzenia. Że niby chcą zarejestrować, lepiej dbać o parametry linii (za co chcieli dodatkowych pieniędzy co miesiąc). Potem się wydało, że do rejestracji urządzeń nie ma żadnej podstawy prawnej, więc odpuścili.

Reply to
invalid unparseable

Telefony z "moich czasów" miały już dwa.

Jak się łączyło wtedy te dwa aparaty? Bo chyba nie równolegle?

Te z "moich czasów" już równolegle :)

Pytanie czy w ogóle mierzyli :)

Ok, już rozumiem :) Czyli nadal dwa przewody i po prostu kondensator do linii w momencie, w którym wtyczka była wyjęta, bez innych kombinacji.

Czyli jednak nie rozumiem :) To gdzie te trzy zmieniały się w dwa (tzn. dwa był zwierane)? We wtyczce (i tylko dwa bolce wtyczki były podłączone)?

Ale premium nadal jest :)

Reply to
Queequeg

Queequeg pisze:

Teraz to w ogóle nie musi być odwracana. Ale zasada była taka

-- polaryzacja zmienia się jeśli naliczana jest opłata. Po obu stronach. Ja sobie zamontowałem w szereg z aparatem dwa LEDy połączone przeciwsobnie, było to widać.

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F. napisał:

Tarcza była oczywiście fabryczna, to jeden z bebechów. Resztę skleciłem wedle pomysłu własnego.

Reply to
invalid unparseable

Też zamontowałem, stąd pamiętam :) Dokładniej to jeden LED dwukolorowy (ze wspólną katodą), ale połączony z dwiema dodatkowymi diodami prostowniczymi w mostek Gretza. Wejście mostka do linii, wyjście zwarte rezystorem.

W okolicach roku 1998-2000 na pewno polaryzacja nie była odwracana podczas połączenia przychodzącego, przynajmniej na mojej centrali (S12J). Nie wiem jak było wcześniej (ani na innych centralach).

Reply to
Queequeg

Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@trust.no...

Uwazaj na jeszcze jedno - masz tam jakis elektroniczny licznik ze zdalnym odczytem ? Bo inne to elektrownia moze odczytywac co pol roku, a rachunki wystawiac na podstawie prognozy.

koniec miesiaca - warto isc i spisac licznik.

Jesli jednak elektroniczny - moze jest dostep przez www do biezacych odczytow.

Nawiasem mowiac - znow te prognozy moga sie objawic. Nikt pradu nie ciagnie, a rachunki przychodza.

Szybko wynajmie, to nie bedzie musiala myslec :-)

A jak nie wynajmie, to jej nadplate odejma, Potem jej nadplate odejma, i w sumie to po roku mozna sie zdziwic.

Wezwie speca, a speca widziales - wylaczy bezpiecznik i stwierdzi, ze licznik dobry. Lodowka pani ciagnie, czas zmienic na nowa, energooszczedna :-)

P.S. Zakladajac ze stara lodowka ciagnie srednio 60W, a nowa 50 ... mamy 87kWh rocznie. Liczac po 60gr - 50 zl/rok.

To chyba nie warto inwestowac, ale przy 20W roznicy ?

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Ale to rzadkość, jak komuś w ostatnim miesiącu zainstalowali.

Penie była. O ile w ogóle były wtedy umowy

Też.

Nie, z polistyrenu. To już był ten nowoczesny model.

A tak przy okazji -- mam do oddania trochę sprzętu telekomunikacyjnego o wartości muzealnej, w tym telefon z bakielitu. Ponadto urządzenia radiotelefoniczne z początku lat siedemdziesiątych. Jednostka mobilna (samochodowa) i stacjonarna. Zdemontowane było jako działające, od jakiegoś czasu leży w garażu i się kurzy (teraz w moim, ale nawet tego nie oglądałem). Jak obejrzę, to opiszę tu i na "telefonii". Muzealnicy mogą zgłaszać się już teraz (chciałbym żeby nowy właściciel faktycznie potraktował to jako eksponaty).

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Queequeg pisze:

No bo właśnie chodziło o kasę, a nie o spalenie centrali. Nikt na poważnie nie myślał, że homologacja czyni sprzęt lepszym, myślał jak by tu z tego zrobić pieniądze. Gdy wyszło, że się nie da, odpuścili.

Reply to
invalid unparseable

Queequeg pisze:

U mnie była. Jaka centrala, tego nawet nie wiem. Mieszkałem tam do 1985 roku.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał:

Nie musi byc dioda - byl jaki prad przy ktorym centrala rozpoznawala "zdjecie sluchawki z widelek", i byl prad przy ktorym rozpoznawano "odlozenie na widelki".

To nie byl ten sam prad, histereza byla, wiec przy jakiejs niewielkiej uplywnosci centrala mysli, ze sluchawka na widelkach, przychodzi dzwonek, napiecie rosnie, prad rosnie, centrala mysli ze podniesiono sluchawke ... a prad juz nie spada odpowiednio nisko.

Nawiasem mowiac - nowe centrale chyba juz nie zmieniaja polaryzacji. Mozna zamowic opcjonalnie.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.