T.M.F. pisze:
Może spróbuję wyjaśnić to tak: Jest jasne, że każdy chce zarobić w miarę dobrze (choć miałem w mojej karierze pracodawcy także takiego chętnego, który deklarował, że wcale nie potrzebuje pieniędzy), ale wybierając człowieka do prac, które wykonujemy (tworzenie nowych produktów: czyli prace konstruktorskie, badawcze, wynalazcze, liczy się przede wszystkim pasja. Jeśli ktoś nie wykonuje tego dlatego, że takie zajęcie jest jego pasją, to nie warto marnować sobie czasu na rozmowy z nim.
Jeśli ktoś kieruje się głównie motywacją finansową, to jest dobrym pracownikiem do pracy na akord, w akwizycji, ale nie do takich zajęć.
Wcale z tego nie wynika, że ludziom z pasją nie należy dobrze płacić, ale wynika, że należy uważać, co jest ich prawdziwą motywacją.
mam w tym względzie niestety dość przykre doświadczenia.
W. Bicz