Watek obok mnie zainspirowal do pytania teoretycznego.
W antenie parabolicznej sprawa jest prosta - fala ma jakas gestosc mocy, reflektor ja wylapuje i kieruje do ... jak to nazwac - odbiornikiem, anteną wlasciwą ? Tak czy inaczej - wiadomo ile tej mocy jest, i wiadomo, ze za czasżą jej nie ma.
A taki dipol pretowy - z jakiej powierzchni zbiera moc, i czemu akurat z takiej ? Dipol petlowy tez niezbyt gruby.
A teraz wezmy taka wieloelementową Yagi. Przeciez te direktory sa przed antena, nijak nie zwiekszaja powierzchni, z ktorej ta moc zbierana ... to skad ten zysk ?
J.