Pan Piotr Gałka napisał:
Responsywny system szybko reaguje na polecenia. A potem wykonuje je w swoim tempie. Możemy sobie wyobrazić komputer z zegarem 4 GHz i DOS-em uruchomionym z dyskietki. Wydajemy mu jakieś *zewnętrsne* polecenie, a on majestatycznie rozpędza plastik, czyta porozrzuzene sektory chrobocząc głowicą, aż w końcu w okamgnieniu wykona co od niego chcieliśmy. Komputer z zegarem 12 MHz, ale korzystający z ramdysku, zareaguje kilkaset razy szybciej, a wykona kilkaset razy wolniej. Z tym że to "wolniej" może być dla człowieka niezauważalne. A "szybciej" -- wręcz przeciwnie. Dla mnie nawet różnica między HDD i ramdyskiem była odczuwalna w normalnej (dla mnie) przcy z komputerem.
Mniej lub bardziej responsywne są nie tylko komputery. Samochodów też to dotyczy. Statek pełnomorski jest bardzo mało responsywny, choć potrafi całkiem szybko pomykać przez oceany. Z ludźmi również tak jest. Jednych trzeba prosić miesiącami, ale jak im zaskoczy, to uwijają się żwawo. Inni od razu reagują "już lecę", a potem rok grzebią się z robotą.
Jarek