Pytanie do ludzi znających się na prądzie

Myślę, że na tej grupie ktoś mi wyjaśni co się dzieje z moim urządzeniem. Otóż skąstruowałem do mojego akwarium lampę bakteriobójczą UV (opartą na świetlówce Philips UV-C). Jest ona umieszczona w rurze PCV do której wpływa i z której wypływa woda. Tak jest wszystko zrobione (z zastosowaniem gumowych redukcji), że jest 100% szczelność. Część szklana świetlówki jest zanurzona w wodzie. Część aluminiowa + wtyki wystają. Wszystko działa, ale pewnego razu opierając się o metalową futrynę wsadziłem rękę do akwarium i jak bardzo się zdziwiłem, gdy poczułem lekkie kopnięcie. Lampa była w tym czasie wyłączona przez mechaniczny włącznik czasowy (odłączona była 1 faza). To samo było, gdy lampę włączyłem. Zmiana biegunów - także bez zmian. Dopiero gdy wyłączyłem wtyczkę zasilającą lampy kopania nie było (oczywiście także gdy futryny nie dotykałem). Rozmontowałem lampę sprawdziłem, uszczelniłem. Na 100% nic nie cieknie i nie ma kontaktu z wodą pomiędzy częścią aluminiową i stykami. Po włączeniu ponownym znowu kopie (po dotknięciu futryny i wody w akwarium). Jak to możliwe? Czy rura kwarcowa świetlówki może przewodzić na tyle dobrze, aby napięcie było odczuwalne dla człowieka? Czy jest to w końcu bezpieczne dla moich ryb?(w sumie narazie żyją) Czy umie ktoś wyjaśnić to zjawisko? Pozdr

Reply to
Artur P.
Loading thread data ...

Tak BTW wsadzanie rak do akwarium pod pradem i lapanie w dodatku jednoczesnie za framuge, moze sie skonczyc rownie spektakularnie dla usera jak wrzucenie suszarki do wlosow do wanny z woda.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Użytkownik "Artur P." snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:buepiu$gpj$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Prawdopodobnie nie przewodzenie rury kwarcowej, a pojemność między wodą a zjonizowanym gazem w wnetrzu rury. Ponadto (jeśli nie masz kardiostymulatora...) możesz zrobić prosty eksperyment - do bateryjki 9V podłacz dwie elektrody z blaszek, do osolonej wody w szklance włóż jedną elektrodę, drugą chwyć w mokrą rękę, a palec drugiej ręki włóż do szklanki. W miejscach gdzie skóra jest cienka (pod paznokciami) poczujesz lekkie szczypanie. Wniosek -nawet tak niewielkie napiecie jestesmy w stanie wyczuć palcem, byle w odpowiednich warunkach...

Co do usuniecia efektu - rurę ( na takiej 8W spadek napięcia wynosi zaledwie kilkadziesiąt woltów) umieścić w obwodzie od strony zera, dławik od strony fazy. Wyłącznikiem odłączać albo oba bieguny, albo przewód fazowy.

Reply to
Jd.

In news:buer9k$d5e$ snipped-for-privacy@helios.nd.e-wro.pl, Tomasz Piasecki <mtbrider@_-nospam-_.poczta.onet.pl> napisał (a):

Jak masz różnicówkę to nawet nie zdążysz zatańczyć jednego taktu a już skończy się prąd w gniazdku.

Reply to
VSS

P.S. widzialem szuszarke z roznicowka we wtyczce. Amerykanska byla.

PPS. Wanna plastikowa, kanalizacja plastikowa .. czemu ma zadzialac ? Albo nawet wanna metalowa emaliowana, nieuziemiona w zaden szczegolny sposob ?

P.S3. Znaczy sie ... szuszarka obowiazkowo powinna posiadac kabel 3-zylowy i metalowa obudowe ..

P.S4. W GB wszystko w lazience bylo solidnie uziemione grubym drutem - krany, przysznic, odplywy z umywalki ..

J.

Reply to
J.F.

zapomniales dodac ze w GB nie znajdziesz ANI JEDNEGO gniazdka w lazience a wylacznik swiatla zamontowany jest na suficie ze sznureczkiem..

Pozdr Michal

Reply to
Michal Baszynski .

Wylaczniki fakt - byly na zewnatrz, ale gniazdka znalazlem w srodku:-) Flat kupiony od 'oryginalnego' Angola, przed remontem - czyli stan 'oryginalny'.

Reply to
jerry1111

Przezorny zawsze ubezpieczony :-)

Zapominasz o wszędobylskich pojemnościach. Ściany i podłogi większości budynków są zbrojone, a zbrojenie dobrze uziemione. Jesteś tu więc okładką dużego kondensatora. Przepływ prądu murowany.

:-p Suszarka jest produktem wykonanym w II klasie ochronności (podwojna izolacja), więc w normalnych warunkach nie powinna nikomu krzywdy zrobić. Jednak, zgodnie z przepisami, nie powinna być używana bliżej niż, o ile dobrze pamiętam, 1m od wanny czy umywalki (ze względu na napięcie 230VAC).

I wedle naszych przepisów tak właśnie powinno być.

Pozdrawiam Bartosz Sarama

Reply to
Bartosz Sarama

A może elektryczne węgorze koledze się wylęgły gdzieś pod skałkami ;-) Pozdrawiam lc

Użytkownik "Artur P." snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:buepiu$gpj$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Reply to
leo

No więc zamieniłem bieguny i teraz faza jest na dławiku - efekt? Przy włączonej lampie napięcia pomiędzy futryną a wodą nie ma. Gdy lampę wyłączam jest. Faktycznie to musi być coś z tą pojemnością gazu w rurce. To wyczuwalne napięcie w wodzie faktycznie było znikome (wyczuwalne na rance palca). Za to na futrynie kopało dosyć mocno. Dzięki za pomoc. pozdr

Reply to
Artur P.

Oczywiście, że włączona jest cała kupa urządzeń, ale przebicie jest ewidentnie z lampy (gdy ją wyłączam z gniazda ustawało)

Oczywiście futrynę dotykałem zewnętrzną stroną dłoni, a kopała jedynie część z odpryskiem farby. To przebicie pochodzi najprawdopodobniej "z pojemnośi między wodą a zjonizowanym gazem w wnetrzu rury" - cytuję Id i jest prawie nieodczuwalne w wodzie. Tak więc jeżeli nie będę wody np. uziemiał to rybom nie nie będzie. Pozdr

Reply to
Artur P.

Użytkownik "Bartosz Sarama" <quasimod_m_a_l_p_a snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:buh8o8$if9$ snipped-for-privacy@opal.futuro.pl...

I dlatego produkują akrylowe wanny z zatopioną blaszką z dziurka do uziemienia, albo wyłączniki z wkręcona w plastik śrubka do uziemienia:-(

Uziemianie w łazience wszelakiego żelastwa mija się wg mnie z celem. Mniejszy będzie prąd rażeniowy delikwenta zamoczonego w wannie, który dotknie fazy, gdy wanna będzie nieuziemiona. Różnicówka czasami może nie zadziałać:-(

Reply to
SP9LWH

Użytkownik "Artur P." snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:buhhvs$6c7$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

To co ty masz za wyłącznik ???? Z równoległą neonówką, kondensatorem, czy z marnej izolacji ?????

Reply to
SP9LWH

dziwne - ja w ciagu 3 lat mieszkalem w 5 roznych, zwiedzilem jeszcze kilka innych ;-) i w ani jednym nie bylo gniazdka w lazience :-)

Pozdr Michal

Reply to
Michal Baszynski .

Rybom nawet nic nie bedzie jak podlaczysz do wody faze. Gorzej jak wsadzisz i zero...

Ale mi chodzi o co innego. Na _KAZDYM_ akwarium ktore widzialem (wielu ich co prawda nie widzialem, ale coz...) jest _WYRAZNY_ znak, ze trzeba je wylaczyc z kontaktu przed wkladaniem do srodka reki. Nie ma przeciez

100% pewnej izolacji.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Cos nie tak. O ile w pojemnosc miedzy zapalonym lukiem a otaczajaca woda uwierze, to pojemnosc miedzy jednym zarnikiem a warstwa wody bedzie juz imho minimalna.

No chyba ze .. jakies mikrowyladowanie w srodku ? Zobacz w ciemnosci - swieci leciutko ?

J.

Reply to
J.F.

Hm, nie pamietam. W jednym moze i gniazdka nie bylo, za to byl przeplywowy ogrzewacz wody :-)

Ale w hotelu ? Jak gosc ma sie ogolic ? [uzywam zyletek, to nie pamietam]

A - i jeszcze byl w lazience ogrzewany wieszak do recznikow. Na prad.

J.

Reply to
J.F.

Przepisy swoje, a życie swoje. Gdybym w praktyce zawsze wyłączal prąd to np po każdym ponownym włączeniu z filtra zewnętrznego dostawałaby się spora dawka syfku. Po drugie wyłączanie światła i ponowne włączanie stresuje ryby. Wygląda na to, że akwaryści mniej się boją prądu niż elektrycy :)). pozdr

Reply to
Artur P.

Nie widać, bo jest w obudowie.

Pozdr

Reply to
Artur P.

Fizycznie niemożliwe. pozdr

Reply to
Artur P.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.