Kłamiemy, że tego nie da się naprawić...

Marek snipped-for-privacy@fakeemail.com napisał(a):

Jakoś przez wiele lat nie przeszkadzało to producentom RTV dodawać schematy i instrukcje serwisowe do swoich produktów.

Jeśli coś powoduje ból tyłka u januszy z Elektrody, to najprawdopodobniej jest to dobre.

Reply to
Grzegorz Niemirowski
Loading thread data ...

Marek snipped-for-privacy@fakeemail.com napisał(a):

Bo Open Hardware jest niszową ideą, a nie dlatego, że z ideą OS jest coś nie tak.

Pomijając już samo OS, to w ogóle w IT bardzo powszechne jest dzielenie się wiedzą. Nie ma czegoś takiego, że jeden admin czy programista boi się coś wyjaśnić drugiemu. A w innych środowiskach takie coś jednak istnieje, szczególnie jak jest różnica wieku.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Ten tego ... a u nas to nie ma zwyczaju, ze "ten samochod ma przebieg

150 tys km" ... bo "tak sie mowi" :-)

Nieruchomosci ... ostatnio chyba kwestia - z garazem, czy bez ...

Moze zalezec od tego, co tam bredzila. Np taras zaliczamy do domu czy nie :-)

Z tym, ze przez lata to byla tez kwestia rozwoju - nowy, lepszy. Postep sprzetowy jakby przyhamowal, stary dluzej jest dobry.

J.

Reply to
J.F

Acer też tak zaczyna robić np. z układami zasilania na własnych płytach głównych.

Reply to
Mateusz Bogusz

W dniu 08.06.2021 o 01:03, Marek pisze:

Trochę mylisz krawędziowo, znaczy lecisz po bandzie/skrajności.

90% ludzi chorych, nim trafi do lekarza, próbuje dr.google, znachora a ci extremalni modlitwy :)

Ale jak mi stomatolog powie, że nie pomoże to pójdę do innego :) co w sumie się zdarza porównując NFZ z prywacizną :)

Reply to
LordBluzg®

Jako profesjonalny sprzedawca w salonie, czy jako Kazik z giełdy?

Problem nie w tym czy ktoś kłamie, tylko *kto* kłamie.

formatting link

Reply to
heby

Dlatego popieram Marka. Dość idiotów dzielących się własną, specialistyczną wiedzą. Niech każdy zaczyna od dodawania patyków i przetrwają najsilniejsi.

Reply to
heby

To po co kupować produkty tej firmy? To i tak nie chce współpracować z niczym, czego nie zrobił Apple -- z dokładnie tego powodu nie kupiłem żonie ich smartwatcha sportowego. Z Szajsungiem tego problemu nie ma.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

I bardzo słusznie, bo w 90% przypadków do lekarza się idzie po receptę, a nie po diagnozę. Zdarzało mi się wręcz korzystać z dr. Google przed wizytą u lekarza, by ustalić objawy, które powinienem mieć. Póki sobie nie diagnozujesz choroby serca, to działa niezawodnie i oszczędza mi i lekarzowi mnóstwo czasu. Taki lifehack.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Oj tam przyhamował. A telefony ze składanym ekranem, np. Galaxy Fault, które rozwiązują problem... eee... no ten, który rozwiązują. A telewizory 8k, choć większość kanałów jest w SD? Odpowiadamy na żywotne potrzeby społeczeństwa, jest dobrze!

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Dokładnie tak. Kolega mi opowiadał posiedzenie zarządu w pewnej potężnej firmie produkującej sprzęt AGD. Przyjechał właściciel, otworzył slajd z wykresem, pokazał na nim punkt i powiedział "Za rok macie być tu. Dziękuję, do widzenia." Jak zarząd nie wykombinuje sposobu, to się go wymieni na sprawniejszy.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 08.06.2021 o 21:51, Piotr Wyderski pisze:

Jest półproblem z Szajsungiem. Jego apki (sportowe) lub inne ze sklepu nie działajo na nieSzajsungu :(

Reply to
LordBluzg®

Szajsung idzie wielkimi krokami w strone Appla. To są 2 firmy, które omijam wielkim łukiem. Żone już też od srajfona odzwyczaiłem i uważa że android jest OK. W pracy wciskają na siłe seksi laptopy a ja konseknwetnie odmawiam...

c.

Reply to
Cezar

Jakie masz doświadczenia biznesowe? Ile biznesów prowadzisz lub prowadziłeś? Nie pytam ze złośliwości ale chcę wiedzieć jakimi doświadczeniami biznesowymi podpierasz swoje argumenty i z czego one wynikają. Zawalony sprzęt świadczyć może o wielu czynnikach i nie koniecznie o tym, że robi na tym biznes (np. zła organizacja pracy, problemy z terminami). Cenne (ukryte) know-how może nie być ilościowo dominujące w biznesie ale za to generujące największy obrót, stąd argument o zawalonym sprzęcie pierdułek do naprawy świadczy o niczym. Dzielenie się wiedzą w tym obszarze może wpłynąć znacząco na obrót.

Tak na marginesie w temacie do samego Luisa to czasami się zagolopowuje, np. tutaj:

formatting link
Taki specjalista i nie wie, że fan nie musi być "w miejscu elementu do chłodzenia" ale wystarczy wymuszony przepływ powietrza przez odpowiednie kanały, jakie tworzy prawidłowo zamknięta i szczelna obudowa? IMHO troszkę się skompromitował w tym filmie...

Prowadzącemu biznes serwisowy nie obchodzi co i gdzie ląduje na śmietniku. Nie rozmawiamy o ochronie środowiska tylko szczególnym przypadku ochrony wartości niematerialnych prawnych.

Ale klientów mniej. Zamiast dyskutować zweryfikujmy fakty: idź do pierwszego lepszego socjalistycznego serwisu i podpowiedz im zeby podzielili się swoją wiedzą, zobaczymy jak zareagują.

Nie rozpędzaj się tak z tym rozdawnictwem. Jeśli robią coś co ma przewidywalną komercyjną przyszłość (a na zachodzie w większości robią w tym celu) to zabezpieczają się patentami.

Owszem, pomyłka.

Reply to
Marek

Czy ono magicznie spowoduje że pojawi się głodujący Louis?

Starasz się spowodować, że mityczne doświadczenie biznesowe pogoni kijem fakty?

? Ile biznesów prowadzisz lub

Ja nie mam argumentów. Ja mam fakty. Ich nie trzeba udowadniać. Możesz sobie zerknąć na stosy złomu jakie Louis naprawia od lat, na ich wielkośc nic nie wpłynęło.

Oczywiście. Na przykład o dematerializacji w wyniku błednych eksperymentów wojskowych z teleportacją albo to tylko kartonowi pozoranci a Luis udaje że jest najedzony napychajac się ziemniakami.

Tak, bez wąpienia to wszystko występuje u Louisa, a on tylko robi takie głupie filmiki żeby ukryć PRAWDĘ znalezioną przez jakiegoś niz nie znaczacego usenetowca z zadupia Europy.

Konowhow którym dzieli się Loius dotyczy *pierdół*. Takich na przykład, jaki kondensator wymienić jak na ekranie masz paski.

Sam do tego dojdziesz. Ale zajmie to Tobie i setkom innych naprawiaczy miesiace eksperymentów.

Może.

Ale nie wpywa.

Co za natrętne fakty.

Dokładnie takie same argumenty słyszałem od penego nadętego profesora koło 2000 który twierdził że oprogramowanie opensource i dzielenie się wiedzą nie przetrwa kilku najbliższych lat, już widać jak umiera. Dlatego nie słucham pustych opini za którymi stoi "a jake Ty masz doświadczenie z biznesie, młodzieńcze" tylko oglądam gołe fakty. A gołe fakty są takie że Loius dzieli się wiedzą i mu z tego powodu chleba nie brakuje. Jeśli barakuje chłopakom z elektrody, to może powinni przestać naprawiać pralki Polar bo widocznie te dwie co zostały to za mało na 40 serwisantów.

Ba, a ja kiedyś dotknąłem gorącego grota lutownicy. Taki ze mnie gówniany specjalista od lutowania, nie warto ze mną rozmawiać.

Tak jest, pełna kompromitacja, najlepiej wsadzić go do niszczarki, juz się do nieczego nie nadaje, a wszystko co mówi to nieprawda.

Jaki ten świat jest czarno-biały.

Louis przepraszał wielokrotnie na kanale, za swoje błedne opinie. Cenie go za to że mówi "byłem głupi, to nie jest prawda, czegoś się nauczyłem". Lepsze to niż trolowanie na usenecie.

Interesuje. Ponieważ to co ląduje na śmietniku z uwagi na niemożnośc naprawienia, może być zyskiem kiedy otworzysz stosowny biznes.

Przykładowo, interesuje mnie ile pralek ląduje na śmietniku z powodu niemożności ich naprawy, zanim otworzę biznes naprawy pralek.

Tak, wiem, to zaskakujące.

Abstrakcja. To ważna umiejętność w dysutowaniu. Śmieci to potencjalny zarobek dla firm zajmujących się serwisem pogwarancyjnym.

Powtórze: nie ma takiego efekty na rynku. Na rynku rakiet pewnie byłby widoczny, na rynku naprawiania gównianych laptopów Apple, nie ma sladu takiego efektu. Ilośc hardware do naprawy jest znaczco większa niż mocy przerobowych. Niech świadczy o tym tylko jedno: ilość punktów w których możesz naprawić laptopa nie maleje, tylko rośnie.

Mój pierwszy lepszy to Louis.

Mój drugi lepszy to Daniel Rakowiecki.

Oczywiscie, możesz trafic i często trafiasz na zwykłych dupków, którzy nie tylko nie powiedzą Ci co naprawili, ale nawet jak powiedzą, to skłamią (naprawiałem laptopy 4x w serwisach pogwarancyjnych, byłem naciągany 3x za naprawy których nie wykonano, lub wykonano niezgodnie ze sztuką).

Czy warto oceniać świad z perspektywy dupków? Ja uważam, że nie warto.

Ale nie odbiegajmy od tematu. 2 osoby na świecie dziela się swoją wiedza. Tyle wiemy. Czy to spełnia "podzielili się swoją wiedzą i wiemy jak zareagują"?

Nie każdy jest dupkiem. Może poruszasz się z dupkowatym środowisku, stąd te poglądy.

I dalej dzielą się wiedzą, bo to jeden z punktów wymagancyh do spełnienia aby coś nazwać "nauką". Nazywa się to krytyka innych i jest ... jedna z kilku podstaw na któych bazuje nauka. nauka, któa nie poddaje się krytyce, to nie nauka. Być może nie pojmujesz jak działa nauka. Albo nie potrafisz oddzielić nauki od implementacji, stąd problem w wiązaniu dzielenia się wiedzą z socjalizmem czy inne idityczne poglądy.

Reply to
heby

No nie wiem czy dobrze zrobiłeś; może żona chciała jabłuszko i trzeba było IPhone dokupić.

Reply to
jacek pozniak

Z tym, ze jesli to potezna firma, to raczej nie ma jednego wlasciciela. Chyba, ze mowa o jednym oddzialow, tzn osobnej sp z o.o., a "wlasciciel" to przedstawiciel spolki-matki.

Byc moze. Bo skonczyc moze sie to moze roznie.

J.

Reply to
J.F

Oczywiście, ma wielu. Prywatnie będących w koligacjach rodzinnych. Struktura własnościowa jest zapewne odpowiednio skomplikowana z powodów optymalizacji podatkowej, ale jak potrzeba, to wszyscy wiedzą, po co przyjechał Sven.

Byli, gdzie im pokazał. Jak inaczej to sobie wyobrażasz?

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Oczywiście, ma wielu. Prywatnie będących w sporej części w koligacjach rodzinnych. Struktura własnościowa jest zapewne odpowiednio skomplikowana z powodów optymalizacji podatkowej, ale jak potrzeba, to wszyscy wiedzą, po co przyjechał Sven.

Byli, gdzie im pokazał. Jak inaczej to sobie wyobrażasz?

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Szajsung się podobał. :-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.