Elektryka w UK

Loading thread data ...

ACMM-033 napisało:

Radio w samochodzie skacze mi co 50. Odstrojone o te 50 wcale nie gra dobrze. A nadajniki OIRT zdaje się miały częstotliwoć podawaną z dwiema cyframi po przecinku. Ta ostatnia, to niekoniecznie była 5 lub zero. Gdzieś w latach 80 zaczęto przywozić do Polski radia ze strojeniem cyfrowym. Okazywało się, że w zasadzie nie da się ich przestroić.

Zależy jak zostaną położone w sklepie na półce. Handlowcy od dawna stosują Zasadę Trzech Cen. Gdy umieści się obok siebie trzy różnie rzeczy z tego samego asortymentu, to klienci najczęściej wybierają ten ze środka, ze średnią ceną. Myślą sobie tak: nie będę się wygłupiał i brał njdroższego, bo to pewnie wszystko i tak podobne, ale nie jestem też taki dziad, żeby kupować najtańsze. No i sprzedawcy na te środkowe wybierają takie, by na nich najwięcej zarobić. Właśnie dzisiaj kupowałem w trybie pilnym czajnik elektryczny, bo się teściowej spalił. W sklepie było klasycznie -- obok siebie czajniki zaa 39,99 zł, 49,99 zł i za 79,99 zł. Porównałem te dwa pierwsze -- droższy miał tandetne styki z plastikowymi prowadnicami, tańszy metalowe pierścienie, zdecydowanie lepiej wyglądające. Raczej pochodzi dłużej. Na ten dwa razy droższy tylko rzuciłem okiem, niczym się nie wyróżniał. Więc kupiłem (jak ten dziad) najtańszy. No cóż, tym razem fortel im nie wyszedł. Ale tej tandety za 49,99 leżało tam ze trzy razy więcej niż tych po 39,99 i 79,99 razem wziętych. Z całą pewnością najlepiej idą. Klasyka.

Jednym.

Z czego skorzystali? Z możliwości sprzedaży czegoś w Polsce? No, może paru Chińczyków z czasem by się znalazło.

Bo by OIRT tam nie było.

Reply to
invalid unparseable

Lokalne radio w Opolu: 72.89MHz

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

U¿ytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisa³ w wiadomo¶ci news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

10 kHz ró¿nicy do okienka, ka¿de radio to ³yknie (powinno IMO). Ja nie wiem, czy to w ogóle bêdzie mia³o istotny wp³yw na szumy i zniekszta³cenia, przy odbiorze s³abego sygna³u, gdzie tolerancja wstrojenia siê jest mniejsza...?
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa. 
Spamerstwu i "pytaczom" wstêp do skrzynki email surowo zabroniony! 
To, ¿e adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, ¿e wolno 
wam tu za³atwiaæ siê, do tego jest klop, tylko go z szaf± nie pomylcie!
Reply to
ACMM-033

ACMM-033 napisa³o:

Czyli o to samo. Le¿± obok siebie na pó³ce. Obojêtne, który z lewej, który z prawej. Wa¿ne, jak± cenê bêdzie mia³ Ten Trzeci.

To oczywi¶cie abstrakcyjna sytuacja -- nikt nie wyznaczy cen w ten sposób, ¿e jeden bêdzie za 249 z³, drugi za okr±g³e 250 z³, za ma³a ró¿nica.

A tak przy okazji, gdy na Zachodzie z lubo¶ci± zaczêto stosowaæ ceny w rodzaju $249,99, to w ZSRR na przekór robiono odwrotnie. Na przyk³d papierosy "Bia³omor-Kana³" kosztowa³y rubla i kopiejkê.

Nie "w drug± stronê" tylko zupe³nie co innego. Kupione w innym czasie, jako towary z innej kategorii ("chiñszczyzna" vs. "sprzêt markowy"). Jak wczoraj kupowa³em, to na pó³ce obok te¿ sta³y takie po trzy stówy. Mieli tego po jednej czy dwie sztuki z ka¿dego modelu.

Zupe³nie niewygodne. Ale na wiêkszy wysi³ek ze strony Chiñczyka bym mie liczy³ (ten akurat by³ japoñski).

Bez rozci±gania, to oczywi¶cie sprzedawali ju¿ wcze¶niej dla reszty ¶wiata. Rozci±gnêli, bo to w miarê ³atwo, a okres by³ przej¶ciowy. Strojonych cyfrowo by ju¿ sie nikomu dla nas robiæ nie chcia³o.

No to by¶my sobie tak ¿yli po trapersku z OIRT, SECAM i analogow± TV.

Jarek

--
Powiedz Willy -- jako Niemiec 
chyba by¶ siê zrzyga³ 
p³ac±c za Auschwitze z filtrem 
markê i feninga
Reply to
Jarosław Sokołowski

ACMM-033 napisa³o:

Nikt nie twierdzi, ¿e takiego radia zrobiæ siê nie da. Najwy¿ej to, ¿e tym, co teraz radia robi±, takich specjalnie dla nas by siê robiæ nie chcia³o. Wiêc by¶my sobie tak po staropolsku s³uchali na tym, co siê ze starych dobrych czasów nam uchowa³o.

--
Jarek
Reply to
Jarosław Sokołowski

Dnia 03 Dec 2013 00:39:09 GMT, Jaros³aw Soko³owski napisa³(a):

W sklepie. Polskie. Albo i chinskie, jakby byl zbyt na wieksza ilosc, to by zrobili.

Poza tym radio daje sie przestroic. Swoje dwa razy przestrajalem - raz na oirt, potem z powrotem :-) No i dawalo sie przekodowac, tzn przetransponowac cale pasmo heterodyna.

J.

Reply to
J.F.

Dnia 04 Dec 2013 00:54:33 GMT, Jaros³aw Soko³owski napisa³(a):

Z totolotka tego nie wzieli ... tez raster, tylko inny ?

Gdzies tam jeszcze ARCz powinna w odbiorniku byc ..

Czasy sie zmienily, radio w samochodzie coraz lepsze, ale w domu coraz gorsze. Chinski chlam w supermarkecie sie wiele od prl-owskiej produkcji nie rozni.

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Właśnie nie. Pomysł na jednolity uporządkowany raster w ogóle jest stosunkowo młody. W którym roku przestrojono Warszawę I z 227 kHz na 225 kHz?

W strojonym cyfrowo raczej nie ma. Bo po co?

Mam trochę inne zdanie. To znaczy chłam chłamem (w sensie wykonania), ale możliwości współczesnego wszystkomającego scalaka za parę złotych są dużo większe niż to, co mogły zaoferować niegdysiejsze najbardziej wyszukane konstrukcje.

Samochodowe radia, to w ogóle najlepszy przykład. Domowe, to można lepiej lub gorzej przestroić. Ale co w aucie? Liczyć na Chińczyka, że się zlituje i wypuści ze trzy modele z przełącznikiem zakresów? To były smutne czasy, kiedy człowiek po ujechaniu kilkudziesięciu kilometrów od granyc kraju tracił możliwość odbioru radia.

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F. napisał:

Akurat. Teaz nie tak łatwo kupić radio z długimi falami, bo Chińczyk niezbyt dobrze zdaje sobie sprawę z istnienia tego zakresu. To co my potrzebujemy, to nie jest "zbyt na większą ilość".

Chyba że ma cyfrowe strojenie i raster nie pasuje.

W ostatnim radiu, jakie przestrajałem, nie ruszałem fabrycznych ustawień, tylko dolutowałem kondensatory i trymery. Bo wiadomo było, że zaraz trzeba będaie wrócić. Potem wystarczyło zlikwidować pajęczynkę.

W najlepszym razie byśmy z takimi pudełkami przy antenach skończyli. Każde z pokrętłem plus minus 50 kHz, żeby dostosować się do rastra. Tylko za czyje pieniądze? Kto by zapłacił za taką głupotę trwania przy sarmackim radiu? Jak znam życie, to by sie skończyło na wielkiej szkodzie prywatnej, bo za szkody społeczne nikt by nie beknął.

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F napisał:

Ale Sarmaci tylko u nas. Nawet Białoruś przeszła na CCIR -- na pewno im "eurourzędasy" kazały.

Bardzo ciekawa. Więc pewnie byśmy wszyscy mieli jeden typ radioodbiornika.

Na szczęście nie *skończyliśmy* w ten sposób.

Zmieńmy więc szerokość torów na kolei -- odżyje produkcja lokomotyw i wagonów, zamiast MPEG4 opracujmy staropolskie kodowanie -- lokalna produkcja telewizorów ruszy z kopyta.

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F napisał:

NRD zdaje się miało wysokie pasmo. W Polsce na początku też tak nadawano, transmisje były od lat pięćdziesiątych. Mieliśmy w domu radio Juwel z takim zakresem. Chyba dopiero regularne transmisje PR3 od roku 1962 były na niskim pasmie.

Wszyscy uciekli, nikt nie chciał się wygłupiać. Chociaż dłużej to trwało niż ucieczka od SECAM. Jeszcze na początki XXI wieku mieliśmy czynne nadajniki OIRT. Może warto przypomnieć, że zmianę tę bardziej od eurourzędasów wspierał niejaki Ojciec Dyrektor. Jego rozgłośnia jako pierwsza dostała ogólnopolską siatkę częstotliwości CCIR. Na OIRT było tylko niewielkie pokrycie terytorium kraju.

Jako pomysł na samą organizację, to nie nasz. Na zakres częstotliwości niby też nie, bo radziecki.

Ojciec Dyrektor na początku sprzedawał "radioodbiorniki do odbioru Radia Maryja". Nawet dobrze szedł ten biznes. Ale ludzie kupowali, bo chcieli odbierać, więc musieli. Gdybyśmy jakimś cudem ostali się przy starym pasmie, to by rynek radioodbiorników zamarł. Ludzie by nie kupowali nowych, bo by ich na rynku nie było, a Chińczyk by sobie odnotował, że w kraju nad Wisłą radia nie słuchają, więc nie ma się co tam pchać.

Co przetrenowane? Zmienialiśmy szerokość?

Świetnie pamiętam. Zwlekaliśmy z przejściem i doczekaliśmy się MPEG4. Inni też powoli dokonują zmiany, albo zrobią to za jakiś czas. Warto.

Są takie same, jak na całym świecie.

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F napisał:

Ale nikt zawczasu nie uzgodnił i się porobiło. Dlatego właśnie mieliśmy tylko trzy programy i tylko jeden stereo. Zamiast sprzątać, zlikwidowano ten burdel.

W dodatku nikt tego nie kupuje. Są też wbudowane w telefony, odtwarzacze MP3 -- ich z kolei mało kto słucha. Samochodowe się jeszcze trzymają.

W domu to ja słucham radia z internetu.

Nie "będę słuchał", tylko słucham. Zawsze za granicą staram się słuchać lokalnego radia, nawet niechęć do telewizji mi przechodzi. Korzystam z lokalnej kuchni i jak najwięcej kontaktuję się z lokalsami.

Reply to
invalid unparseable

Przed stanem wojennym mieliśmy 4 programy radiowe. Po stanie wojennym nie wrócił program 4. A to program 4 od początku nadawał w stereo właśnie.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2013-11-29 15:26, PiteR pisze:

Dokładnie. Ta pierwsza gruba rura (01) odprowadza wodę z wanny i umywalki na piętrze, cieńszą rurą dopływa woda ze zlewozmywaka w kuchni. Proszę zauważyć, że odpływ z rur nie jest hermetyzowany, tylko wszystko płynie do niby studzienki i dopiero z niej do rur odpływowych. Hermetyzowany jest tylko odpływ z kibelka. Zawsze widać i słychać kiedy sąsiad myje się, bierze kąpiel lub zmywa gary. Co do instalacji elektrycznej, to jest wolna amerykanka, w domu córki kable oświetleniowe są ułożone po przekątnej ściany najkrótszą drogą, o puszkach nikt nie słyszał. Do kabli można się tylko dostać w przełącznikach lub w kontaktach.

Cały w prisiudach MJ

Reply to
Tata

Bez przesady, 5 kHz.

Reply to
Grzegorz Jablonski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.