CE horror

Reply to
Marek Dzwonnik
Loading thread data ...

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Twój sposób rozumowania, jak wynika z wypowiedzi, uzasadniony jest punktem siedzenia. Czyli innymi słowy ciągniesz do siebie, bo taki jest Twój obecny interes. Czy jeśli, powiedzmy, masz lub bedziesz miał coś (cokolwiek) co zgodnie z tymi zasadami państwo miałoby kiedyś przejąć, Twoje zdanie się zmieni?

Masz do wyboru 2 kiepskie odpowiedzi. TAK - oznacza, że jesteś oszołomem NIE - oznacza, ze jesteś szurniętym komunistą.

No to przyjmij do wiadomości, że są tacy którzy wydają na firmy, stanowiska pracy... A mogliby wetknąć gdzieś na procent, bez ryzyka i kłopotu.

P.S. Wyżej Cię oceniałem - błędnie okazuje się.

Reply to
A.Grodecki

A Twój pomysł spowoduje że wszyscy będą biedni. Już to przerabialiśmy za komuny. Widać dobrze że redystrybuowane pieniądze są w większości marnotrawione lub defraudowane.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Troszczyc - OK, ale jak ci kiedys strasz miejska przywali mandat, bo wyjechales na swieta, a snieg na chodnik napadal .. to zmienisz zdanie :-)

Developer jak dom wyprodukowal i sprzedaje to zaplacil..

J.

Reply to
J.F.

Efektywne to moze i sa przy malej produkcji, ale kto ma robic statki, wytapiac stal, albo i nawet most zbudowac .. i nie zbankrutowac poki mu za gotowy nie zaplaca.. albo ilu ludzi zatrudnisz zeby nowy procesor wyprodukowac ?

Poza tym dawno dawno temu, niejaki Henry Ford wykazal ze tani samochod powstaje w duzej fabryce a nie w malej ...

No wlasnie - wydajesz. Nie inwestujesz w srodki wytwarzania ..

J.

Reply to
J.F.

Marcin Stanisz napisal(a):

Potrafisz wskazac palcem takiego, ktory nie jest ? ;--)

Reply to
Marcin E. Hamerla

Marek Dzwonnik napisal(a):

Mowisz o firmach, ktore nie sa osobami fizycznymi.

Reply to
Marcin E. Hamerla

A.Grodecki napisal(a):

To ciekawe jak ludzie daja sobie wtloczyc do glow poglady, ktore sa sprzeczne z ich podstawowym interesem ekonomicznym.

Reply to
Marcin E. Hamerla

J.F. napisal(a):

Nooo, z tym robieniem statkow to ja bym uwazal.

Hmm, ja sadzilem, ze w swiecie istnieje cos takiego jak spolka akcyjna, kredyty bankowe. A Ty mowisz, ze to wszystko z akumulacji?

Nikt Ci nie zabrania przy tym inwestowac.

Reply to
Marcin E. Hamerla

A.Grodecki napisal(a):

Oczywiscie. Ty sie kierujesz doktora Kulczyka, a nie swoim? Dziwne. Co myslisz o 'Najwyzszym czasie'

Byc moze bedzie to dobre dla spoleczenstwa.

Och, ja przeciez mam wlasna firme i wiem jak to wyglada.

A to juz nie moja wina, ze fanatycznie nie znosisz odmiennych pogladow.

Reply to
Marcin E. Hamerla

Tomasz Piasecki napisal(a):

Przykladem jest Dania?

Reply to
Marcin E. Hamerla

Byłeś w Danii? Widziałeś tamtych ludzi? Oni nie wiedzą co to znaczy ukraść.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Tomasz Piasecki napisal(a):

Tak czy siak ten przyklad falsyfikuje Twoja teze.

Reply to
Marcin E. Hamerla

Wyjątek potwierdzający regułę. Nie mów o Szwecji, bo tam mentalność jest podobna. Popatrz dla odmiany na Kubę, Koreę Płn. Popatrz na Rosję, Polskę, Czechy, Rumunię, Bułgarię itp itd. które powoli podnoszą się po tragedii komunizmu.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

SP9LWH napisal(a):

10 milionow w majatku?
Reply to
Marcin E. Hamerla

Użytkownik "Marcin E. Hamerla" snipped-for-privacy@Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Szacujmy czy to dużo.

Typowy człowiek jest aktywny zawodowo od 25 do 65 roku życia czyli 40 lat.

10 milionów /40 lat/12 miesięcy to około 20 tys. zł miesięcznie oszczędności.

Myślę, że ambitny, pracowity inżynier , piastujący stanowisko lub mający własną firmę jest w stanie takie oszczędności mieć uczciwie.

Reply to
SP9LWH

no wiec teraz sam sie dziwie jak przezylem, wszak w dziecinstwie jadlem nienormowane owoce, marchewke mylem ale niedokladnie i wogole bylem jakis taki nieuswiadomiony ;-))) a wy wszyscy ktorzy jeszcze nie popieraci UE jestescie po prostu jeszcze nieuswiadomieni, ale spkojnie - jeszcze troche srodkow i programow i wy tez zrozumiecie ta jedyna sluszna droge dla Europy ;-)))))))

sorki za OT

Tomek

Reply to
tomm

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Powiem Wam coś o Danii, bo tu akurat sporo wiem jak jest i co ludzie myślą, i ci zwykli pracownicy i Ci właściciele fabryk.

W Danii rzeczywiście nie ma czegoś takiego jak złodziejstwo czy łapówkarstwo. Zostawiasz ekskluzywny (choć oni takimi raczej nie jeżdżą) rower na chodniku na cały dzień i nikt go nie tknie, co najwyżej przestawi bo przeszkadza. Tak samo można zostawić niezamkniętą na klucz firmę na noc i nic się nie stanie. Nie istnieje coś takiego jak kraty w oknach. Oczywiście "wypadki" zdarzaja się, jak wszędzie, ale mówimy o generaliach. Pamiętam kiedyś na bardzo dużej imprezie targowej było wielkie poruszenie, bo gdzieś w którejś hali ze stoiska zginął monitor... To są rzeczy dość dobrze znane wszystkim.

A teraz na temat "systemu". W Danii są bardzo wysokie podatki, podobne jak w rescie Skandynawii, generalnie wyższe niż u nas i innych krajach Europy. NIektóre rzeczy są brdzo wysoko opodatkowane, np nowe samochody są aż ~2x droższe niż w Niemczech. Typowy inżynier na posadzie zarabia około 20.000zł miesięcznie a po odjeciu podatków zostaje mu z tego jakieś 10.000zł. Obiad w knajpie kosztuje niewiele więcej niż u nas, wynajem mieszkania tyle samo co u nas, prąd jest tańszy niż u nas. Państwo systematycznie krok po kroczku wciąż podnosi podatki. Nie wynika to z planowanej długofalowo polityki, ale ponieważ NIESRAWNE SĄ niektóre funkcje państwa finansowane z budzetu. Np duńska służba zdrowia, to wypisz-wymaluj odpowiednik naszej. Oczywiście kasy nie brakuje, bo państwo pompuje. Ale pompa pracuje coraz szybciej a służba zdrowia pracuje coraz marniej. I tak samo jak u nas, chodzi się do lekarza prywatnie, bo np na badania trzeba czekać bardzo długo w kolejce (skąd my to znamy). Skala kłopotów Danii jest nieporównanie mniejsza, bo ich 5 mln ludzi generuje większy PKB niż Polska, ale symptomy choroby systemu są takie same. Duńczycy właśnie zaczynają mówić stop podatkom, bo widzą, że wszystko idzie w złym kierunku. Zaczynają się wkurzać, ze zasiłek jest tak duży, że sens pracy jest niewielki (pensja na rękę to mniej niż zasiłek x2). Państwo jest bogate i jeszcze jakiś czas to wytrzyma, ale już zaczyna się kruszyć.

Reply to
A.Grodecki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.