Bateria do telefonu z Aliexpress?

poniedziałek, 21 marca 2022 o 06:39:08 UTC-5 Bad Worm napisał(a):

Loteria z przewaga opcji ze dziala ale nie tak dlugo jak fabryczna i pojemnosc ma tez nie dorownujaca fabrycznej.

W praktyce nawet jak kupisz markowe ogniwa i wymienisz sam to taka naprawa nie dorowna parametrom fabrycznym bo trudno szarakowi kupic ogniwa nie lezakowane. I to nawet standardowe rozmiary.

Za 15 dolcow to nie ma co filozofowac. Dobrze sie wczytac w aukcje, kupic, wymienic.

No chyba ze ta firma w krakowie daje jaka kolwiek gwarancje.

Daj nazwe moze nie sa tacy zli. W kraku kiedys robilem akumulatory do laptopa. Dzialalo to jako tako...

Dnia Mon, 21 Mar 2022 06:19:20 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):

Nie wiem czy zostałem dobrze zrozumiany - chodzi o zakup na Aliexpress baterii do telefonu, więc ewentualna reklamacja z wymianą raczej nie wchodzi w grę, a wymiary muszą być jedyne właściwe, bo jak większa bateria miałaby się zmieścić do wnętrza smartfona?

To jest serwis MKGSM na ul. Nowowiejskiej. Dają 6 miesięcy gwarancji na baterię. Martwi mnie tylko ta cena, bo sporo biorą za wstawienie używki, za cenę której mam 2-3 baterie od chińczyka.

poniedziałek, 21 marca 2022 o 16:45:59 UTC+1 Bad Worm napisał(a):

Moje doświadczenia z chińczykami są pozytywne. Ty telefon ja projektor a konkretnie lampa do projektora. Oryginalna wyswiecila w trybie eco 10000 godzin. Przyszedł czas na wymianę. W Polsce chcą 800 złotych i dają trzy miesiące gwarancji. Za taką kasę powinni dawać 10 tysięcy jak dla nowej. Na Aliexpres kompletne lampy w różnych cenach kupiłem kompletna za ok 80 złotych. Tylko dlatego żeby obudowę mieć. 2868 godzin w trybie eco wyswiecila i nic nie widać żeby miała przestać świecić. Chociaż to akurat może być mylące bo może się w każdej chwili nie włączyc. Na zapas dokupiłem żarówkę. 40 złotych + 8 bo do paczkomatu. Cztery dychy potrafi kosztować w markecie budowlanym zwyczajna żarówka. Ja różnym serwisom nie wierzę jak starym pomarszczonym cygankom. Nie miałem żadnej gwarancji że ta lampa za 800 nie będzie chińska lampa za 80 albo jakaś z podmiany w której zmienili żarówkę za 40. Nie żebym ganił takie działania bo jak się daje to się kraje. Ale z drugiej strony trzeba mieć w zakresie obowiązków nie dać się robić w chuja. Jak bym był na twoim miejscu to bym się nie zastanawiał tylko kupił baterie u Chińczyków.

poniedziałek, 21 marca 2022 o 10:45:59 UTC-5 Bad Worm napisał(a):

Tak, to oczywiste. Zalozylem ze sobie dobrze wybierzesz to co kupisz. Moja uwaga tyczy sie samych akumulatorow. Chinczyk ci sprzeda akumulator z oryginalnymi nadrukami ktory bedzie mial polowe pojemnosci ale na nadruku bedzie ze ma 2x tyle co oryginal. W polsce moze i sprzedadza ci oryginal ale tylko rok mlodszy od tego co wlasnie wyjmiesz z fona. W tym warsztacie dadza ci cos i moze bedzie tak samo stare jak to co masz a moze bedzie mialo rok czy dwa mniej.

Tego nie znam.

W praktyce musisz kalkulowac. Nikt ci nie da gwarancji na to co dostaniesz od chinczyka. A to co dostaniesz od warsztatu w krakowie jest takie jak widzisz.

Ja bym wzial chinskie ale tylko dlatego ze do fona nie warto sie przywiazywac i i tak padnie za rok czy dwa. A tyle chinska bateria wytrzyma.

Dnia Mon, 21 Mar 2022 11:20:27 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):

O rok i 500 ładowań.

Dnia Mon, 21 Mar 2022 19:48:17 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):

No może trochę mniej, bo ładuję telefon co 1,5-2 dni. Jeżynka trzymała się dosyć dobrze przez dwa lata, bateria zaczęła wyraźnie siadać w zeszłym roku pod koniec wakacji.

Dnia Mon, 21 Mar 2022 11:20:27 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):

Coś trzeba będzie wybrać, może z opinii przy ofertach uda się coś wywnioskować.

Gdyby ta wymiana w serwisie była tańsza, to pewnie bym się na nią skusił. Ale 200 zł za używaną baterię to jednak trochę drogo.

Problem jest taki, że jestem mocno przywiązany do tego smartfona i mam nadzieję, że będzie ze mną co najmniej tyle, co jego poprzednik czyli Nokia C6. :-) Niestety obecnie na rynku nie ma chyba ani jednego smartfona z klawiaturą Qwerty, a takową preferuję.

W dniu 21.03.2022 o 12:39, Bad Worm pisze:

Też mam ten problem. Tylko mój keyone ma chyba z 5 lat. A nowych blackberry już nie będzie :(

W dniu 21.03.2022 o 20:07, Bad Worm pisze:

Spróbuj jakiejś hipnozy :D Ceny nie są tanie ale można podłączyć inne dolegliwości w jeden seans :D

Osobiście też mam problem czasem z jakimś gadgetem, do którego się przywiązałem i stosuję "konfigurowanie łba". W 99% działa :) Upierdliwe trochę, bo wymaga negocjacji ze samym sobą a trudno się przekonuję nawet jeśli argumentuję sam ze sobą :/ Najgorsze są pierwsze razy, potem często nie mam ochoty na dyskusję ze sobą a że jestem upierdliwy w przekonywaniu to ta druga, przekonywana połówka mnie, idzie na kompromis, byle dać sobie spokój w dyskusji :D

Cześć, LTNS ;) A czy jest możliwe, że nie rozładowałeś baterii do końca przez dłuższy czas? Pytam, ponieważ zdarzyła mi się już kilka razy sytuacja, w której fon twierdził że bateria pada, a po rozładowaniu "do odcięcia" jakimś cudownym sposobem bateria wracała do życia. Chyba mało prawdopodobne w Twoim przypadku, ale sprawdzić można.

Miłego. Irek.N.

Dlaczego nie? Reklamowalem na Ali popsutą (nową) baterię, sprzedawca poprosił o fotkę z miernikiem i przysłał drugą.

Dnia Mon, 21 Mar 2022 20:48:51 +0100, LordBluzg® napisał(a):

Niestety hipnoza ani inne wynalazki nie pomogą. W międzyczasie gdy miałem Nokię C6 i obecnego Blackberry, to używałem jako telefonu służbowego najpierw Samsunga Galaxy S4, potem Iphone'a SE a obecnie znowu któregoś Samsunga Galaxy. I niestety nadal jestem zdania, że klawiatura QWERTY jest o wiele lepsza niż ta ekranowa.

W dniu 22.03.2022 o 18:51, Bad Worm pisze:

W sumie masz rację, bo też tak uważam. Poszedłem jednak na kompromis i zacząłem używać asystenta Google. Nie działa wszędzie ale jest jeszcze szybszy. Może głupio czasem wygląda że dyktuję SMS ale idzie to znacznie szybciej niż klepanie w klawisze i słownik mnie nie poprawia "na głupio" :) W ogóle, kiedy opanowałem "wszystkie" chwyty asystenta to klawiatura powoli zaczyna być zbędna. Może jakieś PINy czy hasła. Nawet dzwonię asystentem bo nie chce mi się szukać kontaktu. Oczywiście idealne ćwiczenie na pamięć :)

Ten asystent kiedyś kulał w rozpoznawaniu mowy ale sporo poprawili więc nawet przeglądarka śmiga a odczytywanie przez asystenta też mi pasje, bo mogę to robić przez słuchawkę BT, nie zakłócając otoczenia i nie muszę czytać, zakładając okulary :)