uziemienie, zerowania i inne zabezpieczenia w RTV

Użytkownik gargomel napisał:

Duchy chcesz wywoływać :-) ? Jak złapiesz w jedną rękę fazę a w drugą zero, to zapewniam Cię, że popłynie więcej, niż 2mA. Śmiertelnie niebezpieczne jest już 10mA, dlatego domowe różnicówki ustawia się bodaj na 6mA. Dziwnym trafem ludzie giną i wcale nie muszą być namoczeni. Jeden przetrwa a inny nie - wszystko też zależy od czasu przepływu prądu. Mnie trafiło, gdy miałem 4 lata ale od razu upadłem, wyrywając drut z gniazdka i dzięki temu żyję. Jakbym się dłuzej trzymał, to bym pewnie nie pisał tego posta. A tak skończyło się na trwającej jakieś dwa lata niechęci do włączania np. lampek choinkowych. Kiedyś ludzie byli twardsi :-) Psychonalityka nie potrzebowałem. Maciek

Reply to
Maciek
Loading thread data ...

Użytkownik Jacek "Plumpi" napisał:

No dobrze - gdzie te pierdoły? Nie jestem pewien tych 6mA ale na pewno coś koło tego.

Reply to
Maciek

Użytkownik gargomel napisał:

1mA to za mało. Wyłączy od byle czego.
Reply to
Maciek

Użytkownik Jacek "Plumpi" napisał:

Powiem tak - naście lat temu u mnie w pracy mieliśmy dla mokrych pomieszczeń różnicówki o regulowanych wartościach prądu. Wyraźnie pamiętam, że to były różnicówki o nastawianej wartości prądu i miały ustawione coś w okolicach 6 lub 8 mA. Otwór w obudowie, pod nim plastikowa główka wkrętu ze strzałką i skala prądów. Przycisk test, dźwigienka do włączenia. Elektrycy twierdzili, że tak się instaluje. To było zgodne z tym, czego nas uczyli, czyli niebezpiecznie jest powyżej

10mA, więc mnie to nie dziwiło. Dzisiaj szukałem takich, jakie wtedy widziałem i mocno się zdziwiłem, że w wymaganiach mówi się o różnicówkach o wartości nie większej, niż 30 mA a to co jest dostępne, to ma właśnie 30mA i nie mniej. Przynajmniej znamionowo, bo teoretycznie mają puścić nawet od 15mA. Znamionowe mniejsze wartości znalazłem tylko w kosiarkach do trawy. Można zainstalować mniejszy ale nie mogłem takiego znaleźć. Przyjmuję, przyznaję - nie sprawdziłem ile się teraz instaluje się ale dlaczego nie ma w tej chwili mniejszych? Ludzie są odporniejsi, karetki szybsze? Teraz co do bezpiecznej wartości prądu płynącego przez człowieka:
formatting link
są szczegóły, więc nie będę cytował ale ważne, że ponad 10mA, to skurcze przedramienia, trudność w uwolnieniu się, ból. 15 - 30mA: silne skurcze mięśni, samodzielne uwolnienie niemożliwe. Po dłuższym przepływie (jak się nie uwolnisz - patrz wykres, to są sekundy) to możesz zaliczyć zgon. Podtrzymuję, że ponad 10mA jest śmiertelnie niebezpieczne. Nie musi od razu spalić ale jeżeli grozi śmiercią, to jest śmiertelnie niebezpieczne. Jeżeli różnicówka ma wybić przy 30mA, przepływ 25mA wcale nie musi jej ruszyć a to już może się źle skończyć, bo się nie uwolnisz, to dlaczego nie mogę znaleźć mniejszych? Nie wszędzie są stada komputerów a mniejsza może być bardziej skuteczna. Coś mi tu nie pasuje. Maciek
Reply to
Maciek

Użytkownik gargomel napisał:

No widzisz - ja też chcę wiedzieć dlaczego obecne różnicówki są na 30mA. Myślę, że 1mA, to jest za mało. Może samo włączenie urządzenia z kondensatorami na wejściu wystarczy? Maciek

Reply to
Maciek

Użytkownik gargomel napisał:

Czekaj, masz fazę i zero podłączone przez kondensatory do uziemienia. Np mam przed nosem elemnt filtra sieciowego do pralki z mikroprocesorem. To wcale nie jest chińszczyzna. Chwilę po włączeniu musi być jakiś mały, bo mały ale jednak prąd ładowania i tym samym może wybić. Wystarczy?

Reply to
Maciek

Użytkownik Bogdan napisał:

A jakbym chciał to, co widziałem, czyli na mniej niż 10mA, to znajdę? Niech będzie droższy. Maciek

Reply to
Maciek

Użytkownik gargomel napisał:

Co Ty palisz? Jaka mikrofalówka? Pralka z mikroprocesorem. Moim zdaniem będzie działać, bo to jest filtr. Ma filtrować a nie służyć bezpieczeństwu przeciwporażeniowemu. Tylko jedno ale - pralka będzie siała zakłóceniami w sieć a i sama będzie wrażliwsza na skoki napięcia. Filtruje się zakłócenia symetryczne i asymetryczne. To już jest zupełnie inna historia, na zupełnie inny wątek. Uważasz, że tak się nie robi? Tylko głupi Chińczyk tak robi? Mało widziałeś. Popatrz na ten zasilacz:

formatting link
C2 i C3 nie są przypadkiem podłączone do masy/uziemienia? Bez styku ochronnego w gniazdku obudowa będzie kopała ale bez zbyt dużego prądu, więc i zagrożenia. Od tego się zresztą cały ten wątek zaczął. No dobra - koniec Maciek P.S.: Pralka, to Siemens i raczej nie made in China.

Reply to
Maciek

Użytkownik gargomel napisał:

Weź Ty sobie poczytaj o zakłóceniach i ich filtrowaniu, bo to co tak wyśmiewasz, jest całkiem często stosowane. Czasem nawet musi być stosowane. Słowa klucze - zakłócenia asymetryczne. Nie zarzucaj innym braku znajomości norm. Jeżeli naigrawasz sie z twórców sprzętu elektronicznego, to też uważaj, bo to naprawdę spełnia normy. Gdyby mogli zaoszczędzić parę centów na każdej sztuce, to by tak zrobili. Nie tylko Chińczycy ale też i wszyscy inni. Skoro wstawiają, to znaczy że muszą. Maciek

Reply to
Maciek

Użytkownik gargomel napisał:

Zlituj się - na schemacie stoi jak wół - C2 i C3 mają po 4,7nF. Coś jeszcze mam odczytać dla Ciebie? Przyjmujemy, że zwora Z2 nie jest połączona. Że kopie, to wiem i bez Ciebie i dlatego jak ma być podłączenie do gniazda z bolcem, to podłączam. Nawet nie musisz liczyć prądu upływu. Interesuje mnie jak byś ten zasilacz przeprojektował, żeby kondensatory C2 i C3 nie były potrzebne? Będzie jakiś pożytek z dyskusji. Maciek

Reply to
Maciek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.