Spawanie anteną przez grający łuk

W dniu 21.04.2020 o 19:12, Jarosław Sokołowski pisze:

Muszę przyznać, że pierwsze słyszę.

Jakoś tak umieli nadawać, że jedną stację przez pół skali radio łapało...

MJ

Reply to
Michal Jankowski
Loading thread data ...

W dniu 21.04.2020 o 20:11, Jarosław Sokołowski pisze:

Ale to znowu dla zasadniczej, nie po studiach.

MJ

Reply to
Michal Jankowski

Pan Michal Jankowski napisał:

My mieliśmy takie:

formatting link
Ale krótko, bodaj w 1974 roku ukradł je z samochodu jakiś rzymianin, wybijając przy tym tylną szybę kamulcem, tak z pięciokilowym. Ono miało tych krótkich fal ze cztery zakresy, dobrze się na nim wolnych europ słuchało (a w Europie, jak widać, różnie bywało). Jarek

Reply to
invalid unparseable

Pan Michal Jankowski napisał:

Nie wszyscy zapuszczali się na sam koniec skali, w okolice 74 MHz. Początkowo wybierało się częstotliwość w ogóle kawałek za pasmem OIRT, łapały to radia przestrojone (niezbyt dokładnie) z CCIR, albo lekko zmodyfikowane krajowe. Potem coraz śmielej proceder ten wkraczał na niższą częstotliwość. Nadajnikiem był przeważnie multiwibrator z obwodem rezonansowym. Dało się to zlutować w kwadrans na płytce uniwersalnej lub łączówce. Mając schemat w pamięci. Zaskakująco dobrze działało, jak na tak prosty układ.

Takiej monotonii to z kolei ja nie pamiętam. Kojarzę tylko majowy dzień, kiedy od stacyj na skali było tak gęsto, jak teraz mamy.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Pan Michal Jankowski napisał:

Tak. Po studiach do marynarki jakoś nie brali. A do zasadniczej, na trzy lata, jakoś chętnie wyłuskiwali górali.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan Michal Jankowski napisał:

No wlasnie ... ciekawe. Marynarka miala dosc oficerow, czy szkolenie trwa znacznie dluzej niz rok ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e9f32b2$0$517$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 21.04.2020 o 18:55, J.F. pisze:

Chyba macie racje, bo google sporo tego znajduje.

Jakos nigdy mnie ten zakres nie pociagal, to moze nawet nie zauwazylem ...

A na to nie wpadlem ... dalo sie sluchac, czy wiecej szumow niz angielskiego ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2020-04-21 o 20:36, Jarosław Sokołowski pisze:

w '76 rodzice kupili Amatora Stereo. Miał krótkie podzielone na dwa pasma. Tak że problemu z tymi pasmami nie było. Ale ja dzieciak byłem i tylko skakałem tam z ciekawości :)

Reply to
Irokez

Dla szpiegów :D Stacji numerujących nie pamietam, ale idę o zakład że były słyszalne. W okolicy lat 80 bawiłem się jakimś przenośnym z KF ale poza popiskiwaniem i sporadycznie dalekimi transmisjami, czasem w dziwnych językach, nic tam nie było ciekawego. Do dzisiaj nie ma, a w szczytowym okresie w radiu potrafiło być 5 zakresów KF na których nic nie było :D Ba, radio sobie kupiłem niedawno z cyfrową syntezą, też pełno kf i głównie cyfrowe pierdzenie. Może to taki rejon? Podobno na "zachodzie" mieli więcej normalnych stacji.

Reply to
heby

Irokez napisał:

Z krótkimi falami problem zawsze był taki, że *radiofonia* miała przydzielonych kilka stosunkowo wąskich zakresów w pasmach 49, 45,

39, 25 i 19 metrów (może niezbyt dokładnie je pamiętam). Pomiędzy nimi częstotliwości miały inne służby. Tak więc w radioodbiorniku z jednym czy dwoma zakresami KF tylko na kilku procentach skali można było spodziewać się grania i gadania. Trudno było oznaczyć sobie, gdzie ta Wolna Europa, trzeba było łapać i szukać. A jak się zgubiło, to można było drugi raz szybko nie znaleźć, bo się akurat trafiła przerwa w propagacji.

Dopiero radia z wydzielonymi pasmami radiofonicznymi miały skalę odpowiednio rozciągniętą.

Reply to
invalid unparseable

heby napisał:

Och, tego w latach siedemdziesiątych było mnóstwo!

Reply to
invalid unparseable

Nie chodziłem wtedy nawet do przedszkola :D

Reply to
heby

heby napisał:

Krótkie fale w tamtym okresie przypominały dzisiejszy Internet -- było tam wszystko. W dzień dobrze słychać było wzglądnie bliskie transmisje (Europa) w zakresach krótszych np. 19 metrów. Wieczorem i w nocy dużo dalsze, w pasmah 49 czy 39 metrów. W części był to jakiś charkot

-- modulacja SSB. Ale wystarczyło zbliżyć do radia generator nastrojony na pośrednią częstotliwość, a już słychać było ludzką mowę. W przedziwnych języckach na ogół.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 21.04.2020 o 21:10, J.F. pisze:

Dało. Nawet muzyki. Na takim cyfrowym radiu (plus antena 5 metrów przewodu) to już w ogóle miód. Tylko trzeba było zmieniać zakres fal w zależności od pory dnia.

Gorzej było oczywiście z RWE, przez zagłuszanie. Tu się z kolei przydawało radio z mało popularnym i przez to słabiej zagłuszanym zakresem 13m. Ale znowu - tylko w określonych godzinach.

MJ PS. I przy okazji taka zagadka historyczna - w którym roku w Polsce _zaprzestano_ nadawania Trzeciego Programu PR na "zachodnim" zakresie UKF?

Reply to
Michal Jankowski

No znajomy pełniący służbę wojskową w czasie stanu wojennego został przydzielony do ochrony masztu w Konstantynowie. Mówił, że po terenie po nocy spokojnie chodziło się ze swietlyowkami w łapach i to wystarczyło by sobie oświetlić. Słyszałem tez, że okoliczni mieszkańcy mieli zakaz dachy obkładać blachą bo raz, że dach grał, dwa że się grzał.

Reply to
Marek

A słyszałeś w latach osiemdziesiątych mit (ktoś to sprawdził?), że antena z rtęci (szklane rurki wygięte w yage i zalane rtęcią) najlepiej "ściąga"? :)

Reply to
Marek

Pan Michal Jankowski napisał:

Najpierw pomysłałem, że jakoś bardzo krótko po tym, jak rozpoczęto. A rozpoczęto 1 kwietnia 1962 roku. Potem sprawdziłem -- w Warszawie nadajnik uchował się do 1968 roku.

Myśmy mieli w domu takie radio, z lat pięćdziesiątych, bardzo zacne:

formatting link
UKF (UKW, bo to niemieckie) był w nim "wysoki" (CCIR).

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2020-04-21 o 20:11, Michal Jankowski pisze:

Ta nazwa funkcjonowała przez trzy lata.

Pozdrawiam

Reply to
RadoslawF

Poważnie na początku nadawano w ccir? I ustrój się od tego nie rozleciał?

Reply to
Marek

W dniu 22.04.2020 o 12:20, Jarosław Sokołowski pisze:

Wydawałomisie, że do 1971. Ale poszukam jeszcze.

MJ

Reply to
Michal Jankowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.