Będę wkładał sonoffy mini r2 do puszek z włącznikami i zamiast wykorzystywać wejścia S1 i S2, pomyślałem że wygodniej jak zrobię bypass w postaci sonoff na stałe do fazy (L In), L Out podepnę do włącznika światła po stronie oświetlenia, ale jednocześnie włącznik zostawię "normalnie" podłączony. Dzięki temu sonoff będzie automatycznie włączał/wyłączał, ale dzięki włącznikowi będę miał możliwość załączenia ręcznie (do odwołania włącznikiem) jeżeli np. sonoff by się zepsuł (bez potrzeby grzebania w puszcze, do czasu zakupu następnego).
Zakładam że to żadna różnica dla sonoffa niezależnie czy on wewnątrz miałby załączony przekaźnik/stycznik czy nie, gdy zapodam na jego wyjście 230V? W sensie żadna różnica, że się nie uszkodzi?