W dzieciństwie w jakiejś książce o elektronice (już niby tranzystory, ale wszystkie elementy jeszcze jak z lampowych i transformator głośnikowy na końcu wzmacniacza) wyczytałem, że zwarte zwoje w uzwojeniach transformatorów wykrywa się poprzez pomiar dobroci uzwojenia
- że taki zwarty zwój nie zmienia indukcyjności a zmienia jedynie dobroć.
Rozciągnąłem to sobie na obecność mas w pobliżu uzwojenia - że one obciążają pole więc pogarszają dobroć a nie wpływają na indukcyjność.
Uzwojenie (antena) na PCB - 3 zwoje. Na zewnątrz pierścień masy (przecięty w jednym miejscu) i po drugiej stronie płytki podobny pierścień ale grubszy bo przykrywający zarówno uzwojenie jak i tamten pierścień (też oczywiście przecięty). Poza tym na płytce nic nie ma (to jest płytka samej anteny). L zmierzone mostkiem (100kHz) wynosi 528uH. Do tego dobrałem układ dopasowujący czytnika RFID.
Jak przenosiłem tą antenę na główną płytkę to zgodnie z moją wiedzą założyłem, że jak rozciągnę tę masę na zewnątrz do woli (czyli do końca płytki, oczywiście z zachowaniem rozcięcia) to praktycznie L się nie zmieni a tylko trochę dobroć, a ze względów EMC im więcej masy tym lepiej. No i od tygodnia brat walczył bo mu nowy czytnik czytał zwykłe karty, a nie czytał kart krypto - sądził, że ma jakiś błąd w oprogramowaniu.
Jak to trafiło do mnie to zacząłem wylutowywać wszystkie elementy obwodu dopasowującego po kolei mierząc, że może błąd przy montażu, ale nie. Następnie zmierzyłem L i mi wyszło, że jest inne - no to winą obarczyłem przylepiony do tego ferryt. Ale próba z przykładaniem cewki z drugiej strony ferrytu przekonała mnie, że ferryt mniej więcej taki sam. No to może zmienili grubość taśmy dwustronnej w którą jest wyposażony. Jakoś go (z trudem) oderwałem od płytki i nawet mi nie popękał. Dobrze, że płytka cieniutka i dała się wyginać - inaczej byłoby chyba ciężko odlepić). Mierzę gołą antenę i dostaję 453uH (tamta ma 528).
Oba uzwojenia są identyczne. Czy ktoś ma wiedzę potwierdzającą, że to jest wpływ tej masy naokoło? No bo trudno mi przekonać siebie samego, że prądy wirowe w tej masie naokoło mają jakiś inny wpływ jak tylko obciążenie sygnału - czyli zmiana dobroci. Jakieś hipotezy o innych czynnikach? Grubość miedzi teoretycznie taka sama. Rozrzuty spowodowane różnym stopniem wytrawienia kiedyś oszacowałem na góra 2%.
Człowiek się uczy całe życie :) P.G.