Triak i silnik

Witam! Steruje za pomoca dwoch triakow silnik. Silnik ma 3 przewody - N, oraz dwa do kierunkow w gore i w dol (jest to silnik od zaluzji). Faze na ktorys z pozostalych dwoch przewodow daje za pomoca triaka sterowanego optotriakiem, wszystko dziala pieknie, do czasu... Kiedy silnik osiaga skraja pozycje i zadziala wbudowana w niego krancowka to pali sie jeden z triakow. Pali sie dosyc ciekawie - wyglada jakby zaczynal przewodzic polowki sinusoidy - na jego wyjsciu kaprawy miernik pokazuje ok. 110V, i cos w tym musi byc, bo silnik dosyc wolno ale dziala, jak jednoczesnie wlacze drugiego triaka to silnik zmienia kierunek, z tym, ze dziala wolniej. Poradzicie dlaczego pali sie triak? Czy moze kiedy krancowka wylacza silnik to wyindukowane przepiecie go pali? Jak sie przed tym zabezpieczyc? Jakiekolwiek pomysly bardzo mile widziane:) Pozdrawiam, T.M.F.

P.S. Silnik nominalnie ciagnie 0,47A, rezystancja uzwojenia ok. 200om, a triak ma nominalne I=8A i U=800V.

Reply to
T.M.F.
Loading thread data ...

Widzialem taki uklad jako snubbler, ale ja nie mam problemu z wyzwalaniem triaka, lecz z chyba przepieciem spowodowanym przez wylaczenie silnika przez krancowke. Myslalem nad kondensatorem, ale z roznych przyczyn niechetnie sie sklaniam ku takiemu rozwiazaniu.

Nie ma takiej mozliwosci. Krancowki sa zintegrowane z silnikiem, a w silniku nie moge grzebac.

Za duze sa i zbyt zawodne.

Reply to
T.M.F.

Zawodne to na razie są triaki. I co z tego że małe jak nie działają. Jak się nie ma co sie lubi to się lubi co się nie lubi. Tomek

Reply to
Tomek

Nie dzialaja bo popelniam jakis blad, a nie dlatego, ze sie nie nadaja. Nie chcesz chyba powiedziec, ze nie istnieje czysto elektroniczne rozwiazanie powyzszego problemu:) Przekaznika po prostu nie da sie tam umiescic, bo sie nie zmiesci. A tym super miniaturkowym to pewnie dosyc szybko wypala sie styki.

Reply to
T.M.F.

Funkcja styków: 1-bieg., przeł. (Form 1C) Zdolność łącz.: 5 A 250 V~, 1250 VA Materiał styków: AgNi 90/10 Wytrz. napięc.: 1000 V~ na stykach 4000 V~ cewka-styki Czas zał./wył./odb.: Max 5/1/2 ms Żywotność: 15×106 op (mech.) Zakres temperatur: −40 do +85 °C Wymiary (Dł×Sz×W): 20×10×10 mm Masz opis jednego z przekażników jaki znalazłem w elfie. W dokładniejszym opisie napisali ze może przełączyć ponad 100 000 razy. Jak do żaluzji to za dobry. ponad 50 lat wytrzyma. Umieść w przestrzeni 2x1x1 cm dwa triaki z wszystkimi układami zeby sie nie przepalały. Tomek

Reply to
Tomek

Fajnie, ale ja bym musial zamontowac dwa takie przekazniki (lewo/prawo + stop). Czyli mam juz co najmniej 2x2cm, a tyle miejsca nie mam, triak zajmuje mi 1x0,5cm, a moge wsadzic w TO92 i to juz wogole malenstwo jest. Poza tym przelaczanie przekaznikiem obciazenia indukcyjnego powoduje jednak spore iskrzenie, jakos nie wzbudza to mojego zaufania, nie mowiac juz o zakloceniach. W ogole to na poczatku chcialbym sie upewnic czy problem rzeczywiscie lezy w przepieciu przy wylaczaniu silnika, czy moze zupelnie gdzie indziej.

Reply to
T.M.F.

BT137. Gdyby sie wyzwalal od przepiec to i tak nie powinien sie spalic? Cewka silnika ma 200om, wiec max 1A przez niego by poplynal, co raczej go nie zalatwi. Natomiast zawsze szlag go trafia jak silnik wylacza krancowka.

Alez te triaki sa sterowane przez optotriaki zalaczane w zerze (MOC3062). Natomiast krancowki sa w samym silniku i stanowia integralna zamknieta konstrukcje i nie moge w nich grzebac. Caly uklad dziala wysmienicie, moge sobie zmieniac kierunek ruchu, byle by nie dojechac do konca, bo jak krancowka wylacza silnik to zawsze leci triak.

No tak wlasnie mam.

Zbyt zawodne, a nie za wolne:) Ok, w ostatecznosci moze bede rzezbil z przekaznikiem, ale, ze nie lubie sie poddawac to chcialbym poznac czysto elektroniczne rozwiazanie moich problemow:)

Reply to
T.M.F.

No wlasnie, ale jak to sprawdzic? Mierzac omomierzem uzwojenia wyglada to tak - pomiedzy przewodem N i ktoryms z fazowych mam ok 200 omow, pomiedzy fazowymi 400omow, czyli wyglada jak dwa uzwojenia polaczone w jednym punkcie. Teraz kiedy zadziala ktoras z krancowek to na odpowiednim uzwojeniu mam przerwe, na drugim ciagle 200 omow. Ale czy to uzwojenie jest wewnetrznie zwierane to nie wiem, bo musialbym rozgrzebac silnik, czyli stracilbym gwarancje. Ale o ile dobrze kojarze to leci zawsze triak sterujacy nie to uzwojenie na ktorym zadziala krancowka, tylko triak sterujacy tym drugim uzwojeniem (ktory wtedy jest zablokowany). Czyli IMHO wyglada to tak jak bym mial autotransformator, jak wypinam jedno uzwojenie to na drugim napiecie mi leci w gore. Sprobuje moze z warystorem, w sumie proste i mam nadzieje, ze skuteczne.

Dobry pomysl, sprobuje. Dzieki wszystkim za pomoc, dam znac co z tego wyszlo po kolejnej probie:)

Reply to
T.M.F.

Czyli IMHO wyglada to tak jak

Mialem podobny problem przy wylaczaniu cewek zaworow od nawadniania trawnika, wprawdzie u mnie obwod cewki jest zamykany przekaznikiem ale podczas rozlaczania cewki generowane byly takie przepiecia ze pomimo separacji procek sie resetowal albo na dolaczonej magistrali RS485 lecialy jakies krzaki.Problem rozwiazalem przez dolaczenie rownolegle do stykow przekaznika transila dwukierunkowego (cewki zasilane pradem zmiennym) na odpowiednie napiecie.

Reply to
nonx

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.