Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)

użytkownik Piotr Wyderski napisał:

Na dwoje babka wróżyła. Gniazda uUSB są bardziej delikatne niż mocowanie matrycy. Jak tam wygląda sprawa z wymianą gniazd uUSB we wszelakich telefonach w okresie gwarancyjnym?

Sam se sprawdziłem: Bezpłatna naprawa może zostać przeprowadzona jedynie w odniesieniu do telefonów, które nie posiadają uszkodzeń mechanicznych (np.rozlany wyświetlacz, pęknięta obudowa). Jeśli takowe występują należy poinformować Klienta, że elementy te nie będą mogły być naprawione nieodpłatnie.

Przy okazji grzebania taka ciekawostka od apple, jaki to ładny dupochron sobie wymyślili:) Jak na czerwono, znaczy telefon wpadł do kibla, albo deszcz na niego padał.

formatting link
Może kiedyś wymyślą jaki wskaźnik przekroczenia max.naprężeń w zawiasach laptopów? W droższych sprzętach przenośnych już kilka lat montują czujniki przyspieszenia co rejestrują upadek, wtedy sprawa z gwarancją jest łatwa.

Reply to
bytomir.kwasigrochvelkarbonyle
Loading thread data ...

szybkość (jako różnica od zera do końcowej prędkości) w jednostce czasu czyli przyspieszenie:)

Reply to
sirapacz

Dnia Fri, 17 Nov 2017 09:15:22 +0100, sirapacz napisał(a):

A to zawias te klape otwiera, czy reka ?

Typowy zawias jakies tam tarcie ma, niemale, wszak musi klape utrzymac. Jak moment przylozony przez reke wiekszy, to sie zawias obraca i wiekszego niz z tarcia wynika na druga czesc nie przenosi.

J.

Reply to
J.F.

możesz sobie odwrócić: klapa się nie porusza a otwierasz dolną część laptopa z zamocowanym zawiasem. Im szybciej próbujesz otworzyć klapę tym większą siłą działasz na zawias stawiający opór.

Reply to
sirapacz

W dniu 2017-11-17 o 13:27, sirapacz pisze:

To nie szybkosc a zmiana szybkosci. Czyli wszystko gra.

Reply to
A S

W dniu czwartek, 16 listopada 2017 16:38:09 UTC+1 użytkownik yabba napisał:

Na razie miła Pani ze "wsparcia technicznego" odpisała mi że "uszkodzenie z winy użytkownika spowodowane otwieraniem klapy laptopa jedną ręka" Czyli wynika z tego ze powinno się klapę laptopa podnosić obiema rękoma. Dało by tak rade gdyby zamiast nóżek laptop miał przyssawki czy był jakoś inaczej do stołu przyklejony;) Zapytałem który punkt instrukcji obsługi mówi o tym że klape należny podnosić dwoma rękoma. Odpowiedzi nie dostałem póki co.

Reply to
Kris

W dniu 2017-11-23 o 13:14, Kris pisze:

Mocne! I że niby od tego mocowanie zawiasu pęka?

Odnośnie Twojego problemu - kiedyś, bardzo dawno temu, kiedy Hyundai produkował laptopy, jedna z nowych konstrukcji po kilku miesiącach używania miała właśnie taki problem - pękały obudowy przy mocowaniu zawiasów. Na szczęście firma była na tyle poważna, że bezpłatnie wymieniała te obudowy (no - na koszt serwisu który to robił w ramach standardowej umowy). Oczywiście było mocno nieprzyjemnie przy pierwszych klientach, którzy mieli problem, a sygnału od producenta nie było. Potem to już nawet nikt nie pytał tylko była od razu wymiana.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5a16c222$0$5159$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2017-11-23 o 13:14, Kris pisze:

Jak chwytasz za rog, to moga sie naprezenia jakos niekorzystnie rozkladac. A moze i jak chwytasz za srodek, bo teraz te ekrany takie szerokie :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-11-23 o 13:48, J.F. pisze:

Ale może bez przesady. Oczywiście są tendencje do coraz cieńszych konstrukcji itd, i masz rację że przy mało sztywnym deklu obudowy tak jest, ale jest też jakaś granica zdrowego rozsądku. A jak konstruktor nie przewidział że użytkownik może tak czy inaczej zrobić to od tego jest instrukcja i wyraźna informacja na samym urządzeniu że trzeba tak a nie inaczej.

Może jednak powinni dołączać do laptopa (albo sprzedawać jako wyposażenie obowiązkowe) urządzenie do bezpiecznego otwierania składające się z płaskowniczka (może być jakaś wytłoczka z solidnego plastiku), rączki do poprawnego uchwycenia we właściwym miejscu i jeszcze czegoś co pozwoli na równoległe prowadzenie ekranu? I najlepiej drugie podobne do zamykania :)

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <dadoro@_wp_._com_> napisał w wiadomości news:5a16c786$0$641$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Może pani w rozmarzeniu pomyliła czynności "jedną ręką"? :)

Od razu bracie pantograf, jak w stołach Kuhlmanna (czy jak się to nazwisko pisze) :) Do czego to dochodzi, że ze złej strony dmuchniesz i się łamie... A wcześniej, jak mi laptop przygwizdał z niecałego metra o podłogę, to tylko dysk ucierpiał. Prawda, strata, ale laptop ocalał. Klapa oczywiście się otworzyła, inaczej bym nie pisał.

Aha, uważajcie, zaparzona kawa może być gorąca. I macie nie pozwalać dzieciom bujać się na drzwiczkach od mikrofali...

Reply to
HF5BS

W dniu 2017-11-24 o 01:14, HF5BS pisze:

Pół roku temu widziałem laptop który spadł na asfalt - torba nie była zapięta i przy opróżnianiu bagażnika wyleciał po łuku tak z pół metra od samochodu, może trochę więcej. Uderzył narożnikiem obudowy. Straty - pęknięta dolna część obudowy, laptop cały czas działa, nie ma ochoty na wymianę. Niedawno inny - otwarty spadł na róg ekranu - ten dalszy od zawiasów (wiadomo - kobiety jednak tak dziwnie do sprzętu podchodzą). Efekt - pęknięta matryca i czarne ślady na niej. Następnego dnia widoczna tylko rysa na matrycy, nic czarnego, wszystko działa. Jeszcze inny - samochód (Berlingo z narzędziami na pace) zrobił parę fikołków. Na pace były również dwa laptopy które się z tym wszystkim wymieszały (w torbach, ale mimo wszystko oberwały). Toshiba wymiękła. Dell (3330, nie żeby coś poważnego, bo te wyżej to odpowiednio E6430 i Precision M4700) cały pogięty (dosłownie - co najmniej centymetr, wyglądał jakby stado koni po nim przeszło), ekran w proszku, podłączony do zewnętrznego ekranu odpalił system jak gdyby nic się nie stało. No ale przy pogiętej obudowie to strach odpalać. Ale np laptop klasy biznesowej "wiodącej firmy" (swego czasu bardzo znanej z drukarek) - klapa tak miękka że ekran trzeba było wymienić - pękł od przenoszenia w torbie. Parę razy podchodziłem do laptopów tej firmy i jeszcze się nie zdarzyło żeby nie było z nimi poważnych problemów, wiec teraz nawet jak dzwonią i mi proponują to spokojnie tłumaczę dlaczego nie pogadamy. Nawet nie dyskutują. Ale poważniejszy sprzęt to inna bajka.

Tak, a po co uczyć odpowiedzialności? Przecież ktoś na tym zarobi.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Apropos :) Poszukałbyś może tego mojego dysku sprzed ~16 lat? Jest szansa, że jeszcze gdzieś go masz?

Dysk jako urządzenie jest bezwartościowy, ale dane bym przejrzał, może coś jeszcze udałoby mi się odzyskać :)

Reply to
Adam Wysocki

A interfejs masz ? 16 lat temu to PATA a nie SATA :-)

J.

Reply to
J.F.

u chinoli za kilka dolców albo zwyczajnei jakiegoś starego lapka ze śmietnika wziąć

Reply to
sirapacz

W dniu 2017-11-24 o 16:57, J.F. pisze:

No przeca przejściówki są, niedrogie, trzydzieści z groszami złociszy...

Reply to
JaNus

W dniu 2017-11-23 o 13:14, Kris pisze:

Czyli nie dla inwalidów? :)

Reply to
Jawi

W dniu 2017-11-16 o 15:21, Kris pisze:

A co to za laptop i jaki to serwis?

Reply to
Jawi

W dniu sobota, 25 listopada 2017 19:18:00 UTC+1 użytkownik Jawi napisał:

Lenovo yoga 500 a serwis to Hemmersbach GmbH & Co.KG (Spółka Komandytowa) Oddział w Polsce

Reply to
Kris

Jak rozumiem serwis Lenovo.

Reply to
slawek

Pochwalę HP: jak użytkownik spadł z wielometrowych schodów z lapkiem w plecaku to obudowa i płyta główna ładnie zaabsorbowały energię. Ocalał kręgosłup. I dysk twardy (dane).

Reply to
slawek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.