Pytanie do serwisantów.

Patrzę na to zdjęcie jeszcze raz i pierwsza noga z lewej ma w głębi rozwarstwiony laminat. Piąta od lewej też ma w głębi po prawej widoczne rozwarstwienie.

Nawt gdyby mocno napierać to ciężko tak nadłamać laminat w osi bocznych mocowań do PCB. To by wymagało wielkiej siły i wyginania w dół wtyczki ale myślę, że o 20 stopni żeby przektoczyć ten próg rozwarstwiania.

Mógł być nadepnięty z włożoną wtyczką. Ręką tego nie zrobisz !!! Był albo używany albo w domu u Ciebie ktoś się nie przyznaje.

Samo zlutowanie mało da. Trzeba zlutować, sprawdzić połączenie i zalać żywicą to pod gniazdem.

Reply to
bat
Loading thread data ...

Nie widzę tam żadnego rozwarstwienia laminatu, ba, laminat wygląda wręcz idealnie, jedynie podejrzanie wygląda przestrzeń między pinem a soldermaską pinów 2-4 od lewej, 4 wygląda jak urwana ścieżka ale fota jest tak marnej jakości że głowy nie dam.

[..]
Reply to
AlexY

formatting link
Zaznaczyłem. Ściągnij i zbliż.

Reply to
bat

To wygląda jak granica miedzi pod soldermaską, zwróć uwagę, że pola miedzi mają tam takie dość obłe kształty. Aczkolwiek może i masz rację, jak wspomniałem jakość fotki nędzna.

Reply to
AlexY

Ten prawy jest na skos. Jakby siła nadłamała laminat, że się rozwarstwił. Ten sam kolor co pod oderwanymi ścieżkami z przodu. Ten lewy pad jakby cały odszedł.

Takie efekty robią się z 2 powodów. Nie raz mi się udało przegrzać przy wylutowywaniu i spuchła górna warstwa FR4 ale tak wygląda ten lewy pad w około. Natomiast to pod kątem po prawej jest cienkie. Trudno powiedzieć.

Mnie dzieci nie jedną rzecz załatwiły i nie było winnych :-) Może Krisowi też ktoś to załatwił. To na wadę fabryczną nie wygląda. Upuścisz PCB na ziemię na kant i nic się takiego nie stanie. Ktoś by musiał upuścić i nadepnąć. W drogich restauracjach kucharze też zbierają z ziemi upuszczone jedzenie. Filmów na YT pełno. Czemu by nie mogli przy produkcji? Ale z drugiej strony bym prześledził życie tego tableta w domu u Krisa.

To jest usterka, która wymaga nadepnięcia podłączonego tableta przez USB. Nawet w produkcji gdyby nadepnąć PCB bez wtyczki to wątpię by się tak złamało. Nawet gdyby upadł to mało prawdopodobne. To wygląda jakby się ładował przez USB i leżał ekranem w dół i ktoś na niego nadepnął albo usiadł. W łóżku przykładowo.

Reply to
bat

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:np540k$c88$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Widziałem i śmiem podejrzewać, że specjalnie jest taka ch...ałowa. Dla mnie coś takiego, to jasny sygnał o lekceważeniu klienta przez serwis. Syndrom znaczka pocztowego, gdzie np. fotografia przedmiotu ma rozmiary znaczka pocztowego właśnie, albo jest tak nieostra, rozmazana, albo z co najmniej 3-krotnym użyciem filtra "Median", bądź przerabiającym fotkę na malunek pastelowy, itp upiększanie obrazu. Sprzedaje taki na Allegro, czy serwisem sie mieni... zależy mu na dobrej opinii? Skąd wiadomo, że nie pieprznęli tabletem o coś, wtyczka w gniazdku siedziała i uderzona zrobiła trochę kuku (zdarzyło mi się tak uszkodzić urządzenie). Ale, żeby nie płacić za gapiostwo, wstawia się bajeczkę, że to klient przysłal zjebane. Nosz... czy to gniazdko z inkrustowanego diamentami złota, że tak się pieszczą? Przyzwoita firma, widząc coś takiego przy okazji innej naprawy powinna po cichu smarknąć kropelką cyny, czy jakiś inaczej, żeby to się już nie urywało, 3 minuty roboty i po sprawie. Powiedzą, naprawiliśmy, przy okazji zobaczyliśmy, że "urwło" ścieżkę przy gniazdku, to poprawiliśmy, płaci pan 5 złotych, albo nawet w ogóle. Ja bym (będąc klientem) dał nawet dychę za podlutowanie i z pewnością (będąc serwisem) zyskałbym klienta, który ponownie pokaże się w tym warsztacie nawet po gwarancji, nawet, gdy nie będzie to najtańszy warsztat, bo klient był pod dobrym wrażeniem niebylejakiej obsługi.

A może ja się czepiam tylko?

Przypomniała mi się scenka z serialu "Przystanek Alaska", gdzie doktor Fleischman (nie jestem pewien pisowni nazwiska), w tej robi Rob Morrow, kłóci się z serwisem naprawiającym jego magnetowid, bo coś się doktorowi w tej naprawie nie spodobało. Nie mam pod ręką ściągawki co do szczegółów, ale scenka była na pewno.

Reply to
HF5BS

Nie ma takiej opcji. Nikt oprócz mnie tableta nie używał, ładowany jest z innego gniazda. Powtórzę przez ok półtora roku jak go używałem portu usb użyłem może 5 razy- wkładałem tam przejściówkę z microusb na usb(taką:

formatting link
do przejściówki pendriwe lub telefon. Ten tablet leży u nas na szafce rtv i był uzywany głównie do oglądania filmów, programów czy innego youtube na telewizorze poprzez hdmi(taki smarttv;)ew do odtwarzania muzyki na tarasie. Tak więc jestem praktycznie pewien że nikt z domowników tego gniazda nie uszkodził. Z racji tego ze sporadycznie to usb używałem to dowodów nie mam ale przed poprzednią naprawą(wymiana gniazda ładowania) usb działało(tego jestem pewien bo przed wysłaniem do serwisu zgrywałem z tabletu na pena pliki z muzyką) a przestało działać po powrocie sprzętu z serwisu(aczkolwiek zauważyłem to dopiero po kilku tygodniach jak pierwszy raz użyłem usb próbując podłączyć telefon)

Reply to
Kris

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 21:21:47 UTC+2 użytkownik bat napisał:

Dokładnie tak zrobiłem. Nawet poleconego nie trzeba bo x-com ma do tego dedeykowany odpowiedni formularz

Reply to
Kris

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 21:34:20 UTC+2 użytkownik bat napisał:

A nieumiejętna próba otwarcia obudowy takiego wyłamania nie spowoduje? Albo gdy ktoś próbował otwierać obudowę gdy w porcie usb był przewód włożony?

Reply to
Kris

Czynisz mnie odpowiedzialnym za to, że Microsoft coś namieszał. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Ale formularz to nie pismi procesowe. Odsyła się listem za potwierdzeniem odbioru. Druga kopia listu w paczce.

Reply to
bat

Był używany, poszedłeś siusiu i ktoś usiadł na niego z wtyczką wetkniętą. Posłuchaj, to jest złamane wielką siłą. FR4 ciężko odłamać kombinerkami. Weź kawałek starej elektroniki i spróbuj złamać laminat.

Więc albo ten tablet był używany wcześniej, był ze zwrotów i miał tylko nową obudowę albo w domu go załatwiliście. Skoro działał wcześniej u Ciebie to znaczy, że coś się stało takiego, że się dalej ujawniło. Moim zdaniem przez napieranie na wtyczkę przy wtykaniu to nie możliwe.

Reply to
bat

W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 12:04:57 UTC+2 użytkownik bat napisał:

Jak najbardziej akceptowalne. Nie dalej jak wczoraj wygrałem w sądzie sprawę z CCC gdzie dowodami niezrealizowanego mojego żądania były wydruki z formularza reklamacyjnego i wydruki korespondencji meilowej Od strony "prawnej" to spokojnie ogarnę nie w tym problem ten watek możemy pominąć. Problemem jest udowodnienie że uszkodzenie "nie jest z winy użytkownika"

Reply to
Kris

Nieeeeeeeeeeeeee.

still0283-uszkodzenie.jpg nazwa pliku wiesz o czym świadczy? Mam kamerę inspekcyjną, taką na kabelku z Allegro do zaglądania np do silnika do tłoków przez świecę żarową. Ona ma rozdzielczoć 640x480 i nazwę plików snapshotów jako still........ Oni mogli mieć chińską kamerkę z tej samej rodziny.

formatting link
One dają właśnie takie pliki zdjęć.

Reply to
bat

W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 12:11:44 UTC+2 użytkownik bat napisał:

Teoretycznie możliwe ale w tym przypadku to nie miało miejsca.

Pewnie więcej by można powiedzieć gdybym go otworzył i zrobił lepszej jakości fotki ale nie chce tego robić żeby mi nie zarzucili że cos tam grzebalęm

Cos w sprawie drgnęło- wczoraj do XCOM wysłałem kolejne zgłoszenie, załączając zdjęcie, plus dodatkowe opisy i poprosili o ponowne przysłanie sprzętu w celu ponownej analizy. Dodatkowo odezwał się producent(do którego również wysłałem fotkę i opis problemu) i też stwierdził że prześle tablet do analizy do innego serwisu Tak więc tablet sobie przez najbliższe dni popodróżuje

Reply to
Kris

Wątpliwe. Obudowy otwiera się kostką do gitary żeby zwolnić zaczepy i nie porysować. Weź stary telefon z szuflady, taki 15 letni, może masz. Weź kombinerki i próbuj odłamać płytkę. Palcami się zesrasz. Kombinerkami złamiesz ale zobaczysz ile siły potrzeba.

Więc albo ktoś tej płyty głównej używał wcześniej albo domownicy ci załatwili. Kobiety wtykają kable bezmyślnie. Nie umieją przycelować, pchają nie w tą stronę ale to nie jest powód tego uszkodzenia. Siła potrzebna do wyłamania była większa.

Np piszesz, że używasz przejściówki na duży pendrive i sobie z tym chodzisz. Ktoś usiadł czy upuścił na ziemię jak poszedłeś do toalety, sprawdził no działa więc nic się nie stało. Dalej to już się tylko rozruszało.

Reply to
bat

Tacy jak ja zarabialiśmy na produkcie od Ciebie. To było nasze narzędzie pracy. A Ty przez rok czy więcej nie odpisywałeś co dalej. Zaufaliśmy rodzimej firmie, że będziemy mieli support produktu i nas wystawiłeś do wiatru. Mam te Twoje programatory w szafie w bardzo dobrym stanie. Może chcesz je odkupić? Tanie nie były razem ze wszystki mi przejściówkami. Zrobię zdjęcie tego programatora Piccolo. Takie olanie klientów, zapewne bardzo wielu to była wyjątkowa podłość. Zachowałeś się jak sprzedawca z Allegro, który przestaje odbierać telefony. Nie dało się pisać softu na innym komputerze i programować na drugim stojącym obok.

Programator który kupiłem w zamian Twojego działa do dzisiaj, soft się odpala na Windows 10! Ku przestrodze ....

Reply to
bat

Uszkodzenie jest dziwne, poważne i wymagające użucia dźwigni w postaci wtyczki i ciężaru ciała lub upadku złożonego tabletu (bo cięższy) na wetkniętą wtyczkę na beton. Płytka bez obudowy może sobie upadać jak chce. Jest za lekka.

Pewne jest, że ktoś to brutalnie złamał. Złamanie jest w osi mocowań obudowy złącza. Tam się zrobiło załamanie laminatu i użyto wielkiej siły.

Kto to zrobił tego nie wiem. Może poprzedni właściciel, a może Wy domownicy albo serwis, a może Chinka upuściła tablet w czasie testów w fabryce... Ale pewne jest, że to była wielka siła w stylu ktoś siadł na niego gdy opierał się na wtyczce.

Reply to
bat

Zastanawia mnie dlaczego nie masz pretensji, że do Piccolo nie ma programu pod linuksa? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Chyba każdy serwis, nawet autoryzowany używa takich mikroskopów:

formatting link
masz przykładowe zdjęcie fragmentu mikrofonu o wymiarach bodajże 6x3mm
formatting link
ększenie chyba 200x

Reply to
AlexY

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.