Pytanie do serwisantów.

Napisałem wyżej. Rękojmia od sprzedawcy. Powód-urządzenie nie nadaje się do użytkowania gdyż nie działa USB. I się nie rozpisywać. Inaczej z nimi nie można.

Reply to
bat
Loading thread data ...

No więc idź do sprzedawcy po rękojmię i nie dyskutuj o serwisie producenta, bo nie jest stroną sporu i guzik to Ciebie obchodzi.

Reply to
bat

Może byłeś niemiły :) Mi przekompilowali Piccolo i Piccogal, aby działały pod W XP.

Reply to
Mario

Ale wcześniej korzystał pewnie z gwarancji, więc rękojmia już nie działa.

Reply to
Mario

Ale przeciez bedzie tak samo. Sprzedawca odesle do serwisu, a ten stwierdzi uszkodzenie z winy uzytkownika.

I tylko na dwie rzeczy mozna przy tym liczyc:

-serwis nie sprawdzi historii urzadzenia i naprawi,

-serwis odpowie, ze urzadzenie zalane, i z takim dwiema opiniami jest szansa cos ugrac w sadzie - bo bedzie dowod, ze wymyslaja cokolwiek, byle nie placic.

No chyba ze nie minelo 6 miesiecy i sie oprzec na domniemaniu - moze i zlacze wylamane, ale to sprzedawca ma udowodnic, ze nie sprzedal z wylamanym. Mam nadzieje, ze to tak nie dziala :-)

J.

Reply to
J.F.

To może później tobie robili ale był okres, że przez rok ignorowali klientów, podłe to było. Po zmianie windowsa piccolo przestały chodzić. I nijak się nie dało uprosić. Już jestem starej daty ale z niesmakiem to sobie przypominam. Miałem wszystkie przejściówki jakie były w ofercie. W końcu dali nowszy soft ale to po, jak mniemam, wielu naleganiach innych. To był wyjątkowy przykład arogancji w stosunku do własnych klientów z lat 199x.

Reply to
bat

To typowa arogancja sprzedawców. Trzeba zawsze rezygnować z gwarancji i od razu odsyłać z pismem do tego co wziął pieniądze. Załączasz kopię dowodu zakupu i pismo o wyboru rękojmii. Jest pełno tego w necie. Zwykle sprzedawca na potyczkę sądową się nie zdecyduje. A sprzedawca po cichu sobie to z dystrybutorem załatwi. Inaczej sprzedawca umyje ręce, a gwarant daje gwarancję _DOBROWOLNIE_ i może nieuznać.

Reply to
bat

Użytkownik "bat" snipped-for-privacy@man.com napisał w wiadomości news:np4ptk$18j0$ snipped-for-privacy@gioia.aioe.org...

Głowy nie dam, ale chyba nazywanie tego "przekompilowaniem" to lekkie przegięcie. Piccolo powstał w 1988r i oprogramowanie było pod DOS (kupiony specjalnie do tego celu Turbo C++ 1.0). Komunikacja na 57600 na zasadzie bezpośredniego grzebania w rejestrach UARTa. Windows do jakiegoś czasu pozwalał uruchamiać aplikacje DOS dając im między innymi dostęp do UARTów, aż kiedyś przestał. I myślę, że to o tę sytuację chodzi. Nie wykluczam, że przez pewien czas mogłem myśleć, że trzeba kupić nową wersję Turbo C++ (dopasowaną do Windows 98) i przekompilować. Potem się zorientowałem, że to nie tak i nie mam pojęcia jak się dobrać pod Windowsem do COMów. To jeszcze nie były czasy, że wystarczy zapytać wujka G i wszystko jasne. Teraz jakoś sobie radzę, ale nie powiem, aby wszystkie parametry funkcji CreateFile() były dla mnie jasne. W ogóle jak czytam opisy jakichkolwiek funkcji Windowsa to tak jakby to było szyfrem pisane. Na przykład funkcje do obsługi USB (dziesiątki jak nie setki) to nadal dla mnie czarna magia. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Ale jestem pewny, ze sprzedawca to odesle wyzej.

Trafi do serwisu, ten zlokalizuje usterke ... a co dalej to nie wiem, tylko IMO w razie sprawy w sadzie, to pozycje ma dobra.

No, jest jeszcze szansa, ze sie w przepisowym czasie nie wyrobi.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Thu, 18 Aug 2016 19:21:03 +0200, Mario napisał(a):

O ile pamietam, to nie ma tak - nadal dziala.

Ale moze sie naciac na czas powiadomienia sprzedawcy.

J.

Reply to
J.F.

A tam, zlaliście ciepłym moczem klientów. Zwodziliście klientów aż trzeba było kupić inny sprzęt i jakoś inni żadnych problemów z softem nie mieli. Zresztą sprawa zamknięta już.

Reply to
bat

Ale serwis nie jest stroną w sprawie. Kupującego nie obchodzi co kto sprzedawcy napisał.

Reply to
bat

Ale opinia jest. To nawet lepiej, ze pochodzaca od niezaleznego fachowca :-)))

Myslisz, ze z taka opinia sprzedawca w sadzie przegra ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 19:16:54 UTC+2 użytkownik bat napisał:

Od tego zacząłem ale sprzedawca nie uznał żądania powołując się na ekspertyzę autoryzowanego serwisu właśnie.

Reply to
Kris

Przegra. Ja kupiłem pewne urządzenie na firmę, na fakturę. Użyłem może przez 30 minut w ciągu 8 miesięcy po czym spaliła się tak mała grzałeczka. Dzwonię do Allegrowicza też firmy żeby dał ta grzałeczkę to sam zmienię i po problemie. A on mi na to, że ta grzałeczka nie podlega gwarancji. To mu odesłałem całe cudo (2500PLN), pismo w kopertę i poleconym za pobraniem, paczka kurierem i list przez "Zadaj pytanie sprzedającemu". I wiesz co? Zmiękł i oddał kasę. Myślałem, że naprawi, a on kasę oddał. Kupiłem to samo u innego za 2100, bo już staniało w między czasie. Ale ciekawe miał zachowanie ten sprzedawca, stawiał się przez telefon, że nie ma gwarancji na to, i to i tamto. W sumie to na obudowę była tylko gwarancja chyba :/

Reply to
bat

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 19:21:04 UTC+2 użytkownik Mario napisał: .

Korzystanie z gwarancji nie powoduje utraty prawa do skorzystania z rękojmi

Reply to
Kris

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 20:10:09 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Tak miałem z siostry laptopem ale ten sprzedawca od tabletu akurat się wyrabia. Ma prosta metodę. Urządzenie wysłane, dotarło o sprzedawcy i tego samegio dnia meil że "nie uznają żądania bo z winy użytkownika. Jednak na potwierdzenie powyższego wyślą urządzenie do autoryzowanego serwisu" Czyli ustosunkowali się w terminie. Sprytne i chyba zgodne z prawem.

Reply to
Kris

To nie jest dowod na to, ze w sadzie przegra. No chyba, ze juz pare razy przegral :-)

Przy czym - tu byla to wina urzadzenia, w dyskutowanym przypadku - klienta (ze w serwisie, to pominmy).

Jesli z dobrze udokumentowana opinia sprzedawca przegra, to zle sie dzieje w naszych sadach (co akurat wiadomo).

I tak po amatorsku widze dwa zagrozenia:

-sad opinie odrzuci, bo powinna zostac sporzadzona przez bieglego sadowego, a nie jakis tam serwis,

-sad uzna ze uszkodzenie jest, ale uzna, ze sprzedawca nie wykazal, ze nie bylo go w momencie sprzedazy. A domniemywa sie, ze bylo.

J.

Reply to
J.F.

Ale nauczka jest taka. Kupujemy przez Allegro od firmy, która ma dobrą reputację w komentarzach. Jak jest spór to tylko piszemy przez Allegro żeby został ślad. Jak odpisuje na maila to my mu z cytatem przez Allegro. Jak towar przyjdzie uszkodzony to możemy oddać w 14 dni.

A w ogóle to ciekawa usterka. Skoro Kris mówi, że nie używał USB to płytka w tej obudowie była używana i sprzęt był refurbiszowany przez nową obudowę, a płytka została stara. Pewnie ją puścili, no bo wydawała się sprawna. A może już wcześniej to USB było wymieniane i przegrzane?

Potrzeba zdjęć w dużej rozdzielczości z maksymalnego bliska żeby ocenić.

Miałem w życiu przypadek z nowym samochodem gdzie serwis nie chciał naprawiać. W końcu znalazłem w innym mieście serwis i wymienili wszystko. Ale to było przed epoką gwarancji wpisywanej do sieci producenta. Ale wymienili pompę klimy i przestała ćwierkać. Poprzedni nie mieli ochoty.

Reply to
bat

Teraz może być za późno faktycznie ale następnym razem od razu rękojmia. Piszesz polecony i chcesz usunięcia wady lub zwrotu kasy.

Reply to
bat

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.