Oczka już nie takie jak kiedyś, więc zamarzyłem sobie podświetlaną klawiaturę. Przyniósł mi ją Dziadek Mróz.
formatting link
Problem w tym, że widać wyraźnie podświetlenie pod spodem klawiszy, czyli między nimi ale same literki/cyferki na klawiszach w ogóle nie są podświetlone. Same literki/cyferki też są na klawiszach słabiej kontrastowe niż na starej wyłechtanej klawiaturze. Fotka na pudełku sugeruje porządne podświetlenie opisu klawisza. Czyżby aż tak lecieli w ***** ? A może ja nie umiem tego odpowiednio ustawić? Ten cały gaming guzik mnie interesuje, byle klawisze były porządnie podświetlone. Co Wy na to? Jaki inny model polecacie?
Mam takie w domu kilka sztuk... Są zrobione na podrabianych, ale całkiem spawnie działających, niebieskich switchach cherry mx. Dają profesjonalnego klika, podświetlone na zielono. Litery wyraźnie podświetlone. Da się regulowac intensywanośc oraz ma kilka "bajerów wizualnych".
Uzywam dlatego, że to jedna z niewielu klawiatur, która jest normalnie wyglądająca i majaca porządnego clicka. Czuje się, że ja za czasów starych, porządnych klawiatur XT.
Da się wyciągnąć z allegro za 80zł, kupiłem takie 2 w tej cenie. Warto się zaczaić.
Uwaga: jest model wielokolorowy (odmiana RGB). On ma swiche "czerwone" czyli liniowe. Do pisania nadaje się średnio. Ja używam podświetlonego na zielono, on ma klikalne switche cherry mx.
Switche wymagaja czasami czyszczenia izopropanoem, jak zaczynają dublować wciśnięcia. Trafiło mi się 2x.
Wada: switche są lutowane, nie wyciągane, jak w starych profesjonalnych klawiaturach.
Wygląda sensownie, ale... Na przedstawionej fotce rtóżne strefy klawiatury są podświetlone innym kolorem. Czy musi być taka dyskoteka, czy da się ustawić jednolity kolor na całość? Na fotce zielony i żółty robią dobre wrażenie.
Nie. To jest model RGB. Czyli na "czerwonych" cherry. Liniowych.
Ja mówie o "niebieskich" switchach, z klikiem.
formatting link
A tu oficjalny sklep:
formatting link
"kolor" switcha ma znaczenie - kolor słupka switchy oznaczają jaką mają charakterystykę. Niebieskie są klikalne (wyczuwalnie i słyszalnie), czerwone nie. Do pisania, klikalność jest dość istotna.
Thor 300 wystepuje w 2 wersjach, o ile mi wiadomo:
1) podświetlany *tylko* na zielono, zawiera "niebieskie switche".
2) podświetlany RGB, zawiera "czerwone switche".
Poza tym są w obu wersje z i bez klawiatury numerycznej.
Cieżko odróznić je na pierwszy rzut oka, dzieciaki u mnie mają model z liniowymi switchami i nie rózni się on istotnie od mojego z niebieskimi "Outemu Blue". Mój nie zawiera napisu "RGB". Aby zobaczyć na jakich jest switchach należy zdjąć dowolny klawisz (bardzo łatwe).
Dużo piszę (głównie programowanie) i switche niebieskie są zdecydowanie dla mnie lepsze od liniowych. Cieżko mi potem pracować na zwykłej klawiaturzez gumkami, zupełnie inne odczucia.
To jednak moja subiektywan opinia, o klawiaturze mechnicznej z klikiem. Ludzie używają zwykłych i nie lubią mechanicznych. Za ~100zł myslę że eksperyment warto poczynić.
PS. Jedna, fabrycznie, przyszła z uszkodzonym klawiszem. Izoporpanol pomógł - jakiś paproch w przełaczniku. To podróbki, ale jak się je wyczyści, są znakomite.
Na oko to to samo. Obie na outemu blue. Bierz z euro.
Zaznaczam: efekt kliku może Ci się nie spodobać, kupujesz na własne ryzyko. Ja mam doświadczenia ze starymi XT i dla mnie to dość ważne, aby mieć feedback w dotyku. Ale są ludzie, którzy tego nie lubią.
1) Piszę w osobnym pomieszczeniu
2) Mam też nieklikalną w razie co
3) Staram się nie pisać o 2 w nocy
4) Znacznie większym problemem są spotkania online o 2 w nocy
5) To aż tak głośno nie klika, żeby było słychać przez zamknięte drzwi
Wcześniej pisałeś, żeś programista. Coś kręcisz. ;)
Na sąsiedniej grupie jeden ktoś podawał, że słyszy nocne klikanie syna (myszą - tzn. tak przypuszczam) w pokoju po przeciwległej stronie domu. Czy taka mechaniczna klawiatura nie jest głośniejsza od mlasku myszki?
Są porówywalne, kliknięcie myszki jest wyższe tonowo, może dlatego słychać bardziej.
Jak mówię, w razie czego mam klawiaturę membranową, bywało, że podpinałem właśnie dlatego, aby nie hałasować. Swoją drogą ją też słychać za 2 drzwiami, jeśli naprawdę chcesz ją usłyszeć, dzwięk jest inny, ale czy ciszej, wątpię. Może bardziej znośnie.
Myślę, że to problem wymyślony, w sensie, że ten klik jest bardziej wyczuwalny mechanicznie, palcami, niż jako dzwięk budzący pół domu. Ostrzegam jednak, bo nie każdy lubi takie dzwięki, trzeba mieć świadomość na co się piszę używając cherry mx/outemu niebieskich.
Mam w piwnicy zabetonowanych kilka trupów, które używały klawiatury z "dźwiękiem" w/w do gry w CS o 3 w nocy. Słychać to nawet przez ścianę i strop od sąsiada w bloku.
Na szczęscie nie mieszkam w bloku i nie piszę po nocach (przynajmniej - nie na niej i nie często).
Klik słyszę wystarczająco. Akurat Thor nie klika aż tak głośno, jak jedna ze starych IBM, gdzie faktycznie hałas był. Proponuje przejśc się do MediaMarktu czy Expert i posłuchać. To nie jest aż takie głośne, zaykła mowa jest głośniejsza. Obecnie, z powodu home office, pracujemy z żoną w dwóch osobnych pomieszczeniach. Ani ona ani ja nie słyszymy się wzajemnie, stukając po 8h dziennie. Ja używam klikalnej.
A w bloku, to mojej sąsiadce przeszkadzało, że tuptam do ubikacji po nocy. Różni ludzie mieszkają, nic na to nie poradzę.
Po prostu nie używaj po nocy, jeśli mieszkasz w jednym bloku z nadwrażliwymi słuchowo wiedzminami. I nie tuptaj.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.