Padła mi klawiatura ...

Klawiatura przestała działać ... w sumie nic wielkiego. Służyła mi 20 lat. Niech utylizacja nie będzie dla niej bolesna.

ASZ

Reply to
Akond ze Skwak
Loading thread data ...

Czyżby IBM?

Dlaczego od razu utylizacja? Mojej starej IMB pomogła wymiana kondensatora.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 09.01.2015 o 16:09, Akond ze Skwak pisze:

A jaka ona była? Kontaktronowa ? Klikająca ? Czy miała klawisze WIN? DIN czy PS/2 ? Miała przełącznik XT/AT ?

Może jakieś zdjęcia z sekcji ?

G.B.

Reply to
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

W dniu 09.01.2015 o 16:09, Akond ze Skwak pisze:

Mi słuzyła ok 15 lat i trzymam w piwnicy z myślą o naprawie. Niestety następna nawet 2 lat nie wytrzymała.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 2015-01-09 o 20:03, Cezary Grądys pisze:

To kup coś porządnego klasy jak z tamtych lat.

formatting link
żby ta pierwsza z brzegu, waga 0,8kg, wykonanie wzorcowe. Używamy też wersji industrial, ale tylko ultraslim i są niezbyt wygodne. Ale nie do zajechania.

Reply to
Irokez

W dniu 09.01.2015 o 22:16, Irokez pisze:

W czasach schyłku komuny, Cherry zlecało produkcję swoich klawiatur w Elwro we Wrocławiu. Podobno byli bardzo zadowoleni z jakości.

Pozdrawiam,

Reply to
Michał Smolnik

W dniu 09.01.2015 o 22:51, Michał Smolnik pisze:

W latach 80 pracowałem w ośrodku obliczeniowym, klawiatury były bardzo porządne, nie wiem kto je produkował. Np w Merze 9150 klawisze były z niebieskiego plastiku, a literki z białego. To się wycierało tylko na klawiaturze numerycznej, a operatorki miały płacone od znaku i to na miliony szło. Był kontaktron i magnesik, Moduł klawisza wlutowany i przykręcony śrubką do płytki. Czasem się zacinał klawisz, czasem powtarzał, wtedy się wymieniało. W DZMce nie wiem jaki był rodzaj klawiszy, ale po 14 latach nie było śladu wytarcia, pisaniny niedużo może, ale na 2, a czasem 3 zmiany.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 09.01.2015 o 22:16, Irokez pisze:

No właśnie myślałem, że kupuje coś porządnego, bo to następca tego modelu co mi długo służył. Tu są te klawiatury:

formatting link
Ta pierwsza to podobna do tej u góry (Natural Keyboard Elite), ale miała normalny układ klawiszy strzałek, a ta lipna to ta u dołu (Natural Ergonomic Keyboard 4000). Kiedyś Microsoft miał dobrą opinię co do jakości produkowanego sprzętu, nie myślałem, że tak się opuszczą. Teraz jest jeden problem, który mi uświadomił sprzedawca jak prosiłem, żeby mi wybrał porządną drukarkę prywatnie. Powiedział, że to nie możliwe, bo jak wiadomo, że dany model jest niezawodny, to już jest niedostępny.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 2015-01-10 o 11:05, Cezary Grądys pisze:

etam, są porządne, ale nie za te pieniądze które chciałbyś przeznaczyć.

formatting link

Reply to
Irokez

W dniu 2015-01-10 o 14:46, Irokez pisze:

Chwalą tu klawiatury mechaniczne, a ja się zastanawiam, dlaczego nie ma w produkcji klawiatur transoptorowych - transoptor szczelinowy i przesłonka na klawiszu. Byłoby to jeszcze trwalsze od klawiatur mechanicznych i w przeciwieństwie do nich, zupełnie bezgłośne.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 2015-01-10 o 15:54, Tomasz Wójtowicz pisze:

Ile bierze dioda takiego transoptora razy 101 klawiszy lub więcej i wyjdzie dlaczego.

Reply to
Irokez

W dniu 2015-01-10 o 16:10, Irokez pisze:

Ile bierze prądu oczywiście...

Reply to
Irokez

Powitanko,

Pewnie kilka mA wystarczy

Ale dlaczego razy? Multipleksowania zakazano? Jedyny problem ze szczelinowymi, ze w szczeline syfu zaraz najdzie.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel O'Pajak
[...]

formatting link
formatting link

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2015-01-10 o 16:19, Pawel O'Pajak pisze:

No to teraz dochodzimy chyba do absurdu skomplikowania układu. Multiplexer do sterowania diodami i multiplexer do czytania coby wykryć "trzech króli" na ten przykład. Koszta absurdalne a mechanikę i tak trzeba zrobić aby klikała... więc mamy porządne mechaniczne klawiatury Cherry w cenach dla wielu już nie akceptowalnych. No ale fakt, Maserati też się sprzedaje.. w dziesiątkach sztuk, ale zawsze.

Reply to
Irokez

W dniu 10.01.2015 o 15:54, Tomasz Wójtowicz pisze:

Jest dużo lepsze rozwiązanie - klawiatura hallotronowa, czyli mały scalaczek z hallotronem i nad nim magnesik. Kiedyś były produkowane, tu praktycznie tylko mechanizm prowadzenia klawisza może się popsuć. Transoptor może ulec zabrudzeniu.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 10.01.2015 o 14:46, Irokez pisze:

No fakt, ale ta pierwsza Microsoftu służyła długo, a na zwykłej folijce była zrobiona. Kilka razy czyściłem po zalaniu to wiem. Pytanie dlaczego nowa kilka razy szybciej padła? No i coś niedopuszczalnego - wytarcia oznaczeń klawiszy. Klawiatura używana w domu, nie do pisaniny. Na tej pierwszej klawisze jak nowe wyglądają, może nieco plastik pożółkł. To niby klawiatura ergonomiczna, wysoki model czyli powinna być wytrzymała.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 2015-01-10 o 16:46, Cezary Grądys pisze:

Dobry pomysł, ale

<Irokez mode>

A ile prądu będą pobierać te hallotrony, jeśli człowiek będzie siedział wewnątrz włączonego transformatora energetycznego 400/230kV 1GVA? </Irokez>

:D

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 2015-01-10 o 16:59, Tomasz Wójtowicz pisze:

Znowu nie uważałeś na lekcji: "Co się będzie działo na ekranie, jeśli..."

Reply to
Irokez

Kiedyś to były klawiatury...

formatting link
Całkiem serio bym kupił - gdyby istaniało - coś opartego na takim układzie z drobnymi dodatkami.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.