oku 273 views Subscribe

Nie, to jest cecha charakteru, zasadniczo umrzesz z nią.

...

O takie coś mam teraz w czytniku, nie wiadomo czy z powodu czytnika czy serwera czy może jednak ktoś wysłał :-)

...

A co za różnica? Zagrożenia normalnego funkcjonowania.

Np łatwiej zablokować komuś dostęp niż przeczytać co ma do powiedzenia, "go away k.. b..."

Reply to
io
Loading thread data ...

...

To Animka nie jest żartem? :-)

Reply to
io

io snipped-for-privacy@op.pl.invalid> napisał(a):

To nie ma nic wspólnego z charakterem. Jest to cecha, nad którą można pracować i można ją zmienić. Nie ma sensu bronić ludzi, którzy tak się zachowują i zrzucają to na charakter. W ogóle między informacją, która dociera do naszego mózgu, a naszym zachowaniem jest ogromne pole do świadomego analizowania i decydowania. Sposób w jaki reagujemy możemy kształtować. Nie zawsze jest to łatwe, może wymagać pomocy specjalisty, ale jest jak najbardziej możliwe.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

No to tak jak na grupach dyskusyjnych :-)

No i widzisz, to jest zupełnie normalne. Jedyny problem to to, że to ogranicza się do FB, że nie da się komunikować z osobami spoza.

Mówię, były tamtamy, telefony a teraz są komunikatory. Nic w tym złego.

No i tak jest w życiu, że ludzie zmieniają pracę, miejsce zamieszkania i nowych znajomych mają. Nie wiem jak można oczekiwać czegoś innego.

A co, do grobu miałeś z nim iść?

...

Ja mam podobne problemy ze słuchaniem muzyki :-)

No i w każdej grupie tak będzie.

Jasne, ale czy z tego wynika, że nie da się z tych platform korzystać bez uzależnienia? MZ da się, tzn obserwuję, że ludzie korzystają i nie uzależnili się.

Reply to
io

W dniu 20.12.2023 o 12:56, Jarosław Sokołowski pisze:

A

formatting link
?

To tylko kwestia rodowodu. Wycinek z RFC z 1986 roku

"For many years, the ARPA-Internet community has supported the distribution of bulletins, information, and data in a timely fashion to thousands of participants. We collectively refer to such items of information as "news". Such news provides for the rapid dissemination of items of interest such as software bug fixes, new product reviews, technical tips, and programming pointers, as well as rapid-fire discussions of matters of concern to the working computer professional. News is very popular among its readers."

Internetowy "geocentryzm", jak to "komputerowy kazio" chciał koniecznie używać ISO-8859-2 bez polskich cudzysłowów itp itd.

Tin to wyjątkowy czytnik. Tak wyjątkowy, że prawie nikt go nie używa :-)

Reply to
io

W dniu 20.12.2023 o 14:34, Grzegorz Niemirowski pisze:

"Telefon za złotówkę miał tyle wspólnego z kwestią klawiatury", że telefony z klawiaturą QWERTY takie jak np Nokia Communicator czy MDA były niszowe i nie sprzedawano ich za złotówkę tylko za tysiąc złotych. Tak i dzisiaj nie sprzedaje się a może da się kupić tyle, że popularne akurat nie mają klawiatury QWERTY tylko wirtualną na ekranie. Więc niby co zabrali jak nigdy ich nie było.

Reply to
io

W dniu 20.12.2023 o 14:44, Grzegorz Niemirowski pisze:

No, nad charakterem też można pracować. Nie ma sensu pisać o bronieniu ludzi jak jeszcze nikogo o nic nie oskarżono tylko proste fakty podano do których odniosłem się.

Reply to
io

Arnold Ziffel w news: snipped-for-privacy@hooterville.invalid [........................]

nie tyle do szczescia, ale do komunikowania sie. I juz widze, ze brak mi softu typu whatsapp&signal, czesc znajomych tu, czesc tam. Dwa rozlaczne [whatsapp, signal] juz zaczynaja mnie irytowac.... fb, ktory byl mi tylko i wylacznie skrzynka pocztowa wystawiona na swiat [znajdowano mnie i ja znajdowalem, gdy byla potrzeba] - zlikwidowany. A przeciez bylo tam zero wszystkiego, tylko kontakt na swiat.

soft w laptopie - i wystarczy :)

Reply to
1634Racine

Arnold Ziffel w news: snipped-for-privacy@hooterville.invalid [............]

jedna z kilku w kf, przez tyle lat...

Reply to
1634Racine

Pewnie jest jak mówisz. Organizacja pewnie nic nie oczekuje. Serwer stoi bo stoi, admin się zajmuje, jak ma chwilę i ochotę. Tak zakładam. A jak jest... wie tylko on.

Reply to
Arnold Ziffel

Tu przynajmniej mają komu wysłać. Na FB nie ma do kogo.

Reply to
Arnold Ziffel

Nigdy nie możesz mieć pewności :) Ale myślę, że nie jest. Tacy ludzie istnieją.

Reply to
Arnold Ziffel

ICM historycznie jest zobowiązany do utrzymywania różnych niszowych usług. Takie coś (mniej więcej) usłyszałem kiedyś na temat warszawa.irc.pl.

A że warszawa.irc.pl już nie ma, to źle się zestarzało...

Pewnie tak. Bo tu zasoby liczy się inaczej. Nie ma oczekiwania, że pieniądze jakkolwiek się zwrócą ani nie ma księgowego, który próbuje zrobić tak, żeby w jednej tabelce było więcej, niż w drugiej.

Inna sprawa, że koszty są tak śmiesznie niskie, że nawet szkoda o nich wspominać.

Pewnie będzie tak jak z FidoNetem. Pamiętam jego koniec. Nadal było kilka osób, które dyskutowały, ale w końcu światło zostało zgaszone.

Zobaczymy. To jeszcze nie ten czas.

Reply to
Arnold Ziffel

Tak, dlatego na SMSy odpisuję. O ile nie przeradzają się w długie, SMSowe dyskusje. Wtedy ucinam, dzwonię, albo przekierowuję na maila.

No to nie wszystko się komunikuje tak, jak bym chciał, ale nie przeszkadza mi to na tyle, żeby cokolwiek z tym robić.

Najważniejsze że pliki mogę sobie łatwo przerzucać (SFTP przez AndFTP + forwardowanie portów przez VX ConnectBot).

Albo pseudo-wygoda. Co nie znaczy, że tak jest ergonomicznie, bo nie jest.

Osobna, czy nie, ale jest. I o tym mówię. Jak mam klawiaturę i mam do napisania tekst, to bez znaczenia, czy ta klawiatura jest podłączona do peceta, czy do tabletu. Byle edytor tekstu był (choćby program do notatek) i działał.

Nie wiem. Ja używałem bardzo długo (ze trzy Motorole Droid 4 wykończyłem, zanim w końcu się odzwyczaiłem). Za innych nie mogę odpowiadać.

Taka sztuka dla sztuki. Podobnie "dla sztuki" czasem siedzę na convers na SR5DDD (Packet Radio) i czasem ktoś wpadnie z wizytą (a najczęściej nikt), podobnie "dla sztuki" czasem wołam CQ w SSTV na 2m (i póki co do nikogo się nie dowołałem, ale nadal wołam, jak mam chwilę, bo to jedno kliknięcie przez VNC i szum wentylatora, jak radio w drugim końcu pokoju ciągnie prąd), czy CQ na 4m (FM) albo 20m w RTTY.

Ja chciałbym się tym kiedyś pobawić, ale na razie nie widzę sensu, żeby w to cokolwiek inwestować (bo jednak moduł trzeba kupić). Zobaczymy.

No tak, prawda. Ale klawiatury QWERTY są dostępne i bez T-Deck'a. Mam taką małą, z touchpadem i BT, korzystam do przewijania i pauzowania filmów na telewizorze.

Reply to
Arnold Ziffel

Nokia Communicator był przede wszystkim dramatycznie niepraktyczny przez czas działania na baterii.

Już Jornada 690 / 720 była lepsza (podobny okres, choć bez telefonu), czy chociażby Ericsson MC-16 (miałem, sprzedałem, trochę żałuję, ale tylko trochę).

Reply to
Arnold Ziffel

Pan Arnold Ziffel napisał:

Mam zgoła inne wspomnienia. Nie przypominam sobie dramatycznej sytuacji, bym w ciągu dnia wypsztykał się z elektronów w baterii. A używałem przez długie lata i znajduję go jako bardzo praktyczne urządzenie. Szczególnie przy komunikacji SMS-ami i redagowaniu tekstów. Z innymi rzeczami gorzej, bo cóż z tego, że miał przeglądarkę, skoro wyprzedzał tym swoją epokę, w której nie było jeszcze GPRS ani Wi-Fi. Można było tylko modemować płacąc za każdą minutę połaczenia.

Przypomnę też ciekawą rzecz -- Communicator w ogóle nie miał wyłacznika zasilania! To znaczy był wyłącznik *telefonu*, ale wewnętrzny *komputer* działał cały czas, trzeba było wyciągnąć baterię, żeby przestał. Znaczyło to mniej więcej tyle, że zabieranie go na pokład samolotu było nielegalne. Mimo tego, komputer wybudzał się nawet po tygodniu nieużywania. To jest dramatycznie krótki czas?

Zresztą nie muszę teoretyzować. Mam jeszcze sprawny egzemplarz, w którym jest kilkunastoletnia bateria. Mogę sprawdzić, ile wytrzyma po naładowaniu.

Reply to
Jarosław Sokołowski

...

Trochę jednak co innego. Możesz robić naprawdę duże zasięgi, ale wykorzystujesz częstotliwości wymagające licencji i przydługawych anten. LoRa nadaje w pasmach otwartych, przy 4cm antence robi zasięg w najbliższej okolicy, ale na tyle dużej np 2km, że można łączyć to w sieci np wykorzystując Meshtastic. No i raczej krótkie paczki niż ciągły transfer. Za to może być zasilane z panela PV i robić za łączność kryzysową.

To zależy co. Meshtastic wymaga przydrogawych modułów, jakieś 120zł i oczywiście więcej jak się chce mieć GPS albo klawiaturę. Natomiast transmisje LoRa można robić na modułach za 15zł w Polsce albo z 5zł w Chinach. Jak ktoś mieszka w bloku to może osiągnąć alarm w samochodzie albo piwnicy.

To brakuje wyświetlacza by mogło działać autonomicznie. :-)

Reply to
io

No taki też ton przebrzmiewał w rozmowie odnośnie tego serwera ICM, że "zasób, który warto utrzymywać".

Ale, że mamy na to czas? No nie, ja nie mam, ja wolę płatnej płacy poszukać albo sobie jakiś projekcik IoT pyknąć. Nie widzę też uzasadnienia by zapychać dysk artykułami które czyta kilka osób na krzyż bo w końcu tego dysku braknie a już więcej nie da się włożyć czyli będzie trzeba kupić nowy serwer i wydać na niego kupę kasy. Niewykluczone, że i bez tego braknie czyli nawet jeśli mam trochę wolnego to już właściwie go nie mam.

Brak ewolucji. Normalnie nic nie trwa tak jak Usenet tylko ciągle się dostosowuje do zmieniających warunków.

Reply to
io

Przez kilka miesięcy można zapomnieć, że się to w ogóle zrobiło.

Reply to
io

To w końcu nastąpi miła niespodzianka. Jak z paczkami z Aliexpress.

Reply to
Arnold Ziffel

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.