Od jakiegoś czasu słyszę o wyrobach Mackie same dobre rzeczy (byle jaki, byle Mackie). Przypadkowo wszedłem na
formatting link
jestem rozczarowany, VLZ PRO miało być rewelacyjne pod każdym względem, (i chyba jest) a tu widzę bardzo standardowy układ plus tranzystory jakie mam w swojej starej Aiwie w przedwzmacniaczu (wiadomo- Aiwa =badziewie). Wiem że tranzystorki 2sa1084 są niezłe, ale czy do tej pory nic nie "wymyślili" lepszego? :( Czy zatem prawdą jest, że wszystko rozbija się tylko o lepsze kondensatory, oporniki, (laminat)?
Artur(m)