[NTG] chyba trochę, ale może jednak [TG] - programowanie dla gimnazjalisty

Nie zabijajcie za to, że to "nie ta grupa" :) Ale chyba tylko tu widzę, tylu praktyków i jednocześnie mających kontakt z programowaniem. Będę miał na 2-3 tygodnie wakacyjne gimnazjalistę (1 klasa) pod opieką i chcę dzieciaka zaszczepić chęcią do nauki programowania. Mnie uczono już dawno na studiach takich rzeczy jak Fortran, Basic, C i Assembler (Zilog Z80) ale potem nie wszedłem do zawodu (tak bywa, że piekarz zostaje kowalem). Ale umiejętności jakieś pozostały.

Widzę, że obecnie króluje Java i C# oraz ewentualnie C++ Ale to zapewne dla takiego młodziaka będzie za ambitne. Kiedyś pamiętam, że za czasów ZX Spectrum usiłowano w niektórych szkołach popularyzować LOGO. Teraz mój przyszły podopieczny chodził rok na jakiś kurs języka SCRATCH. Popatrzyłem na to, językiem programowania to bym tego nie nazwał, raczej układaniem obrazków na ekranie. Chciałbym dzieciakowi pokazać programowanie w jego podstawowej postaci, gdzie trzeba deklarować zmienne, używać pętli, pisać procedury. LOGO wydawało mi się sensownym językiem, ale to chyba odeszło do lamusa i nikt tego nie stosuje (w necie trafiam na jakieś stare wpisy sprzed 10-15 lat) Czy może tylko za mało dokładnie szukałem. A może jest coś innego na czego ślad nie trafiłem? A może ten SCRATCH to jest to do czego powinienem się przekonać i pomóc młodziakowi wspinać się na wyżyny SCRATCH'a

Jak ktoś ma nadmiarową chwilę czasu i ochotę to niech coś napisze P

Reply to
Pomidor
Loading thread data ...

W dniu 2016-07-14 o 15:58, Pomidor pisze:

ustaw sobie najpierw softłer do juznetu poprawnie... bo krzaki zamiast liter wychodzą.

a.

Reply to
Artur Miller

W dniu 2016-07-14 o 15:58, Pomidor pisze:

Jest Logomocja Ale płatna.

formatting link
POOL, darmowy.
formatting link
ż niewiedziałem (i nadal nie wiem) jaki język próbować podsunąc

10-latkowi. Stanęło na Microsoft Logo. Próbowałem też Basic-a od ZX Spectrum, ale potrzebna by była jakaś dedykowana klawiatura z naklejkami :-)
formatting link
Robert
Reply to
Robert Wańkowski

no przecież tylko java... dziś bez javy to jak bez ręki i głowy... no chyba, że poza europą...

Reply to
platformowe głupki

ta walka, javowcy konta assembler... jak nie zacznie od javy to później grantów mu nie dadzą...

Reply to
platformowe głupki

weź sprawdź go czy nie ma tendencji do pisania w modelu zmiennej pomocniczej...

Reply to
platformowe głupki

Do podstaw to każdy prosty się nada ale ja bym wybrał chyba C, bo z niego się wywodzi i jest do niego podobnych wiele innych języków. A po poznaniu podstaw można przejść do wyklikania jakiegoś programu okienkowego w C++ albo C# Chociaż, może właśnie zacząć od Pascala by potem z ulgą przejść do innego języka gdzie nie trzeba pracowicie wpisywać begin ;)

Reply to
SW3

Arduino. Hardware ruszające servo przemawia lepiej do wyobraźni niż printfy.

Reply to
Sebastian Biały

A może kup jakieś Arduino, programuje się to w sumie w C++ tylko takim trochę "przystosowanym do sprzętu", będzie radość podwójna jak nie tylko program zadziała ale i dioda pomruga.

Reply to
Jakub Rakus

Podpieram w całości.

Reply to
sundayman

W dniu 2016-07-14 o 18:04, Jakub Rakus pisze:

Czyli coś takiego?

formatting link
Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Na basen z nim idz i naucz go plywac jak nie umie. Do lasu, na lody. Pokaz mu cos ciekawego w okolicy. Wakacje sa i chcesz go uczyc. Przyklad z Kaczora Donalda wziales czy co?

Reply to
Zenek Kapelinder

W zestawie nie ma żadnych czujników. Jest kilka innych zestawów do wyboru z czujnikami (róznymi) i układami wykonawczymi. Choćby głupi wyswietlacz by się przydał żeby było ciekawiej. miganie diodami w końcu sie znudzi.

Książkę też mozna, ale obawiam się że znajdziesz tanm sporo przykładow ktorych nie uda sie odpalić bo .. nie będzie czujnika lub układu wykonawczego ...

Zerknij na to:

formatting link
Nie jest idealne ale lepsze pod względem utrzymania zainteresowania.

Reply to
Sebastian Biały

Użytkownik "Pomidor" snipped-for-privacy@spam.pl napisał w wiadomości news:57879a97$0$654$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

W szkołach jest "promowana" Logomocja. Można ściągnąć darmową wersję z ograniczeniami w zapisie programu na dysku. Ma ten plus, że są organizowane konkursy szkolne i jak Twój gimnazjalista chwyci bakcyla, to coś tam można w nich wygrać.

Reply to
yabba

W dniu 2016-07-14 o 19:25, yabba pisze:

Z tego co widzę, to brak możliwości zapisu. Ale za stówkę można kupić.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Uważaj tylko: graficzne pseudo języki Logo trywializują programowanie a to jest nastepne wcielenie komeniusza stworzonego przez nawiedzonego polonistę. IMHO nie warto - szkoda mózgu.

Reply to
Sebastian Biały

Właśnie chciałem zapytać czy takie spolszczenia to dobry kierunek?

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Nie. Ale to gówniany patriotyzm typowy dla edukatorów na wyższym szczeblu od układania programów i parzenia kawy. Efektem jest bezużyteczna wiedza wpychana do głów. Pewnie że niby umiejetności zostają, ale frustracja w zetknieciu z rzeczywistoscią jest bolesna i zniechęcająca. Tak, robiłem w edukacji na tyle długo żeby to widzieć w praktyce.

Reply to
Sebastian Biały

Nie. Ale to gówniany patriotyzm typowy dla edukatorów na wyższym szczeblu od układania programów i parzenia kawy. Efektem jest bezużyteczna wiedza wpychana do głów. Pewnie że niby umiejetności zostają, ale frustracja w zetknieciu z rzeczywistoscią jest bolesna i zniechęcająca. Tak, robiłem w edukacji na tyle długo żeby to widzieć w praktyce. =================

Dziękuję wszystkim (ale chętnie poczytam więcej) zgłaszającym swoje uwagi. Nie spodziewałem się tak żywego odzewu.

  1. Arduino odpada z kilku powodów. Ale najważniejszy chyba to taki, że powiązane to jest jednak z dłubaniem w elektronice i nawet jeśli bez lutowania to jednak wymaga zrozumienia z grubsza chociaż opornika, diody czy tranzystora o procesorze nie wspominając nawet. W przypadku gdy coś nie zadziała mamy problem "software czy hardware". Mam zbyt mało czasu (poniżej miesiąca) i niezbyt zapalonego do wiedzy "ucznia". Celem moim jest zainspirowanie go do raczej głębszego zrozumienia jakie inne powody do satysfakcji można odnieść z komputera niż wyższy level w grze.
  2. Zenek radzi iść na basen. Dobra rada, ale to zrobią już rodzice jego. Potrafią mu zapewnić wystarczająco dużo ruchu, ale nie zapewnią mądrzejszego kontaktu z komputerem.
  3. Jestem zdziwiony tak małą popularnością Logo. Dawał łatwo widoczne efekty na ekranie. Można łatwo było nauczyć procedur, subprocedur, nauczyć co to pętla, rekurencja, jak sortować zbiór itp. Uważam, że to są podstawy w każdym języku.
  4. Poza tym jak napisał Yabba chciałbym spróbować dać mu jakieś podstawy do kontynuacji gdyby jednak ta zabawa spodobała mu się. Podstawy do czegoś co może spotkać w wyższej klasie czy na jakimś kółku.

Chyba przyjrzę się bliżej temu współczesnemu Logo.

P
Reply to
Pomidor

Jest taki dość egzotyczny język AutoHotkey. Jeśli twój gimnazjalista "gra w gry", to w tym czymś świetnie się pisze różne makrodefinicje i skróty klawiaturowo-myszkowe. A więc będzie mieć motywację. Dodatkowo język angielski - jest świetny manual - tylko po angielsku, ale pisany bardzo prostym językiem.

Poza tym jest to pełnowartościowy język z prawie wszystkimi konstrukcjami bardziej popularnych języków - pętle, procedury, okna, współpraca z plikami itd. Ma swoje dziwactwa, ale do ogarnięcia.

Reply to
Grzexs

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.