Lutownica transformatorowa

W dniu 17.08.2019 o 23:53, JaNus pisze:

Jeśli był to zwykły ściemniacz to jak najbardziej. Prąd jest opóźniony w stosunku do napięcia, po przejściu napięcia przez zero prąd jeszcze płynie. Jeśli w tym czasie pojawi się impuls sterujący, to nic on nie zmieni.Ale w tym półokresie już nie będzie impulsu włączającego triak. Pojawi się on w następnym półokresie i triak się włączy. W rezultacie triak będzie się włączał tylko w dodatnich (lub tylko w ujemnych) półokresach, a to oznacza znaczną składową stałą. A tego silnik nie lubi :-(

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz
Loading thread data ...

W dniu 18.08.2019 o 10:20, Paweł Pawłowicz pisze:

Z drugiej strony w mikserze prawdopodobnie jest silnik uniwersalny, a jemu asymetria nie szkodzi. Może po prostu przeciążyłeś? Przy małych obrotach sprawność silnika jest niska, duża część mocy idzie na grzanie uzwojeń. A chłodzenie marne bo wentylator kręci się wolno.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

A ten triak to jak był włączany, fazowo, czy grupowo?

Ba jak fazowo, to przebiła sie izolacja miedzyzwojowa, wskutek pojawiania się szpilek napięcia w momencie załączania triaka. Do sterowania silników lepiej użyć sterowania grupowego i mieć nadzieję, że wirująca masa scałkuje te drgania momentu.

Reply to
Izaura

W dniu 18.08.2019 o 21:34, Izaura pisze:

Ja tam elektroniczny /lai-konik/, ale *aż tak* ciemny nie jestem, żeby silnik do elektronicznego regulatora napięcia podłączać "direct", i na goło. Równolegle z silnikiem był wpięty halogen, jakieś 75 W, no, chyba wiadomo co on robił. A mikser spalił się przy mieszaniu niezbyt gęstej cieczy, i nie był wtedy dręczony ściemniaczem, tylko wpięty pod 230V bezpośrednio. Pochodził tak gdzieś kilkanaście sekund, po czym zdechł.

Reply to
JaNus

Wystarczyła jedna szpila z triaka, by zrobiło sie zwarcie międzyzwojowe, które zapoczątkowało dalszą degradacje.

Może zamiast żarowki równolegle, włączył byś dławik szeregowo, ale to i tak niewiele by poprawiło. Do maszyn tylko sterowanie grupowe, albo jakiś falowniczek.

--

Reply to
Izaura

W wiertarkach powszechnie stosuje się sterowniki fazowe na triakach. I to działa, latami. Przy tak małym silniku nie ma szans na płynną pracę przy sterowaniu grupowym.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

"Spalenie" cyny to cecha transformatorówki wynikająca z za dużej temperatury? Mi się nigdy nie spaliła cyna na lutownicy grzałkowej, a jeśli spaliła to nie zauważyłem zjawiska...

Kojarzę za to, że cyna traciła właściwości po potraktowaniu palnikiem.

Tak... o tym nie myślałem. Może to i sposób.

W sumie droga nie była, wypróbować by można... najwyżej tranzystor szlag trafi. Się wymieni.

Reply to
Queequeg

Czy mogło to nie wiem, ale od zawsze zasilam z takiego regulatora (ze sterowaniem fazowym) ręczną szlifierkę i nic jej się nie dzieje. Zresztą wiele narzędzi z silnikami AC (np. wyrzynarki i niektóre szlifierki) ma wbudowane regulatory fazowe.

Reply to
Queequeg

Dawno, dawno temu miałem przy starym stole wyłącznik i za nim coś po

5..6 gniazdek po prawej i po lewej stronie. Ale ten stół nie zakwalifikował się kiedyś do przeprowadzki, a w pracy mam biurko przed drugim. Na drugim sprzęty pomiarowe, nad pierwszym dwie lampy (jedna z soczewką) i na podłodze listwa w którą wpięta jest ta transformatorówka na stałe i kolba (nie posiadająca wyłącznika) jak potrzeba.

Żadnych szlifierek itp. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Ale to nie załatwia tematu. Cynę przeniesiesz, ale kalafonii nie. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

  1. Do lutowania wszystkiego innego niż małe SMD.
  2. Do wylutowywania SMD.
2a. 0603 - kolba w jedną rękę, transformatorówka w drugą, element zostaje na transformatorówce, nie pali się bo już wyłączona. 2b. Specjalnie wygięte groty do różnych obudów P.G.
Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2019-08-15 o 22:36, Zenek Kapelinder pisze:

Mógłbym potwierdzić, ale jednak zdarzyła się potrzeba, że bez lutowania ani rusz.

20 lat temu miałem MAZDĘ 626 która czasem (raz na miesiąc/dwa) nie odpalała, ale jak postała godzinkę to odpalała. Nie ma nawet jak zademonstrować awarii. Wyciągnąłem sygnały z różnych miejsc na LEDy i udało mi się wykryć, że problemem jest brak napięcia na pompie paliwa. Odcinał to immobilizer, którego nie podejrzewałem o awarię bo jak się dotknęło styków jego kluczem to było słychać, że przekaźnik 'pyka'. Jak zrozumiałem, że przekaźnik pytka, ale styki nie kontaktują zrozumiałem też dlaczego ile razy w takiej sytuacji zadzwoniliśmy po taryfę to samochód od razu odpalał. Zauważyliśmy taką zależność, ale nie kumałem wcześniej jak to działa - myślałem o zwykłej złośliwości martwych przedmiotów. Było na tyle pewne, że kiedyś odebrałem od żony telefon: "Cześć, dzwonię tylko aby mi odpalił. No to cześć." P.G.
Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2019-08-19 o 12:11, Queequeg pisze:

To nie sposób, tylko standardowa metoda używania transformatorówki. Po wyłączeniu a przed dotknięciem kalafonii trzeba chwilkę odczekać. Ile nie wiem - to się robi bezmyślnie/automatycznie. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Do wylutu z dużych pól masy, transformatorowa lutownica robi to bardziej punktowo i szybciej niż lutownica kolbowa o podobnej mocy.

Po drugie stygnie błyskawicznie, więc mogę ją bezpiecznie odłozyć "gdziebądź" i nie robi szkody, gotowa do pracy w sekundę.

I do ... testowania niektórych scalaków i watchdogów. Bardzo skutecznie można było zatakować nią AtMegę128 (z jakiejś przyczyny inne AtMega były odporniejsze), reset zapewniony po pierwszym pstrytnięciu z grotem nad krzemem. Kilka innych prostych scalaków w tym niektóre kiepskie 40xx też się poddawało albo robiło deadlocka.

Ogólnie robie 80% roboty elektronicznej starym Elwikiem kolbowym RT24,

18% hotair i 2% Lutolą. Liczby wyssane z palca, ale jakoś coś koło tego.
Reply to
heby

Też sie dziwie... Może to przez te indukcyjności w filtrach?

formatting link

i warystory?

Reply to
Izaura

Różniczka di/dt, znacznie większa, niż przy sin wt.

Reply to
Izaura

di/dt adekwatna do napiecia, a to bylo umiarkowane - bo w gniazku góra 325V. A tyle izolacja powinna wytrzymac.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2019-08-19 o 23:15, Izaura pisze: [...]

Mylisz różniczkę z pochodną. Na egzaminie z chemii fizycznej wylatywało się za to z pałą. Niezależnie od tego, ile się nauczyłeś.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

W dniu 2019-08-19 o 20:53, heby pisze:

To mi skojarzyło jeszcze jedno moje zastosowanie - do rozmagnesowywania śrubokrętów i pincet. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.