Tzn. spuścił kabinę luzem i zadziałał hamulec w samej kabinie? Aż całym mechanizmem zatrzęsło...
Strasznie długo hamuje. To jest w kabinie czy w maszynowni? Czy w ogóle test na jakimś stanowisku testowym?
Strasznie małe, nie zmieli tego na pył, jak ta zapadka zatrzyma mechanizm? No i jak to ma działać, jak winda się urwie? Słyszałem, że są mechanizmy, które przy za szybkim spadaniu wbijają grube pręty w miejsca, przeznaczone do tego na całej długości szybu.
Ciężko mi to sobie przy jego wymiarach wyobrazić :( Raczej widziałbym wyrwanie liny razem z kawałkami tego mechanizmu...
Podejrzewam że po prostu wymienić na nowy, jak poduszki powietrzne. Swoje zadanie spełnił.
To widziałem, przerażające trochę :)
Btw, szukałeś może tego dysku? :)