- Vote on answer
- posted
7 years ago
dziwny problem
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <dadoro@_wp_._com_> napisał w wiadomości news:58c15170$0$5163$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Na mojej centrali, do kontroli impulsów taryfikacyjnych, stosowane były proste uniwibratory, gdzie impuls wyzwalał/resetował odmierzanie czasu, jeśli przyszedł w porę, odliczanie biegło od początku. Jeśli się choć trochę spóźnił, czy go nie było, uniwibrator kończył cykl, i zapodawał impuls do układu, który wyzwalał alarm. Rozwiązanie banalnie proste, niezwykle skuteczne (momentami nawet nieco za bardzo, ale bardzo rzadko fałszywie alarmował, jeśli, to raczej był nieco nadgorliwy, niż leniwy), niezależne od jakichkolwiek układów z logiką wyższego rzędu. AUTONOMICZNE.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
- Vote on answer
- posted
7 years ago
- Vote on answer
- posted
7 years ago
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Opóźnił by zapłon domu o godzinkę :) ?
Może w końcu zacząc palić się zasobnik (żar idzie przez slimak jesli jest nieszczelnośc w klapie zasobnika) a w nim jest jakieś 100kg wegla załadowane. To już wystarczy do zapłonu domu, blache zasobnika przepali w minutę. Widziałem piec po takiej awarii, w zasobniku dziura, ze slimaka zostal pręt.
Mam dwie opcje: albo pozwolić za zapłon domu albo mu przeciwdziałać. Obie do dupy z punktu widzenia pieczątek.
Za kilka tygodni zrobię to jeszcze dodatkowo: mechaniczny termostat na
80 stopni odpinający silnik i dmuchawę oraz zalaczający druga pompę (awaryjną).Sytuacji kiedy piec może pójśc z dymem jest więcej, np. jeśli padnie pompa (bo wpadnie w łopaki ziarenko) to piec też podniesie temperaturę do stanu gotowania zanim się zsterownik orientuje a z obserwacji wynika że sterownik ładuje wegiel do samego końca i przestaje dopiero >90 (co oznacza pełną retortę świecącego na biało węgla). Co prawda mam kilka (!) zaworow bezpieczeństwa w instalacji, ale mimo wszystko jak odpalą może być niewesoło w pobliżu a i wysoka temperatura bez dobrego chłodzenia rozwali mi spawy i zaleje palenisko.
Ogarnianie jak w nie przymierzając elektorwni jadrowej. Zabraknie chłodziwa i bum. Pompy awaryjne. Zawory. Obudowa bezpieczeństwa. Itd itp.
Kiedys mi się wydazwało że sterowniki do pieców na paliwa stałe projektuje się zaczynając od kwesti bezpieczeństwa. I miałem racje, wydawalo mi się. Obejrzałem kilka i nijak nie pojmuje jakim cudem to przechodzi jakiekolwiek dopuszczenia. Wszedzie to samo tylko fancy look inny i tyle.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
A bo ja wiem. Ingeruje nie w sterownik tylko w silnik. Myslę że da się wybronić. Poza tym ten "wyłacznik" nie ma własnego zasilania.
Jest *coś*, ale nieskuteczne jak widać.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
- Vote on answer
- posted
7 years ago
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Czy ja wiem... U mnie w bloku winda w momencie zgubienia znacznika ostatniego piętra przywała w ogranicznik z wielkim hukiem i gubieniem plomb w zębach. Oraz oczywiście w tym momencie zatrzymuje się w pozycji przy której wyjśc się nie da. Zremb. Widać różne robili.
Ponadto bezustannie gubi znaczniki pięter (takie na żarówkach). I zatrzymuje sie między piętrami. Jak ktoś nie wie co robić to ciśnienie skacze.
Nie przesadzajmy z ta super techniką z lat 70. Zwykłe dziadostwo tyle że pracowało 30 lat.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Dnia Thu, 9 Mar 2017 22:25:11 +0100, HF5BS napisał(a):
Ale mozemy mu po chamsku wtyczke wyciagnac :-)
Sens ma, ale tanie tez jest. I ciekaw jestem ktory sens byl prawdziwym powodem :-)
J.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Kwestia zatrzasku. Mechanicznego. I z migacza robi się bezpiecznik. Do powtórnego włączenia konieczne jest ludzkie działanie.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Wtedy będzie OK, ale sam czegoś takiego nie zrobi.
Pozdrawiam, Piotr
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Pozdrawiam, Piotr
- Vote on answer
- posted
7 years ago
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Nie, czemu? Odciąłby silnik na stałe, jakby temperatura za bardzo wzrosła.
No tak... 100 kg węgla to jednak trochę energii :(
Wiesz, w interesie ubezpieczyciela jest nie wypłacić ubezpieczenia, w Twoim jest, żeby wypłacił, więc w razie czego sprawa pewnie wyląduje w sądzie i on będzie, przy pomocy opinii durnych biegłych, oceniał, czy to zabezpieczenie przyczyniło się do pożaru, czy nie (a logiki w sądzie ani u polskich biegłych bym się nie spodziewał :/).
O właśnie o tym pisałem w pierwszym cytacie tego posta :)
Co ta pompa pompuje? Powietrze?
W sumie jak zaleje, to chyba pół biedy, przynajmniej ugasi...
Nie myślałeś o przejściu na gaz (jeśli da się doprowadzić)?
Ktoś zapłacił za pieczątki, to dostał pieczątki...
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Pieczątki ma sam sterownik, tak? No to ewentualnie ktoś się może doczepić, że zamontowany niezgodnie ze schematem montażowym (bo na schemacie jest tylko silnik)... takie kopanie się z koniem :/
Może trzeba zrobić skuteczniejsze - liczyć gasików niestety nie umiem, jak potrzebowałem to podłączałem oscyloskop i dobierałem doświadczalnie.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Hmm, AVR-y mają fuse bit "WDT always on", nie wiem czy da się go tak łatwo przestawić piorunem - to nie komórka RAM.
Też tak myślę.
- Vote on answer
- posted
7 years ago
Co ten alarm w praktyce oznaczał i jakie były czynności po jego wykryciu?