Czy to już zboczenie?

SP9LWH napisal(a):

Przeciez tam jest kodowanie nadmiarowe. Jedyna interesujaca kwestia to ten zegar.

Reply to
Marcin E. Hamerla
Loading thread data ...

Plyty z muzyka nie maja korekcji bledow (dzieki temu miesci sie wiecej danych na nich), czyli moga byc odtwarzane z przeklamaniami. Teoretycznie im szybciej nagrywasz, tym gorsza jakosc nagrania, dla danych nie ma to znaczenia, bo odtwarzacz jest w stanie korygowac dane na podstawie nadmiarowej informacji na plycie. Plyty audio-CD tego nie maja wiec pojawiaja sie szumy. Dlatego tez dwa razy zgrana plyta audio-CD da dwa rozne zbiory danych - nie wierzysz - sprawdz.

Reply to
T.M.F.

Dlaczego? Niedawno uświadomiłem sobie w czasie podobnej dyskusji, że skoro jest tam kodowanie nadmiarowe, to odczytywane dane muszą być buforowane, inaczej algorytmy korekcji nie będą miały szansy zadziałać. A skoro są buforowane to ewentualny jitter związany ze sposobem wypalenia płytki nie przenosi się do przetwornika i nie ma wpływu na dźwięk.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Użytkownik "Marcin E. Hamerla" snipped-for-privacy@Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Ja mam taki badziewny(?), kilkuletni, stacjonarny, masowy, dla gospodyń wiejskich, odtwarzacz CD Onkyo DX-C380 i w nim tłoczone (i wypalone) płyty audio kręcą się 8 razy szybciej niż standard. Po co ?

Czy nowoczesne audiofilskie CD-ki kręcą się powoli jak w pierwszym jamniku ?

Reply to
SP9LWH

T.M.F. napisal(a):

Mylisz sie. Zajrzyj do jakiejs ksiazki o CD.

A zajrzales kiedys do tego zbioru danych?

Reply to
Marcin E. Hamerla

z kwarcu. Dane z plyty zawsze przez bufor przechodza.

Reply to
Michal Baszynski .

Użytkownik "T.M.F." snipped-for-privacy@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@hermes.wizzard...

Jakiego badziewia to może być opis:

"the next song you want to hear without interrupting the song playing, and make up to 40-track programs. And since the DX-C380 is loaded with many of the same features found in Onkyos high-end single CD players, like a high-quality single-bit D/A converter, 8X oversampling, and Onkyos exclusive jitter-eliminating AccuPulse quartz system, youll get all of your music delivered in phenomenal detail and clarity"

Reply to
SP9LWH

Troche racji ma - korekcja jest slabsza, a w razie stwierdzenia bledow masz interpolacje. Plyta gorszej jakosci - niby gra, a audiofil byc moze slyszy roznice.

Ale osobiscie bym wolal jakis bardziej obiektywny wskaznik, np licznik bledow.

Tez ma troche racji - starsze czytniki CD-ROM mialy na audio cos takiego jak "jitter" - dostarczaly dane z dokladnoscia tak +/- kilkaset bajtow. Nie bardzo sie potrafie domyslic przyczyn takiego zachowania, jakim cudem komputerowe urzadzenie trafia w losowa pozycje zapisu .. no ale bylo. No i ten problem skutecznie powstrzymal mnie przed zrobieniem wtedy testu porownawczego.

Dzis sprobowalem dwa razy zripowac plyte w nowym napedzie dvd .. zapisana byla chyba x4, odczytywana gdzies x8 - i rozne dane sa tylko naglowkach i na samym koncu pliku. 100MB w srodku zgodne co do 1 bajta ..

J.

Reply to
J.F.

... do uplywu gwarancji. Bo miesiac pozniej padna :-)

J.

Reply to
J.F.

A kreca sie szybciej ? Nie mylic z "8x oversampling".

Hm, "high-quality single-bit D/A converter, 8X oversampling" ... jaki sens ma 8x o-s w 1bit ? Przeciez tam powinien byc co najmniej

256x o-s.

J.

Reply to
J.F.

Dnia 2004-12-10 21:59, Użytkownik zbyszek napisał:

Tak... a telewizory LCD maja super obraz i sa szczytem dzisiejszych mowlisowci - dzisiejsi producenci maja w tylku Twoj spokojny sen ktory jednak jest i wynika TYLKO z nieswiadomosci. Ale i tak mozna :)

:)

I znowu slepa wiara. Poza tym zbocza powinny byc akurat w tym przypadku strome a napewno sa roznie strome w roznych modelach. Jesli masz inny pomysl to uzasadnij.

Stary sprzet dzialal wedlug specyfikacji. Nowy teoretycznie tez ale zobacz ktorykolwiek test napedow. Bedzie tam pisac: "naped charakteryzowal sie slaba/dobra detekcja bledow"... i kazdy naped bedzie miec inaczej. To ze nie slyszysz bledu odczytu z plyty oznacza tylko tyle ze element zajmujacy sie interpolacja w Twoim czytniku dziala. Niektore dzwieki w takim razie nie pochodza z plyty. Wiec robiac wielokrotne kopie (takim lancuszkiem) wykonujesz:

odczyt (zafalszowany bo korekcja bledow kiepsciutka) zapis (i ta cala sprawa ostrosci pitow i landow)

odczyt tego zapisu powyzej (kolejna interpolacja) zapis (kolejny zapis i powtorka z rozrywki)

Jeslli zapis n+1 korzysta z danych odczytanych z plyty n, to bledy sie nawarstwiaja. I nie mozna tez mylic zapisu audio z zapisem danych bo to zupeeelnie inna historia (dluzsze korekcje).

Zreszta co tu duzo gadac... najlepszy test to nagrac 2 plyty z roznymi predkosciami najlepiej jak najbardziej skrajnymi. Zapewniam ze to nie jest bez znaczenia pozniej w odtwarzaczu innym niz Twoja nagrywara czy cdrom. Wielokrotnie sie o tym przekonalem. Wogole nie wiem o czym dyskutujemy bo czynnikow wplywajacych na zapis jest tyle ze wlosy deba staja (do tego dochodza wlasciwosci plyty, czasy naswietlania laserem i zachowanie sie nosnika dla roznych predkosci - nie jest takie samo). Plyta audio to nie to samo co plyta z danymi.

Reply to
mavs[NOSPAM

No, tv to nie wiem, ale monitory LCD sa naprawde dobre..

J.

Reply to
J.F.

Masz rację, źle to zrozumiałem :-( On się kręci tylko do 500 obrotów na minutę (1,2...1,4m/s) i ma próbkowanie

352,8kHz. Co w nim robi system AccuPulse Quartz z Polysorb też nie wiem. Ma eliminować błędy czasowe w oscylatorze zegara. Jaki pożytek z Cross Interleave Reed-Solomon code error correction system też nie wiem. Istny klamor, nie ocierający się o HiEnd. Znikoma dynamika: 96dB; ogromne zniekształcenia 0,005%; duże szumy: S/N 92dB; koszmarna cena jak za taki szajs, choć zaspokaja wszystkie moje potrzeby na muzykę z CD. :-)
Reply to
SP9LWH

Zapewnie szumna nazwa na system zapewniajacy krotkoczasowa stabilnosc generatora. Jak "zwykly CD" ma jitter zegara 10ns, tak twoj ma 5ns :-)

Ja tez nie wiem .. poniewaz ma to kazdy czytnik CD, to nie jest to warte nawet papieru na ktorym to wydrukowano :-)

Taa .. to jest ciekawe .. czy dynamika moze byc wieksza niz szumy ?

no i pytanie czy znieksztalcenia na poziomie 1/20000 to w sprzecie

16-bit duzo czy malo ? :-))

J.

Reply to
J.F.

He he, kilka lat temu jakis czlowiek chcial tu kupowac sowieckie kondensatory mikowe po kilkadziesiat PLN sztuka do takich samych celow. :->

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Reply to
Piotr Wyderski

Nigdy, bo nikomu sie to nie oplaca -- ani sprzedajacym (spory zarobek), ani kupujacym (polechtanie ego i kolejny sposob na doprowadzanie sasiadow do drgawek z zawisci ;-)).

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Reply to
Piotr Wyderski

Bo to prawda. :-) A scislej: zdarzylo mi sie kilkukrotnie, by plyta nagrana z maksymalna predkoscia zapisu podczas odtwarzania "zrywala" dzwiek na niektorych odtwarzaczach niskiej klasy. Nagrana powoli takich problemow nie robila.

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Reply to
Piotr Wyderski

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Za dużo:-)

To pewna recenzja - miodzio...:-)

"Nadchodzi chwila prawdy (CD-Audio) - wkładamy na początek "Café Blue" Patricji Barber. W oszczędnie zaaranżowanym na mały skład jazzowy utworze "What A Shame" z wielką łatwością można usłyszeć najdrobniejsze niuanse brzmieniowe instrumentów. Perliście skrzące się dźwięki talerzy perkusji układają czarodziejską aureolę wokół głosu wokalistki, wyrazistego i pełnego subtelnych szorstkości. Kontrabas jest naturalny, pełny, dobrze kontrolowany w najniższych partiach. To wrażenie zostało w pełni potwierdzone u mistrza basu, Johna Patitucciego, w "Heart Of The Bass". Trąbka Wyntona Marsalisa z płyty "Baroque Duet" zabrzmiała jasno, a zarazem aksamitnie, przepięknie stapiając się z całym składem instrumentalnym towarzyszącej orkiestry. Scena dźwiękowa prezentowała się przekonywająco, daleko przekraczając bazę między głośnikami. Uczciwie mówiąc, trudno znaleźć większe nieprawidłowości w budowaniu sceny dźwiękowej przez odtwarzacz Onkyo. Nie sądziłem, że dojdę do takiego wniosku, ale z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to urządzenie spokojnie może konkurować z odtwarzaczami CD w cenie do 10 000 zł. Dodam, że podłączaliśmy go do różnych wzmacniaczy i nigdy nie sprawiał on niespodzianek, zachowując swoją klasę.

W tym miejscu należy się wyjaśnienie, które często będziemy przywoływać w tekstach opisujących testy urządzeń. Odtwarzacz Onkyo może się podobać, niewątpliwie wart jest swojej ceny, ale nie zapominajmy, że wyżej napisane pochwały na jego temat nie są w stanie przenieść go o klasę wyżej. Dla niejednego audiofila hi-end rozpoczyna się dopiero od 20 000 zł, a znam takich, którzy tę poprzeczkę podnoszą aż do 50 000 zł za jeden element systemu."

Reply to
SP9LWH

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

stary problem czytnikow CD i nagrywarek starszej generacji jakies prawie 10 lat temu plytki audio nagrywalem x2 na tosterze x4 Yamahy, jesli nagralem x4 zaden czytnik nie rozpoznawal plyty, prawdopodobnie laser za slaby byl

Reply to
AlexY

No cóż należy być perfekcjonistą w każdym punkcie...:)

pozdr zbyszek

Reply to
zbyszek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.