Lepiej już było :-)

Dla tych wszystkich, którzy z utęsknieniem czekają na ustabilizowanie dostaw, mam kolejną porcję dobrych wiadomości z Chin - samorządy prowincji ograniczają liczbę dni pracy fabryk.

To commit the promise to the world that China will meet the emission peak in year 2030 and carbon neutrality in year 2060, Chinese local governments have taken strict-ever actions to reduce release of CO2 and energy comsumption by restricted supply of electricity power. Perhaps you have noticed that the recent "dual control of energy consumption”policy of the Chinese government. Which has a certain impact on the production capacity of some manufacturing companies, and the delivery of orders in some industries has to be delayed.

Some areas supply 5 days and stop 2 days in a week, some supply 3 and stop 4 days, some even just supply 2 days but stop 5 days.

1:Forexample: Jiangsu, Guangdong and Zhejiang provinces has been adjusted to "run for 6 days and stop 1 day" in our factory

2: Some areas in the Pearl River Delta region (like Shenzhen) are already experiencing "run for 1 days and stop for 6 days", which is seriously affecting production.

Reply to
Zbych
Loading thread data ...

W dniu 2021-09-28 o 20:21, Zbych pisze:

formatting link
Wykonują polecenie. I tylko czy aby przy okazji nie dowalą bardziej firmom które są konkurentami firm chińskich?

Pozdrawiam

Reply to
RadoslawF

I wtedy wchodzimy My - reaktywując Unitrę.

A nie, czekaj...

Reply to
heby

W dniu 2021-09-28 o 20:21, Zbych pisze:

U mnie branża sieciowa, już teraz na procki i inne scalaki trzba czekać zamiast 20, to 55 tygodni. W sumie to można powiedzieć, że pólprzewodniki BYŁY dostepne. Świeczka zamiast LEDa, wdrożyć w końcu

formatting link
do transmisji i jakoś to będzie ;)

Reply to
viktorius

Zbych napisał(a):

Pewnie jakie mniej rozwinięte miejsca w których wyrabiają kosze wiklinowe. Priorytety i tak pewnie są zachowane, nikt sam z siebie nie zrezygnuje z zarobku. Co ma działać i znosić jajka pewnie działa dalej.

Fabryki samochodów w łunii stoją? Przez lata działały w modelu: cyt. Just In Time (JIT) [dostawa na czas]

Mają więc pecha, inne działały w modelu z buforem zapasowym.

Reply to
Alojzy Gąska

W dniu 2021-09-28 o 20:21, Zbych pisze:

Ciekawe, czy Wietnam, albo Indie też się przyłączyły do tego ekoobłedu. Jeśli nie, to strzelają tam teraz korki od szampana.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Tylko jaki można mieć bufor? Tydzień, miesiąc, rok? Można podyskutować o tym, kto padnie ostatni, ale raczej nie, czy padnie. Nawet Mouser zaczął wyglądac jak polskie sklepy marzeń: "marzymy, by ten element mieć w ofercie".

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

sobota, 2 października 2021 o 12:24:23 UTC+2 Alojzy Gąska napisał(a):

Czasami rezygnuje się z zarobku żeby za jakiś czas nie dość że odrobić straty to zarobić jeszcze więcej. Chiny uzależniły przez dziesięciolecia wielkich producentów. W tym również czołowych amerykańskich producentów elektroniki. Teraz w ramach tzw wojny hybrydowej odcinają ich od dostaw elementów które są im potrzebne i których wyprodukowanie teraz samemu jest w ilościach jakie potrzebują niewykonalne. Stawiam tezę że nie jest to kwestia kasy a kwestia polityki. Chiny chcą być uznane za pierwsze państwo na świecie, uważam że taka pozycja im się należy. USA nie chcą do tego dopuścić chociaż są zbyt biedne do otwartej konfrontacji. USA i reszta uznającego się za rozwinięty świat przegrała z Chinami w momencie kiedy zaczęły przenosić tam produkcję bo taniej. To teraz Chińczycy trzymają resztę świata za jaja. Zaraz staną fabryki samochodów bo miejsca na placach zaczyna brakować. Najlepsze jest to że montują w nich wyprodukowane w Chinach radia a nie mają procesora za 1,5 dolara żeby pojechały. Chiny powtórzyły myk Skutera co jak nie miał kasy na opatentowanie maszyny do szycia to opatentował igłę z dziurką przy czubku. Równolegle stają inne niż chińskie fabryki komputerow, telefonów. Za chwilę podobny kryzys dotknie fabryki sprzętu AGD. Sytuacja się unormuje jak Chiny zostaną Nr 1 i reszta świata zacznie działać na ich zasadach.

Reply to
Zenek Kapelinder

Zgadzam się, ale kontekst jest znacznie szerszy niż tylko produkcja przemysłowa i łańcuchy dostaw. Przeciwnikiem Chin jest potwornie zadłużony, przelewarowany i zdeindustrializowany Zachód. Wszystkie klocki domina już stoją, wystarczy puknąć. No to się przeprowadza gruntowanie w postaci odlączenia fabryk od prądu, a pod koniec października ma pieprznąć Evergrande. Już Chińczycy wysłali sygnały, że nie będzie bailoutu. Albo w ostatnim momencie pojawi się jakiś cud, albo zostało to właściwie zaprojektowane i obliczone i w listopadzie się zaczynamy malowniczo składać. Zobaczymy. :-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Też prawda. Mnie zastanawia czemu wywiało inne towary chemiczne z magazynów np. TME? Towar robiony w DE, może producent zamawiał półprodukty u chińczyka?

Reply to
Alojzy Gąska

Pawel "O'Pajak" wrote on 02.10.2021 16:39:

To jest raczej wymówka dla naiwnych. Problemem jest raczej to, że ktoś z wierchuszki chciał utrzeć nosa Australii i kazał zablokować zakupy węgla, a jednocześnie potknął się o własne nogi, bo nie zapewnił z wyprzedzeniem alternatywnych dostaw. Ceny węgla poszły w górę, elektrownie sprzedają prąd po cenach regulowanych, więc jedyne co mogą to wyłączać bloki energetyczne.

Reply to
Zbych

Jest to mozliwe ...

Zaraz zaraz - gdzie ceny poszly w gore ? W Chinach?

Bo Australia powinna sprzedawac wegiel na gieldach, czy szukac kontraktowych odbiorcow ... i to powinno obnizyc ceny gieldowe .

J.

Reply to
J.F

Ano, choć naszego kontynentu podwyżki też nie omijają.

Jak zdąży do nas dopłynąć, więc pewnie na wiosnę :-) Pamiętaj, że zapotrzebowanie na energię po pandemii rośnie, więc chętnych na węgiel przybywa.

Reply to
Zbych

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.